Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro mar 02, 2011 22:38 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Ale to trzeba się nakombinować żeby wszystkim dogodzić :ryk:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 02, 2011 22:42 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Matko, rasizm u Selene, tego jeszcze nie było 8O Bądź elastyczna Iwonko i nie dyskryminuj.

Muszę siebie od siebie zacytować ;)
szybenka pisze:Iwonko, gdy głaszczę Nikunię po brzuszku, to przypomina mi się takie małe czarne z małym ogonkiem ;)

Ale Kaszmirka nikt mi nie przypomina, tego kamikaze :mrgreen: On jest niesamowity :1luvu:
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro mar 02, 2011 22:43 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Anetko, znasz gabaryty mojej hm... łazienki! :wink:
Z nią bym nie kombinowała, bo przecież jak drzwi zamknę to nie dam rady się schylić, by miskę postawić. :lol:
Koty musiałyby lewitować, by coś zjeść. :lol:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 02, 2011 22:48 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Ten mały kamikadze chce mi koniecznie powiększyć chałupę. :wink:
Zawziął się i chyba stwierdził, że albo - albo.
Albo ją powiększy, albo w pył rozniesie. :lol:
Rozrabia jakby się szaleju najadł.
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 02, 2011 22:49 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Iwonka, bądź optymistką, powiększy :mrgreen:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 02, 2011 22:53 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

gosiaa pisze:Iwonka, bądź optymistką, powiększy :mrgreen:

Też tak myślę :)
Obrazek
Wszystkie argumenty na podparcie ludzkiej wyższości nie są w stanie zaprzeczyć jednej niezaprzeczalnej prawdzie: w cierpieniu zwierzęta są nam równe. Peter Albert David Singer

szybenka

 
Posty: 4278
Od: Nie gru 13, 2009 22:16
Lokalizacja: Siedlce

Post » Śro mar 02, 2011 22:55 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

:ryk:
To on jest optymistą. :twisted:
Chyba wiem od kogo mu się to udzieliło. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 02, 2011 22:57 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

selene00 pisze:Ten mały kamikadze chce mi koniecznie powiększyć chałupę. :wink:
Zawziął się i chyba stwierdził, że albo - albo.
Albo ją powiększy, albo w pył rozniesie. :lol:
Rozrabia jakby się szaleju najadł.

:ryk: :ryk: to znaczy,że koteczek zdrowy :mrgreen:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 02, 2011 23:01 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

selene00 pisze:Chyba wiem od kogo mu się to udzieliło. :wink:


Pewnie od Ciebie? :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 02, 2011 23:11 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

:ryk: I od pewnej cioci. :mrgreen:
Gosiu, masz chyba jakieś lustro. :wink:

Dziś Kika robiła porządki w kocich skrytkach. :wink:
Dobrała się do skarbca Episi i Kaszmirka. Urządzili sobie skrzynię skarbów pod lodówką, pralką i jedną z szafek.
Czego tam nie było!!! 8O
Kaszmirkowe suszki, Episiowe frotki i strzykawki, skitrane przed resztą stada piłeczki, kuleczki i myszki.
Jutro dziecko się dobierze do skarbczyka Noisika i Miodka, który urządzili sobie pod moją kanapą, a mnie obsadzili w roli Cerbera. :wink:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 02, 2011 23:19 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Iwonko, a kto te meble u Was dźwiga 8O
Chyba że robicie porządki tak jak ja, patyczkiem pod meblami :roll:
Zazwyczaj w momencie, jak na gwałt potrzebuję gumki (czytaj frotki :mrgreen: ) i nie ma, wszystkie pod komodą :evil: :wink:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 02, 2011 23:28 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

:ryk: Ano patyczkiem, patyczkiem. :ryk: :ryk:
Obrazek

selene00

 
Posty: 6280
Od: Nie gru 13, 2009 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 02, 2011 23:47 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Najwięcej skarbów mieści się zawsze pod lodówką :lol:
Ja dzisiaj na moment położyłam na stole w kuchni opaskę
i to wystarczyło Karmelkowi :wink:
ale zanim domyśliłam się gdzie jest to już myślałam
że coś ze mną nie tak :roll:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 02, 2011 23:56 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

Annaa pisze:Najwięcej skarbów mieści się zawsze pod lodówką :lol:


Z wyjątkiem jak ktoś ma lodówkę na 10-cio centymetrowym betonowym cokole :mrgreen:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 03, 2011 0:04 Re: Kototerapia, czyli kuracja antystresowa;-)

gosiaa pisze:
Annaa pisze:Najwięcej skarbów mieści się zawsze pod lodówką :lol:


Z wyjątkiem jak ktoś ma lodówkę na 10-cio centymetrowym betonowym cokole :mrgreen:

Z moich obserwacji wynika że wystarczą 2 cm żeby wepchnąć
tam wszystko co się zmieści :ryk:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aania, Gosiagosia, muza_51, zuza i 1123 gości