Niki (FeLV+) - startujemy w konkursie :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 04, 2011 10:40 Re: Niki (FeLV) - słodka, wrażliwa zagadka...

selene00 pisze:O hipochondrii chyba najlepiej rozmawiać z Anetką. :wink:
Jak pojechałyśmy zrobić kotom usg - ja Noisowi, ona Lakiemu, to jak wreszcie wyciągnęła z koszyczka obiekt swoich zmartwień, to Pan doktor tylko dzięki wrodzonej kulturze nie popukał się w czoło i nie parsknął śmiechem.

/Sorki Anetko :1luvu: , ale jak mi się przypomni mina tego lekarza, to ciągle mam powód do rozbawienia. :lol:
Gdyby wtedy Noise naprawdę nie był chory, to parsknęłabym ja. :ryk: /

:lol:
Nie do końca się zgadzam z tą opinią :lol:
Laki miał przekroczone wyniki wątrobowe ( już po ornipuralu ) i podejrzenie chorej trzustki, nie bardzo chciał jeść więc chciałam to sprawdzić...
Noisik był wtedy w bardzo złym stanie i faktycznie - Laki przy nim wyglądał jak okaz zdrowia :roll:
Pan dr jak zobaczył Lakiego - zrobił 8O , po czy powiedział: "Nieeeee... ten kot nie jest chory.... A po chwili Ładny jesteś.... ale zębów to ty za dużo nie masz :lol:
Po czym stwierdził, że co prawda wyniki krwi idealne nie są, ale parametry nie są poprzekraczane jakoś bardzo mocno, więc nie ma czego szukać, bo może "ten typ tak ma" :roll:
Faktycznie - patrzył na mnie z lekkim rozbawieniem...( żeby nie powiedzieć - politowaniem) :lol:

Kciuki za dzisiejsze badania Nikuni :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Bardzo bym chciała, żeby wyszły ujemne :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 04, 2011 10:46 Re: Niki (FeLV) - słodka, wrażliwa zagadka...

się przyłączę :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 04, 2011 14:38 Re: Niki (FeLV) - słodka, wrażliwa zagadka...

Moje małe od 6:30 jest na głodzie. Wstałam wcześniej :twisted: i nakarmiłam Niki. Głaskałam i głaskałam, aby pobudzić apetyt. Sporo wchłonęła.
Teraz nie widzę jej, więc serce nie boli, ale myślę o tym... Za to jakie przywitanie mnie czeka - i nie wiem czy się cieszyć, czy zacząć płakać :roll:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt mar 04, 2011 14:46 Re: Niki (FeLV) - słodka, wrażliwa zagadka...

No przecież jak zjadła o 6 to nic jej nie będzie :wink:
Moje codziennie tak dostają, a potem do 15-16 muszą wytrzymać, bo suche nigdy u mnie nie stoi...
Będzie dobrze :ok:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 04, 2011 14:48 Re: Niki (FeLV) - słodka, wrażliwa zagadka...

Duszek686 pisze:No przecież jak zjadła o 6 to nic jej nie będzie :wink:
Moje codziennie tak dostają, a potem do 15-16 muszą wytrzymać, bo suche nigdy u mnie nie stoi...
Będzie dobrze :ok:

No, moje też wytrzymują dziesięć godzin na głodniaka, zanim pańcia wróci z pracy.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 04, 2011 15:03 Re: Niki (FeLV) - słodka, wrażliwa zagadka...

Sadystki! :twisted: :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 04, 2011 15:41 Re: Niki (FeLV) - słodka, wrażliwa zagadka...

:ryk:

Mówię Ci - spróbuj tej metody...
Schowaj michy na pół dnia i zaraz zobaczysz, jak Miodzio i Noisik będą wcinać :lol:
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 04, 2011 15:45 Re: Niki (FeLV) - słodka, wrażliwa zagadka...

też trzymam kciuki :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt mar 04, 2011 16:23 Re: Niki (FeLV) - słodka, wrażliwa zagadka...

może Nikunia wcale nie ma białaczki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 04, 2011 20:47 Re: Niki (FeLV) - słodka, wrażliwa zagadka...

I jak wizyta?
Kiedy wyniki?
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 04, 2011 20:49 Re: Niki (FeLV) - słodka, wrażliwa zagadka...

I co ja mam napisać...
Chyba tyle, że czuję się jakbym szukała dziury w całym :roll: Pan dr nigdzie nie dostał testów PCR. Wytłumaczył mi, że takowe są. Ale skoro kicię przegłodziłam (Niki do suchego ma dostęp cały czas i po troszku sobie skubie, chyba że ją głaszczę, to je więcej), to już pobraliśmy krew na morfologię i biochemię. Wyniki będą jutro.

Jestem w tym samym punkcie, co byłam. Wet powiedział, że skoro Niki jest w tak dobrej formie (z wielkim naciskiem na "dobrej"), to nie ma się co martwić. Dopiero, jakby zaczęło się coś dziać niepokojącego, można zacząć działać, np. Interferonem. Skoro Niki od kilku m-cy nic nie dolega, tyje, ma dobry nastrój, to znaczy, że wirus jest uśpiony. Trzeba tylko dbać, aby nie łapała infekcji (inne koty, przeciągi, przeziębienia itp.) i jak najmniej się stresowała. (To jest b. dobry wet u nas, nie wiem czy nie jest uważany za najlepszego. Ma dobre podejście do zwierząt i każdy przypadek rozważa osobno. U niego leczy się łódzka Omisia. Leczy mnóstwo białaczkowych kotów, w tym ludzkim interferonem. Nie boi się nowinek w medycynie weterynaryjnej i ma dość dobrze wyposażony gabinet, ale nie we wszystko ;) ).
Powtórzone słowa naszej pani wetki :roll: Jest mi głupio, ale i uspokoiłam się, że ktoś potwierdził "diagnozę" i moją wiedzę o białaczce.

O zadyszki też mam się nie martwić, chyba, że dojdzie pokasływanie, a to będzie wskazywało na problemy z sercem. Pan doktor uważa, że to są pozostałości po przejściu zapalenia płuc. Powiedziałam, że Niki rok temu chorowała. Więc się potwierdza.
Pan doktor znów się dziś pozachwycał Nikunią i powiedział, że to aniołek, taka była grzeczna przy pobieraniu krwi (wczoraj dała mi obciąć wszystkie pazurki i była spokojna, choć wiem, że to się jej nie podobało). Tym bardziej, że nie trzymałam małej tak jak pokazał (trzymając za fałd skóry na karku), ale przytulając do siebie i głaszcząc pod bródką. Co prawda była tak spięta, że krew powoli kapała, aż w końcu przestała lecieć :? ale była b. dzielna.
Na koniec i mi się dostało komplement, że jestem b. dobrą opiekunką ;) :oops: że o wiele dbam i skrupulatnie obserwuję podopieczną (a co, pochwalę się ;) ).

W lecznicy przeżyłyśmy traumę. Wchodzimy, a tam cała poczekalnia psów i unoszący się ich zapach (koty przynajmniej nie śmierdzą - nie jestem przeciwnikiem psów!). Siedziałyśmy ponad pól godz. Po ośmiu psach, wet miał odmianę w naszej wizycie. Mała po powrocie łasi się, nadrabia w jedzeniu. Jest kochana.
Mój kot jest cudowny!!!

Dzięki, że jesteście z nami :1luvu:

edit: dopisałam urwane zdanie ;)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Pt mar 04, 2011 21:16 Re: Niki (FeLV) - słodka, wrażliwa zagadka...

szybenka pisze: Na koniec i mi się dostało komplement, że jestem b. dobrą opiekunką ;) :oops: że o wiele dbam i skrupulatnie obserwuję podopieczną (a co, pochwalę się ;) ).

Też mi odkrycie :idea: całe forum to wie :D

Z tego wszystkiego wniosek - cieszcie się sobą, cieszcie się wiosną, wszystko jest w najlepszym porządku :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 04, 2011 21:17 Re: Niki (FeLV) - słodka, wrażliwa zagadka...

pisiokot pisze:
szybenka pisze: Na koniec i mi się dostało komplement, że jestem b. dobrą opiekunką ;) :oops: że o wiele dbam i skrupulatnie obserwuję podopieczną (a co, pochwalę się ;) ).

Też mi odkrycie :idea: całe forum to wie :D

oj tak, ja się pod tym podpisuję :ok: serio :!:

za wyniki :ok:

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt mar 04, 2011 22:21 Re: Niki (FeLV) - słodka, wrażliwa zagadka...

szybenko, bardzo się cieszę, że wizyta tak ładnie i spokojnie przebiegła :ok:. Masz bardzo dzielną koteńkę, a do tego Twoja miłość i zaufanie działały kojąco. Cieszę się też, że forma Nikusi została określona jako bardzo dobra :ok:.

a spokoju podczas pobierania krwi... no cóż... zazdroszczę... pozostaje zacisnąć kciuki jeszcze mocniej - za wyniki!
Obrazek
Obrazek Obrazek

boniantos

Avatar użytkownika
 
Posty: 4648
Od: Śro lut 18, 2009 15:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 04, 2011 22:44 Re: Niki (FeLV) - słodka, wrażliwa zagadka...

Super czytać takie dobre wieści. Głaski dla słodkiej Nikusi :1luvu:

ewung

 
Posty: 9961
Od: Pon lis 13, 2006 13:04
Lokalizacja: Usa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 43 gości