
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Fundacja KOT pisze:totalna klapa
porażka na całej linii
kompletny paraliż
samochód nie żyje od soboty
golla pisze:Inne metody mówisz, jak złapiecie to chyba skorzystam z Waszych porad i spróbuję jeszcze raz Białą z garaży(...).
justyna p pisze:Duże mrozy i chłopak nie wytrzymał..
PearlRain pisze:Fundacja KOT pisze:kotka jest na piątkę: je, pije, robi komplet do kuwety
(na szóstkę to jeszcze by musiała warczeć jak się zbliżamy do klatki)
nie lepiej jakby rzucała się z pazurami ?
golla pisze:Co Wy teraz zrobicie?
Fundacja KOT pisze:w czwartek popołudniu koto-samochód został zreanimowany i postanowiłyśmy z lidiyą załatwić po pracy kilka spraw, między innymi zaplanowałyśmy złapać Trzecią,
właśnie stamtąd wróciłyśmy
to co się wydarzyło na cmentarzyku to była wielka kompromitacja
warunki do łapania idealne, cisza, spokój, żadnych przeszkadzaczy, bo Pierwsza wpadła tylko przelotem,
miałyśmy kilka różnych przysmaków i ok. 40 dkg kawałek schabu do umieszczenia za zapadką w klatce (kiedyś złapałam jedną oporną na 1 kg wołowiny)
kotka klatką z jedzeniem nie interesowała się w ogóle, międzyczasie pobiegła sobie na cmentarzyk (i zaklinowała się brzuchem między szczebelkami bramy)
do klatki zachęciła ją dopiero odrobina waleriany
zaczęła co chwilę włazić i wyjadać ścieżkę z kawałeczków mięsa, była w klatce kilka razy
my siedziałyśmy i marzłyśmy w samochodzie
było ciemno, więc żeby cokolwiek dojrzeć wytrzeszczałyśmy oczy, aż nas zaczęły boleć głowy, od czasu do czasu włączałam na moment światła samochodu
potem bardzo długo kotka siedziała przed klatką i się myła, tzn. tak to wyglądało, a w rzeczywistości...włączyłam światła i wtedy lidiya powiedziała, cyt:
"TY, ONA JE TEN SCHAB"
po czym kotka wzięła kawał mięsa w zęby i zwiała
jutro składamy podanie o emeryturę
justyna p pisze:8OCo za inteligentna cholera!!
A ten duży brzuch to..![]()
![]()
???
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 439 gości