Fajne takie skladowisko pod warunkiem ze w nim cieplo... pracowalam w archiwum Tesco przez dwa lata, podobne klimaty tylko troche bardziej komfortowo... no i masa ludzi bo archiwum wetkniete miedzy poszczegolne dzialy personalne, placowe i inne.
Patmol pisze:sunshine pisze:Też lubię podróże autobusami. Spokojniej, bezpieczniej, fajne widoki, poczytać można, pasażer z boku.
młody z boku

który zawsze jak zjeżdżamy do Jeleniej Góry pyta
czy i tym razem tez się autobus rozpadnie i na zakręcie wylądujemy w rowie?
Hyyyy

dobreeee
Ja tez kocham podrozowac PKP i PKSem tez, choc czesciej korzystam z prywatnych busow. Pamietam podroze na linii Przemysl-Szczecin w obu stronach oj bylo super
Najfajniej wspominam moj powrot z Wroclawia do Krakowa (jechalam od babci z Walbrzycha), do Krk dotarlam ok 3 nad ranem. Moj ex strzelil wowczas focha stulecia bo kazalam mu po mnie wyjsc na stacje, wiec przy okazji po ciekawych doznaniach dostal opierdziel stulecia czym wzbudzilam na przystanku MPK sensacje

ale poparcie tez
wogole PKP mi sie kojarzy z moim TZem, poczatkami naszej blizszej relacji. mialam znizki studenckie na PKP, mniej obowiazkow, ogolnie transport byl deko tanszy a z Katowic do Piekar jezdzil bus ktory w 30 minut podrzucal mnie do TZ na osiedle. busa juz nie ma, znizek tez nie, z PKP korzystalam w tamtym tygodniu - jechalam na szkolenie do Bytomia, busikiem, sie okazalo ze jest ewakuacja dworca PKS bo ktos alarm bombowy wymyslil

w efekcie spoznilam sie na szkolenie ale dorwalam pociag ktory jechal prosto do Bytomia. I przegadalam 2.5 godziny drogi z fajna Iza z Tychow.
Laptoki, ksiazki i sluchawki ewentualnie rozmowy przez komorke to teraz codziennosc w srodkach transportu miedzymiastowego. W sumie pal szesc dopoki wspolpasazerowie sa trzezwi i uzywaja mydla...

AYO, ja tez uwazam sezon wiosenny za udany. Ostatnio zaliczylam mega glebe tuz przed wejsciem na rozmowe kwalifikacyjna... na srodku ulicy, centrum miasta, szyny tramwajowe i miejsce troche niebezpieczne. Obcas mi sie jakos poslizgnal i walnelam z hukiem (doslownie) az sie zdziwilam ze taki huk moge spowodowac... Weszlam na rozmowe z piekna aplikacja z blota na spodnicy, na szczescie udalo sie ja troche osuszyc a prace dostalam
