Miłka, młoda kotka bez łapkiw DT czeka na DS!!

dostałam smsa o 3 od Kituni że Kociaki są już u Niej w domu

nie będe dzwoniła jeszcze bo niech się wyśpi Dziewczyna:P ale też jestem strasznie ciekawa jak tam:)

No właśnie chciałam napisać, że dostałam nocny cynk, że akcja zakończyła się powodzeniem

Miłeczka/Cytrynka już przychodzi po głaski i czeka przy miseczce na bankiet (a propos - musze lecieć do sklepu po zapas puszek :mrgreen:

)

Pufcio jest totalnie bezstresowy, mizia się od początku, strasznie fajny kocio:) Ma jednak paskudny katarek, wiec oczywiście lecznica welcome to i antybiotyk

Pufcio- zdrówka!!

Co z guzem, który miała Miłka?
Czy ona też była u weta?

Miłka nei miała guza miała ropien na głowie była w szpitalu przez 2 tyg dlatego nei mialam z nia kontktu obecnie Miłka jest u Kituni na DT tzn jak ja ze schronu zabierałam miała juz tylko strupa..

mj_liberian_girl pisze:Miłka nei miała guza miała ropien na głowie była w szpitalu przez 2 tyg dlatego nei mialam z nia kontktu obecnie Miłka jest u Kituni na DT tzn jak ja ze schronu zabierałam miała juz tylko strupa..

To super, że jest już po strachu, bo różne rzeczy "na głowie" zawsze budzą strach.
A w jakiej Miłka jest kondycji? Jak sie porusza?

wkleje zdjęcie później które zrobiłam Miłce na dzień przed wyjazdem do DT, co do poruszania to wczoraj Kitumni powiedziała, ze Miłka jak widzi że Pufcio do Niej biegnie to też podchodzi do głaskania:) więc zaczyna się przyzwyczajać:) Ona prawie od urodzenia w schornie była...

Kituni pisze:Miłeczka/Cytrynka już przychodzi po głaski i czeka przy miseczce na bankiet (a propos - musze lecieć do sklepu po zapas puszek )

Pufcio jest totalnie bezstresowy, mizia się od początku, strasznie fajny kocio:) Ma jednak paskudny katarek, wiec oczywiście lecznica welcome to i antybiotyk

to zdjęcie Cytrynki dzień przed zabraniem do domku zrobione

Jaka ma nieśmiałą minkę :1luvu:

Maleństwo

No więc tak:

Cytrynka czuje się dobrze, ropień na główce zagojony, w poniedziałek zrobimy testy na Felv/Fiv i odrobaczymy. Apetyt ma dobry, jest nieśmiała, ale coraz chętniej podchodzi się tulić i włącza motorek

Pufcio ma antybiotyk na tydzień, kropelki do oczu, i przykazanie, że za tydzień ma być już zdrowy!

W poniedziałek jedzie już do mojego znajomego na ds!