Ciastek, Całusek i Mia. Moje TryKoty!Najnowsze zdj.str.96 :)

Jak jeszcze jesteś to Cię jeszcze pomęczę

jeśli masz w ogóle doświadczenia ze smalcem. Jak go dodać żeby się wymieszał z mięchem a nie zamieniał w wielkie grudy? dodawałaś w ogóle kiedyś?

Wybacz, ze tak Ci truję, ale właśnie zauważyłam że kalkulator nie podaje domyślnie ile dodac drozdży, olejów czy chociażby węglanu wapnia. Są jakieś normy, ile g na kg mięsa czy coś takiego?

shalom pisze:Wybacz, ze tak Ci truję, ale właśnie zauważyłam że kalkulator nie podaje domyślnie ile dodac drozdży, olejów czy chociażby węglanu wapnia. Są jakieś normy, ile g na kg mięsa czy coś takiego?

O, to ciekawe

Mi nie podaje tylko ilości oleju z łososia, ale drożdże i resztę tak. Spróbuj jeszcze raz, bo to chyba jakiś błąd. Pewnie turkawka jak tu wejdzie wyjaśni co się dzieje

A smalcu używam, jak mi się chudsze mięso trafi. Robię to tak: podgrzewam aż do rozpuszczenia całej ilości i jak trochę przestygnie dolewam to do mieszanki suplementów z żółtkami i niewielką ilością wody. Wszystko razem mieszam - wygląda to jak bym robiła ciasto

Potem dolewam więcej wody i wszystko wlewam do mięsa i mieszam.
Nie wiem, czy to idealny sposób, ale smalec jest dość równomiernie rozprowadzony po całym mięsie, choć i tak trochę zostaje na ściankach naczynia.

Dziękuję dziękuję bardzo.
No to dziwne. A olej z łososia na oko dodajesz? jeszcze ta zamiana ml na g :evil:

a może mi się nie wyświetla bo nie potrzeba? :roll:

albo za małą ilość mięsa ogólem mam :roll:

shalom pisze:Dziękuję dziękuję bardzo.
No to dziwne. A olej z łososia na oko dodajesz? jeszcze ta zamiana ml na g a może mi się nie wyświetla bo nie potrzeba? albo za małą ilość mięsa ogólem mam

Z olejem mam ten sam problem

Wpisuję zwykle do kalkultora 5g i potem najwyżej zmieniam ilość dopasowując tak, żeby ilości składników były prawidłowe. Ale te 5g mi na ogół wystarcza, chyba, że mam więcej mięs. Wyszłam z założenia, że jak kupiłam buteleczkę 50ml, to nie zużyję jej na jeden raz

Gdzieśtam znalazłam, że 5g oleju to 5,8ml (muszę tylko sprawdzić czy dobrze pamiętam, chyba pytała o to kilka stron wcześniej Sliver).

Jak dobrze być domowym kotem!

Obrazek

Ej faktycznie fajna z niej kuleczka :1luvu:

ładna kicia. A chętnie je BARFa? ja to się zastanawiam jak to robia w hodowlach jak karmią koty BARFem, a potem kot trafia do innego domu, gdzie przecież mogą inaczej karmić. Czy to nie zaszkodzi zwierzakowi? można niby szukać takiego domu żeby karmił tak samo, ale jak kot kosztuje sporo kasy to myślę że nie da się jeszcze tyle wymagać od potencjalnych nabywców.

Ależ ta Mela wypiękniała :1luvu:

Nie dziwię się, że jest bardzo towarzyskim kotem. W końcu w sporym stadku się wychowała

Pozdrawiam serdecznie wszystkie kociaki i ich Panią

Dziękujemy envy

I też pozdrawiamy! Nie mogę się na nią napatrzeć - jest taka szczęśliwa! Chyba będę dla niej szukać domu z kotami, bo jest po protu zachwycona towarzystwem

Mela wcina barfa aż jej się uszy trzęsą. Do tej pory tylko jeden kot, który przewinął się przez moje ręce nie chciał jeść barfa - był to Asmi ['].
Z tego co czytałam na chatulu hodowcy-barferzy starają się przekonywać kupujących do barfa - i często się to udaje. Ale pewnie uczą też kocięta co to suche - na wszelki wypadek...

Jak dobre suche to jeszcze ok, ale jeśli nagle kot dostaje zbożową karmę i zaczyna reagować jak Twoje ostatnio? a koty które wyszły od Ciebie mają w nowych domach barfa?

shalom widze, ze u Ciebie pełną gębą robienie nowej mieszanki. ciekawa jestem jak ten strus, bo tez chce moim kupic

tez Villasowa ze mnie

:P

Mela śliczniotka,. w biegu jestem wiec tylko głaski dla kociarów i lece!!

A no będę pichcić krwawą mięsną zupę :twisted:

ale zapomniałam ze jeszcze nie mam tauryny i krwi, bo czekamy na chatulu na wszystkie wpłaty. No i zapomniałam kupić skrzydła a z domu narazie sie nie ruszę bo szanowny kurier po cichu przyjdzie i ucieknie. No i jeszcze ten Tokovit muszę kupić. Mam specjalne ładne pudełko na barfowe gadżety

a to mięso ze strusia wygląda bardzo fajnie, takie grubo mielone, z tłuszczykiem i chrząstkami, i chyba też kości. Bardzo czerwone jest.

shalom pisze:Jak dobre suche to jeszcze ok, ale jeśli nagle kot dostaje zbożową karmę i zaczyna reagować jak Twoje ostatnio? a koty które wyszły od Ciebie mają w nowych domach barfa?

Niestety, tak idealnie nie jest. Ale wiem, że dostają różne mięsa, a nie są na samej suchej/puszkach i starałam się uświadomić różnice w karmach...

Mela dzisiaj plątała się razem z resztą kotów między nogami w oczekiwaniu na śniadanie, a potem sama do mnie podeszła, obwąchała rękę i dała się pogłaskać

O widzę, ze zaczyna się opisywanie postępów

sunshine pisze:O widzę, ze zaczyna się opisywanie postępów

Myślę, że będzie coraz lepiej! To też pokazuje, jak trzeba metodę dopasować do kota

Ale Mela musiała być odizolowana ze względu na chorobę. Poza tym myślę, że dzięki temu oswoiła się z naszą obecnością, nie pierzcha w popłochu

Umieściłam na Kociej Kołysce filmik z dzieciństwa Kukiego

Ciastek, Całusek i Mia. Moje TryKoty!Najnowsze zdj.str.96 :)

Kto przegląda forum