Wątek dla nerkowców - V

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Pt mar 04, 2011 11:48 Re: Wątek dla nerkowców - V

Edit: BTW - wet powiedział, że nie trzeba moczu na czczo
no włąśnie, ja też tak do końca nie wiem ale czytałam i słyszałam dwie opinie. Jedną, że lepiej na czczo co wydaje mi się logiczne, ponieważ po jedzeniu ph moczu rośnie.
Ja jak łapałam mocz w ciągu dnia to ph nam wychodziło zawsze podwyższone (ok. 7). Teraz robię tak. Wieczorem karmię (ok. 22) i czekam na ostatnie siku. Następnie już nie podaję jedzenia, zabieram kuwetę na noc i spać. Rano wystawiam kuwetę i czekam na siku. Złapane siku wiozę do badania. Tylko ja nie pracuję więc mam na taka zabawe czas. I od kilku badań ph mamy 6 - 6.2) Nie wiem, czy ma to związek z tym, że kitka jest na czczo.

adelka99

 
Posty: 114
Od: Nie paź 17, 2010 11:17

Post » Pt mar 04, 2011 12:03 Re: Wątek dla nerkowców - V

pixie65 pisze:
PcimOlki pisze:Pixie - może masz rację, ale dlaczego nie może? Probiotyki mają długą latencję działania. Renal zadziała szybciej, a przy tak wysokim moczniku ma to istotne znaczenie.

Dalej nie rozumiem skąd się bierze to twierdzenie.
I moim zdaniem renal nie zadziała szybciej bo renal sam w sobie nie ma działania obniżającego poziom mocznika. Ma obniżony poziom białka co jednak nie jest równoznaczne z tym, że białko zawarte w tej karmie ma wysoką biodostępność. A karmienie kota (u którego podwyższony poziom mocznika niekoniecznie związany jest z niewydolnością nerek) dietą niskobiałkową uważam za nieporozumienie.

PcimOlki pisze:Przeciwwskazaniem jest zdolność Renala do podnoszenia pH, co jest tutaj mocno niepożądane. Nie wiem jaka decyzja jest słuszna, ale zdaje mi się, że probiotyk nie zdąży zadziałać lub gdy zadziała, obniżanie mocznika nie będzie miało tak dużego znaczenia jak teraz.

Moim zdaniem w przypadku tego kota trzeba dokładniej zdiagnozować a nie polegać na cudownych właściwościach diet weterynaryjnych.
Powiem szczerze, że dla mnie takie mieszanie renala z urinary świadczy tylko o tym, że (być może) wet nie bardzo ma pomysł co z tym fantem zrobić.


Kot w obrazie morfologii miał m.in stan zapalny, obniżone parametry krwinek czerwonych spowodowanych erytrocyturią (świeże i wyługowane).Kolejne badanie wygląda lepiej. Pierwszy zauważalny incydent drgawkowy miał miejsce 8.10, a 12.10 udało się pobrać pierwszy mocz. Jeżeli drgawki trwały około pół godziny i pędem do weta, a kot nie miał żadnych innych objawów - to znaczy, ze jego organizm przyzwyczaił się do wzrostu poziomu mocznika. I właściwie nie wiadomo tak naprawdę od kiedy problem trwa. Być może od samego początku, gdy trafił do mnie z ulicy (duże upały) jako kociak ok. 3 miesięczny.

Urinary musi jeść, bo możliwe, że nerka jest przytkana kamieniem i dlatego zalega mocz i wzrasta mocznik. Dostaje Uropet na obniżenie pH, które renal może mu podnieść.
Probiotyki.... :roll: Probiotyki przerabiam z moim dzieckiem, które ma m.in. tendencje do zakażeń candida albicans. Trzeba je często zmieniać, bo organizm się "przyzwyczaja" i podawanie tego samego probiotyku dłużej niż dwa tygodnie nie ma żadnego sensu. Trzeba porównywać skład. Ja dodatkowo podaje sok z aloesu. Przy antybiotykoterapii podaje probiotyki jeszcze po ok. 2-4 tygodniach po zakończeniu, zmieniając skład.

Merlin nie współpracuje, podawanie mu leków nie jest proste. W jedzeniu nie zje. W strzykawce można go wysłać za TM, krztusi się wierci, itp.

Rozważam podniesienie mu odporności, kolejny zresztą raz... betaglukan jest za słaby. Sok z aloesu odpada.

Mnie najbardziej martwi, że po nim "nie widać" , że ma wysoki mocznik. Przeważnie idzie się do weta jak coś się dzieje, wystąpią zmiany w zachowaniu itp.

leelex Merlin jest na Urinary od października, cały czas ma struwity ( w ostatnim badaniu były widoczne gołym okiem), pH oscyluje 7,5 -7, raz nam się udało je obniżyć do 6,5. On te kamory po prostu produkuje.... Mocz pobierany ze środkowego strumienia, na czczo, po ponad 6 godzinnej przerwie od jedzenia.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pt mar 04, 2011 12:24 Re: Wątek dla nerkowców - V

dorobella pisze:(...)
Urinary musi jeść, bo możliwe, że nerka jest przytkana kamieniem i dlatego zalega mocz i wzrasta mocznik. Dostaje Uropet na obniżenie pH, które renal może mu podnieść.
Probiotyki.... :roll: Probiotyki przerabiam z moim dzieckiem, które ma m.in. tendencje do zakażeń candida albicans. Trzeba je często zmieniać, bo organizm się "przyzwyczaja" i podawanie tego samego probiotyku dłużej niż dwa tygodnie nie ma żadnego sensu. Trzeba porównywać skład. Ja dodatkowo podaje sok z aloesu. Przy antybiotykoterapii podaje probiotyki jeszcze po ok. 2-4 tygodniach po zakończeniu, zmieniając skład.

Tyle, że jeśli nerka jest faktycznie przytkana kamieniem to ja nie jestem przekonana czy karma urinary na to pomoże.
O probiotykach stosowanych w celu obniżenia poziomu mocznika doczytaj kilka(naście) stron wstecz.
One akurat muszą mieć konkretny skład, którego należy się trzymać.
viewtopic.php?p=7085122#p7085122
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pt mar 04, 2011 14:10 Re: Wątek dla nerkowców - V

rybcie pisze: Czy sterylne pobranie moczu ze środkowego strumienia, jest realne przy pobraniu próbki w domu (wyparzona łyżka, jałowy pojemnik)? Trzeba by w ogóle nie dotknąć ani żwirku, ani kota :roll:

Udało mi się pobierając mocz z mikcji uzyskać wynik "Brak wzrostu bakteryjnego". Tylko nie pamiętam czy pobierałem wtedy wprost do kubka (czyli ze środkowego strumienia) czy z wyparzonej, przeznaczonej do tego celu kuwety (bo mi kotka nauczyła się przerywać sikanie). Chyba to pierwsze. A z kuwety były wyniki wskazujące na zanieczyszczenie czyli 10^3 bakterii lub "flora mieszana".
Zastanawia mnie tylko czy bakterie z zanieczyszczeń mogą jakoś utrudnić wzrost ewentualnych "prawdziwych" bakterii?

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt mar 04, 2011 14:28 Re: Wątek dla nerkowców - V

pixie65 doczytałam, teraz muszę sobie porównać, który najlepszy

http://www.doz.pl/leki/s2556-Streptococcus_thermophilus

Jedyne czego jesteśmy pewni w oparciu o badania to, ze w nerce zalega mocz od października, być może dłużej, ale tego nie wiemy. Kolejna hipoteza to nerka przytkana kamieniem. Na USG widać zalegający mocz w jednej, prawej nerce. Prawdopodobnie kot odczuwa ból tej nerki. Nie dał sobie jej zbadać na USG,dopiero po ketaminie, jak mu było wszystko jedno.
Urinary dostaje, bo musi, bo ma fosforany bezpostaciowe i fosforany amonowo-magnezowe (widoczne gołym okiem). Być może nie jest źle, bo oddaje mocz. Może Uropet mu pH obniży. Probiotyki wypróbuję, może mu pomogą.

Na razie mamy dużo hipotez, które będą weryfikowane w trakcie leczenia. Myślę, że najbliższe dwa miesiące będą decydujące. Nie będę się nastawiać.... Na razie szanse Merlina na DS są mniej niż nikłe, a jego rokowania zdrowotne są niepewne.


rybcie na kilka pobrań moczu ze środkowego strumienia prosto do pojemnika tylko raz wyszły bakterie: nieliczne w polu widzenia.


Ureaza jest czynnikiem, który mnie zaintrygował

http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?1735

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pt mar 04, 2011 15:59 Re: Wątek dla nerkowców - V

dorobella pisze:Ureaza jest czynnikiem, który mnie zaintrygował
http://www.przeglad-urologiczny.pl/artykul.php?1735


"Struwity występują częściej u psów i stosunkowo rzadko u kotów w połączeniu z wolnym amoniakiem wytwarzanym w trakcie mikrobowej hydrolizy mocznika wywołanej przez ureazę. Mogą one również występować bez udziału ureazy, przy czym dotyczy to w znacznie większym stopniu kotów niż psów. W tym przypadku wchodzący w skład struwitu amoniak wytwarzany jest prawdopodobnie przez kanaliki nerkowe."
Cytat z:
http://www.laboklin.de/pages/html/pl/Ve ... sphat.html

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt mar 04, 2011 18:52 Re: Wątek dla nerkowców - V

adelka99 pisze:...Sytuacja niby opanowana ale kreatynina ma tendencje wzrostowe. Wtorkowe badanie wskazało 159,12 umol/l (to jeśli dobrze przeliczyłam 1,8 mg/dl), mocznik 7,42 mmol. Ciągle walczymy też z leukocytozą. Wetka zaordynowała Lespewet, Rubenal i karmę nerkową. Ale ja nie mam do tej karmy przekonania na tym etapie. Kota ma też Fosfor n. na poziomie 1,35 mmol. Nie wiem co robić. A nie znam dobrego kociego nefrologa w Trójmieście. Czy ta karma nie namiesz w kocim zdrowiu ? Ma ją jeść 20 dni i ponowne badanie krwi.

Ja tu czegoś nie rozumiem. W jaki sposób walczycie z leukocytozą? Ile tych leukocytów jest? Posiew był? USG? Antybiotyk?
Fosfor ma dobry.

wjwj1 pisze:
rybcie pisze: Czy sterylne pobranie moczu ze środkowego strumienia, jest realne przy pobraniu próbki w domu (wyparzona łyżka, jałowy pojemnik)? Trzeba by w ogóle nie dotknąć ani żwirku, ani kota :roll:

Udało mi się pobierając mocz z mikcji uzyskać wynik "Brak wzrostu bakteryjnego". Tylko nie pamiętam czy pobierałem wtedy wprost do kubka (czyli ze środkowego strumienia) czy z wyparzonej, przeznaczonej do tego celu kuwety (bo mi kotka nauczyła się przerywać sikanie). Chyba to pierwsze. A z kuwety były wyniki wskazujące na zanieczyszczenie czyli 10^3 bakterii lub "flora mieszana".
Zastanawia mnie tylko czy bakterie z zanieczyszczeń mogą jakoś utrudnić wzrost ewentualnych "prawdziwych" bakterii?

Mi też się udało - wprost na zakrętkę sterylnego pojemnika trzymaną wyżarzonymi szczypcami. Obce bakterie zdecydowanie mogą wpływać na wzrost tych właściwych.

wjwj1 pisze:.... On te kamory po prostu produkuje.... Mocz pobierany ze środkowego strumienia, na czczo, po ponad 6 godzinnej przerwie od jedzenia.

Merlin miał posiew zrobiony? Może nie on produkuje.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 04, 2011 19:30 Re: Wątek dla nerkowców - V

mokkunia pisze:Mam najnowsze wyniki mojej Patki, jeszcze nie konsultowałam z wetem prowadzącym ani z Doktor Neską, będę dopiero dzwonić i pisać. Ale będę wdzięczna za rady i opinie, bo nie ukrywam, że się podłamałam :(
Patka z pnn żyje od 2 lat, aktualnie dostaje lespewet, rubenal, alusal, famidynę i kroplówki co 2-3 dzień. Jest na suchym nerkowym Hill'sa co kilka dni spija sosik z wodą z pasztecików gourmeta. Wagę trzyma od 2 lat w granicach 3,90-4,00kg, w pyszczku zero pusto ;) i czysto.
Wiem, że są braki w jonogramie w tych wynikach, mam nadzieję, że doślą te wyniki przy których jest brak danych.


edit: link nie działa, więc kopiuję:
morfologia
WBC 16.9 10^3/µl 5.5-19.0
RBC 4.84 mln/µl 6.5-10.0
HGB 8.3 g/dl 8 - 15
HCT 29.8 % 24 - 45
MCV 61.6 fl 39 - 55
MCH 17.1 pg 13 - 17
MCHC 27.9 g/dl 22 - 41
PLT 95 10^3/µl 200 - 600
kwasochłonne 9 % 2 - 12
granulocyty segmentowane 64 % 35 - 75
granulocyty pałeczkowate % 0 - 3
limfocyty 26 % 20 - 55
monocyty 1 % 1 - 4
Opis
nieznaczna anizocytoza erytrocytów
nieznaczna anizochromia erytrocytów
ASPAT 20,3 U/l 6 - 44
ALAT 44,3 U/l 20 - 107
AP 17,2 U/l 23 - 107
mocznik 139,5 mg/dl 25 - 70
kreatynina 5,90 mg/dl 1 - 1,8
białko całkowite 8,32 g/dl 6,0 - 8,0
cholesterol 161,0 mg/dl 77,4 - 201,2
GGTP 1.9 U/l 0 - 10
glukoza 86,7 mg/dl 100 - 130
albuminy 1,95 g/dl 2,7 - 3,9
fosfor 7,73 mg/dl 3,0 - 6,8
chlorki mmol/l 101,5 - 118,4
potas mmol/l 4,1 - 5,6
sód mmol/l 143,6 - 156,5
bilirubina całkowita 0,39 g/dl 0,5 - 1,2
wapń 7,95 mg/dl 8,0 - 11,1
magnez 1,49 mg/dl 2,1 - 3,2
Żelazo umol/l 12,2 - 38,5

edit2 usunęłam link, bo nie działał


mam brakujące wyniki:
chlorki 114.0 mmol/l 101,5 - 118,4
potas 5.5 mmol/l 4,1 - 5,6
sód 148.0 mmol/l 143,6 - 156,5
Żelazo 159.4 ug/dl norma obok jest ale w innej jednostce umol/l 12,2 - 38,5

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt mar 04, 2011 19:35 Re: Wątek dla nerkowców - V

dorobella pisze:Urinary musi jeść, bo możliwe, że nerka jest przytkana kamieniem i dlatego zalega mocz i wzrasta mocznik. Dostaje Uropet na obniżenie pH, które renal może mu podnieść


Zakwaszać mocz można witaminą C w dużych dawkach i żurawiną (jest w tabletkach).

Yenna oddała dziś mocz i krew do badań... Tradycyjnie się stresuję i obawiam. :?
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 04, 2011 19:42 Re: Wątek dla nerkowców - V

mokkunia pisze:...
mam brakujące wyniki:
chlorki 114.0 mmol/l 101,5 - 118,4
potas 5.5 mmol/l 4,1 - 5,6
sód 148.0 mmol/l 143,6 - 156,5
Żelazo 159.4 ug/dl norma obok jest ale w innej jednostce umol/l 12,2 - 38,5

159.4 ug/dl = 28.549 umol/l

Słonko - witamina C w dużych ilościach może wytrącać krystalizacje.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pt mar 04, 2011 19:55 Re: Wątek dla nerkowców - V

Pcim -jeszcze nie miał, ale mu zrobię. Mnie się wydawało, że na Urinary nie będzie miał struwitów, a one są i to duże. Na renalu przeszedł sam siebie i przez 4 godziny bawił się piłką, aż padł i śpi. Włączę mu probiotyk z Streptococcusem thermophilusem i zobaczymy.

wjwj1- mogą, a nie muszą.
Jak nie ma w moczu bakterii, to chyba lab wyhoduje coś :roll:

Mam Uro up (żurawina i skrzyp) i zastanawiam się czy Urosept lepszy :roll: Na razie zlizuje Uropet, ale jaki efekt będę wiedziała po kolejnym badaniu moczu.
Dostawał cebion w kroplach, ale nie przekładało się to na pH.
Do podania tabletek muszę mieć pomoc, która go mocno trzyma.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Pt mar 04, 2011 20:35 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki pisze:Mi też się udało - wprost na zakrętkę sterylnego pojemnika trzymaną wyżarzonymi szczypcami. Obce bakterie zdecydowanie mogą wpływać na wzrost tych właściwych.

Czyli istnieje taka możliwość iż był to wynik fałszywie negatywny?
Ehhh, marzy mi się "zestaw młodego mikrobiologa" :D

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Pt mar 04, 2011 20:38 Re: Wątek dla nerkowców - V

dorobella pisze:Do podania tabletek muszę mieć pomoc, która go mocno trzyma.


Próbowałaś z wtykaniem znienacka- podchodzisz łapiesz za skórę na tyle głowy i szyi - dosyć wysoko, ciągniesz do tyłu i do góry tak żeby przednie łapki oderwały się od ziemi, głowa powinna być na tyle odchylona, żeby buźka lekko się uchyliła. Wtedy drugą ręką dwoma palcami trzymając tabletkę a resztą odchylając brodę szybko wkładasz głęboko do gardła tabletkę. Cała operacja w przypadku Yenny trwa 2 sekundy- podchodzę, łapię wtykam, głaszczę. Najważniejsza jest szybkość i zaskoczenie. Yennefer również nie jest miłym, potulnym kotkiem.....


PcimOlki pisze:Słonko - witamina C w dużych ilościach może wytrącać krystalizacje.

To nadal zostaje żurawina. Chociaż nam c nie krystalizowała....
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 04, 2011 20:41 Re: Wątek dla nerkowców - V

umówiłam Patkę na poniedziałek na usg, sprawdzimy też jeszcze raz ciśnienie i ustalimy co jeszcze możemy zrobić
na razie dajemy dalej płyny podskórnie
no i próbujemy złapać mocz

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Pt mar 04, 2011 21:12 Re: Wątek dla nerkowców - V

wjwj1 pisze:
PcimOlki pisze:Mi też się udało - wprost na zakrętkę sterylnego pojemnika trzymaną wyżarzonymi szczypcami. Obce bakterie zdecydowanie mogą wpływać na wzrost tych właściwych.

Czyli istnieje taka możliwość iż był to wynik fałszywie negatywny?
Ehhh, marzy mi się "zestaw młodego mikrobiologa" :D

No właśnie chyba nie - wyszedł by pozytywny, ale z inną bakterią. Fałszywie negatywny może wyjść tylko z przyczyn wewnątrz kota - nie zawsze są bakterie w moczu przy zapaleniu nerek.
Kup sobie mikroskop, niekoniecznie jakiś wypas, trochę szkła, parę odczynników.... bedziesz potrzebował stabilizator temperatury do hodowania bakterii, to ci zrobię. :lol:

dorobella pisze:Pcim -jeszcze nie miał, ale mu zrobię.....

No bo wiesz - leukocytoza + struwity + wysokie pH (nie zawsze) + podwyższone CREA i UREA to co najmniej zapalenie dolnych dróg moczowych należy podejrzewać i wykluczyć. Możesz kocura karmić samą wit C, a i tak będzie miał struwity, bo bakteria wyprodukuje.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości