Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Ale to trzeba się nakombinować żeby wszystkim dogodzić :ryk:

Matko, rasizm u Selene, tego jeszcze nie było

Bądź elastyczna Iwonko i nie dyskryminuj.

Muszę siebie od siebie zacytować

szybenka pisze:Iwonko, gdy głaszczę Nikunię po brzuszku, to przypomina mi się takie małe czarne z małym ogonkiem

Ale Kaszmirka nikt mi nie przypomina, tego kamikaze :mrgreen:

On jest niesamowity :1luvu:

Anetko, znasz gabaryty mojej hm... łazienki! :wink:

Z nią bym nie kombinowała, bo przecież jak drzwi zamknę to nie dam rady się schylić, by miskę postawić. :lol:

Koty musiałyby lewitować, by coś zjeść. :lol:

Ten mały kamikadze chce mi koniecznie powiększyć chałupę. :wink:

Zawziął się i chyba stwierdził, że albo - albo.
Albo ją powiększy, albo w pył rozniesie. :lol:

Rozrabia jakby się szaleju najadł.

Iwonka, bądź optymistką, powiększy :mrgreen:

gosiaa pisze:Iwonka, bądź optymistką, powiększy

Też tak myślę

To on jest optymistą. :twisted:

Chyba wiem od kogo mu się to udzieliło. :wink:

selene00 pisze:Ten mały kamikadze chce mi koniecznie powiększyć chałupę.
Zawziął się i chyba stwierdził, że albo - albo.
Albo ją powiększy, albo w pył rozniesie.
Rozrabia jakby się szaleju najadł.

to znaczy,że koteczek zdrowy :mrgreen:

selene00 pisze:Chyba wiem od kogo mu się to udzieliło.

Pewnie od Ciebie?

I od pewnej cioci. :mrgreen:

Gosiu, masz chyba jakieś lustro. :wink:

Dziś Kika robiła porządki w kocich skrytkach. :wink:

Dobrała się do skarbca Episi i Kaszmirka. Urządzili sobie skrzynię skarbów pod lodówką, pralką i jedną z szafek.
Czego tam nie było!!!

Kaszmirkowe suszki, Episiowe frotki i strzykawki, skitrane przed resztą stada piłeczki, kuleczki i myszki.
Jutro dziecko się dobierze do skarbczyka Noisika i Miodka, który urządzili sobie pod moją kanapą, a mnie obsadzili w roli Cerbera. :wink: