Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

[iza71koty]

Już wiem kogo przypomina mi Zulu jak tak kręci zadowolony ogonkiem i pupką. Przypomina mi....Wacusia. Kurcze!!!!

Wacuś zawsze mnie prowadził do miseczki. Tak samo szedł, wywijał ogonkiem i zarzucał pupką. Też był taki króciutki....

Teraz jak nie ma Wacusia, nie ma porządku na podwórku. Przychodzą tu różni. A to kocurek, a to kicia, a to kicia grafitowa. A ostatnio jeszcze jeden kocurek, co go wypuszcza moja znajoma z bloku obok. Schodzą się, jedzą, bawią, ganiaja po drzewach a ja myślę o Wacusiu ze słoneczka wiosennego nawet nie doczekał....

[iza71koty]

No koty chyba się zorientowały, że coś im dorzucam do jedzenia. Dzisiaj jakoś tak obojętnie zareagowały na jedzenie i jakby trochę od niechcenia podchodziły do misek. Trudno. Muszą jeszcze wytrzymać.Nie wyjadły dzisiaj tak ładnie jak wczoraj, ale sporo jedzonka ubyło.

[welina]

Smutno mi,ale to nie ten wątek

[taizu]

Smutno mi,ale to nie ten wątek

Jakakolwiek by nie była przyczyna - pamiętaj, że jesteśmy z Tobą.

[welina]

Smutno mi,ale to nie ten wątek

Jakakolwiek by nie była przyczyna - pamiętaj, że jesteśmy z Tobą.

Dzięki za to,że jesteście

[iza71koty]

Welina daj mi adres na pw. Wczoraj skończyłam obrazek dla Ciebie. Jeszcze tylko jeden szczegół. Przeschnie kilka dni i leci do Ciebie.

[serum]

A u mnie "loty gęsie ....ciąg dalszy" tzn. od wczesnego ranka znów chmara dzikich gęsi ...teraz to już faktycznie wiosna idzie .......myślałam o tych gąskach które przyleciały przed tymi mrozami 2 tyg.temu łapki im się odmroziły ,czy moze nie
Sama nie rozumiem co mi z wiekiem do głowy przychodzi ,że martwią mnie takie sprawy i los zwierząt( no tu może raczej ptaków) jak parę dni temu widziałam jak ciągną po asfalcie ustrzelonego dzika to o mało serce mi nie pękło może jest coś na uodpornienie sumienia ??? bo czuję ,że co rok to gorzej.....a co będzie dalej .....

[iza71koty]

Serum.Myślę że nie ma nic na uodpornienie ...Zwłaszcza u ludzi bardzo wrażliwych. Im więcej krzywdy poznaje, tym serce boli....coraz bardziej.

Myślę ze te gęsi to dobry znak. U nas jeszcze nie widziałam.

[welina]

Welina daj mi adres na pw. Wczoraj skończyłam obrazek dla Ciebie. Jeszcze tylko jeden szczegół. Przeschnie kilka dni i leci do Ciebie.

Żartujesz-tak szybko To Twoja doba ma chyba 48 godz. Już zmieniam wystrój ściany.Będzie wisiał między portretami rodziców.Dzięki,dzięki serdeczne,jesteś kochana
I znowu ryczę,a przecież do płaczek nie należę ,

[iza71koty]

To może poczekaj z tym zmienianiem? Nie wiem czy Ci sie spodoba . Jest innego formatu.Ten sam temat, ale ciut inne wykonanie. Ewuś moja doba jest taka sama. Tyle że pewne rzeczy muszę dokładnie i racjonalnie planować.

[welina]

To może poczekaj z tym zmienianiem? Nie wiem czy Ci sie spodoba . Jest innego formatu.Ten sam temat, ale ciut inne wykonanie. Ewuś moja doba jest taka sama. Tyle że pewne rzeczy muszę dokładnie i racjonalnie planować.

Iza ty pięknie malujesz.Jak ma mi się nie spodobać kiedy to pożegnanie.Ja 100 lat temu też trochę malowałam.Teraz ręce chore,ale dzięki Tobie w wolnej chwili chyba powrócę do tego.Na początek zacznę szkice ołówkiem.Nigdy nie zapomnę jak zachowałaś się w stosunku do mnie(obcej osoby)na swoim bazarku.Jesteś kochana

[iza71koty]

To pewnie dlatego....że zaiskrzyło miedzy nami.

To świetny pomysł. Myślę ze powinnaś powrócić do tego. Wspaniale wycisza i daje dużą satysfakcję. A jeśli jeszcze się podoba,to już naprawdę Duży sukces!

[welina]

To pewnie dlatego....że zaiskrzyło miedzy nami.

To świetny pomysł. Myślę ze powinnaś powrócić do tego. Wspaniale wycisza i daje dużą satysfakcję. A jeśli jeszcze się podoba,to już naprawdę Duży sukces!

Nooooooooooooooo

[Elżbieta]

A u mnie "loty gęsie ....ciąg dalszy" tzn. od wczesnego ranka znów chmara dzikich gęsi ...teraz to już faktycznie wiosna idzie .......myślałam o tych gąskach które przyleciały przed tymi mrozami 2 tyg.temu :| łapki im się odmroziły ,czy moze nie :?: :!: :(
Sama nie rozumiem co mi z wiekiem do głowy przychodzi ,że martwią mnie takie sprawy i los zwierząt( no tu może raczej ptaków) jak parę dni temu widziałam jak ciągną po asfalcie ustrzelonego dzika to o mało serce mi nie pękło :? może jest coś na uodpornienie sumienia ??? bo czuję ,że co rok to gorzej.....a co będzie dalej .....

-----------------------
Czytam ten wątek,a właściwie podczytuję..Nie ma z całą pewnością nic na uodpornienie tyle tylko,że może coś w środku poprostu pęknąć i już nie czujesz nic.Zyjesz a jakbyś nie żył..Nie wiem czy tej psiej biedy jest za dużo?za często się ją spotyka,że coś pękło..Nic nie czuję..
W/E

[welina]

A u mnie "loty gęsie ....ciąg dalszy" tzn. od wczesnego ranka znów chmara dzikich gęsi ...teraz to już faktycznie wiosna idzie .......myślałam o tych gąskach które przyleciały przed tymi mrozami 2 tyg.temu łapki im się odmroziły ,czy moze nie
Sama nie rozumiem co mi z wiekiem do głowy przychodzi ,że martwią mnie takie sprawy i los zwierząt( no tu może raczej ptaków) jak parę dni temu widziałam jak ciągną po asfalcie ustrzelonego dzika to o mało serce mi nie pękło może jest coś na uodpornienie sumienia ??? bo czuję ,że co rok to gorzej.....a co będzie dalej .....

-----------------------
Czytam ten wątek,a właściwie podczytuję..Nie ma z całą pewnością nic na uodpornienie tyle tylko,że może coś w środku poprostu pęknąć i już nie czujesz nic.Zyjesz a jakbyś nie żył..Nie wiem czy tej psiej biedy jest za dużo?za często się ją spotyka,że coś pękło..Nic nie czuję..
W/E

Elżbieta-nie wierzę w Twoje słowa,że nic nie czujesz Na pewno czujesz czasami fizyczny ból-więc żyjesz. Cierpię z innego powodu,czuję jakbym była w szklanej kuli bez wyjścia ,ale żyję..Choć w środku martwa,nadal obchodzi mnie los zwierząt i innych ludzi.Tylko na moim życiu mi nie zależy,ale z czasem zacznie,bo spotkałam na forum wspaniałe osoby.


...Żyję jakbym już nie żyła,
zawieszona w pół śnie,w pół obłędzie.
...Między przyszłością której jeszcze nie ma,a
przeszłością której nigdy nie będzie.