Manuel-młody, zabójczo przystojny i słodki -już dokocony!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro mar 02, 2011 20:19 Re: Manuel-młody, zabójczo przystojny i słodki - do dokocenia!

Witamy witamy "paluszkową" Ciocię!!!!!! :1luvu:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Śro mar 02, 2011 20:33 Re: Manuel-młody, zabójczo przystojny i słodki - do dokocenia!

Joluka, a jakie masz główne wymagania co do domku, że nikt nie spełnia? Pytam się jakby może jacyś potencjalni chętnie byli. Domek z kotem innym? Bez dzieci małych?
Bo po takiego przystojniaka, to tłumy powinny stać i bić się.
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 02, 2011 21:23 Re: Manuel-młody, zabójczo przystojny i słodki - do dokocenia!

naline pisze:Joluka, a jakie masz główne wymagania co do domku, że nikt nie spełnia? Pytam się jakby może jacyś potencjalni chętnie byli. Domek z kotem innym? Bez dzieci małych?
Bo po takiego przystojniaka, to tłumy powinny stać i bić się.



Nie mam chyba jakiś szczególnych i wygórowanych wymagań... - jak każdego naszego tymczasa oddam tylko razem z sercem wydartym z piersi...... :wink: :mrgreen:

A tak na poważnie - było sporo zapytań, ale takich sygnalizacyjnych i niekonkretnych. Po prośbie o opis domu, warunków, rodziny lub wypełnienie ankiety adopcyjnej już cisza i zero odzewu. Parę osób, które się zgłosiły deklarowało się jako zdecydowane, ale ja się w efekcie nie zdecydowałam, bo:
- rodzina z malutkim 9-miesięcznym dzieckiem oczekiwała, że kot będzie się do dziecka przytulał i pozwalał się bez problemu głaskać (u nich nawet byłam z wizytą przedadopcyjną, bo miałam nadzieję, że przekonam samą siebie... :roll: ) - ale nie mogę dać gwarancji zachowania kota w stosunku do malucha, bo w domu nie mamy malutkich dzieci, a sama bardziej niestety wyobrażam sobie dystans ze strony kota do małego dziecka (przynajmniej na początku - a może przez parę lat dorastania... :? :?: ),
- Pani która bardzo chciała przyjechać po Manuela, bo mężowi bardzo spodobał się ze zdjęcia, nawet okno może by osiatkowała po długiej rozmowie... - ale jej poprzedni kot nawet na kanapę nie wskakiwał i ona też by chciała teraz takiego "naziemnego"... :? (Manuel wyjątkowo wysoko potrafi.... :twisted: ),
- trzecia rodzina wydawała się najfajniejsza, z dwoma już kotami - ale wypuszczanymi codziennie do przyblokowego ogródka na warszawskim blokowisku....... :(

Marzy mi się dla Manuela dom z innym kotem - bo on po pierwsze kociaste uwielbia, po drugie przy kotach zdecydowanie szybciej się ośmiela do człowieka, po trzecie bez kotów rozniósłby chyba dom, bo u nas zamknięty w pokoju konsekwentnie tego próbował... :roll:

I dla jasności - dom może być spokojnie "zadzieciony" - bo Manuel jest absolutnie nie agresywny, zębów i pazurów nie używa - ale tylko dom z rozsądnymi rodzicami, którzy nie oczekują od kota, że będzie przytulanką :? .

Jakoś Manuel nie ma szczęścia - chociaż jest naprawdę bezproblemowym i nie kłopotliwym kociakiem - ale sensownych propozycji dotąd brak... albo jak twierdzi nasza córka zadomowił się u nas i absolutnie nie jest zainteresowany przeprowadzką :twisted:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Śro mar 02, 2011 21:26 Re: Manuel-młody, zabójczo przystojny i słodki - do dokocenia!

joluka pisze:
naline pisze:Joluka, a jakie masz główne wymagania co do domku, że nikt nie spełnia? Pytam się jakby może jacyś potencjalni chętnie byli. Domek z kotem innym? Bez dzieci małych?
Bo po takiego przystojniaka, to tłumy powinny stać i bić się.



Nie mam chyba jakiś szczególnych i wygórowanych wymagań... - jak każdego naszego tymczasa oddam tylko razem z sercem wydartym z piersi...... :wink: :mrgreen:

A tak na poważnie - było sporo zapytań, ale takich sygnalizacyjnych i niekonkretnych. Po prośbie o opis domu, warunków, rodziny lub wypełnienie ankiety adopcyjnej już cisza i zero odzewu. Parę osób, które się zgłosiły deklarowało się jako zdecydowane, ale ja się w efekcie nie zdecydowałam, bo:
- rodzina z malutkim 9-miesięcznym dzieckiem oczekiwała, że kot będzie się do dziecka przytulał i pozwalał się bez problemu głaskać (u nich nawet byłam z wizytą przedadopcyjną, bo miałam nadzieję, że przekonam samą siebie... :roll: ) - ale nie mogę dać gwarancji zachowania kota w stosunku do malucha, bo w domu nie mamy malutkich dzieci, a sama bardziej niestety wyobrażam sobie dystans ze strony kota do małego dziecka (przynajmniej na początku - a może przez parę lat dorastania... :? :?: ),
- Pani która bardzo chciała przyjechać po Manuela, bo mężowi bardzo spodobał się ze zdjęcia, nawet okno może by osiatkowała po długiej rozmowie... - ale jej poprzedni kot nawet na kanapę nie wskakiwał i ona też by chciała teraz takiego "naziemnego"... :? (Manuel wyjątkowo wysoko potrafi.... :twisted: ),
- trzecia rodzina wydawała się najfajniejsza, z dwoma już kotami - ale wypuszczanymi codziennie do przyblokowego ogródka na warszawskim blokowisku....... :(

Marzy mi się dla Manuela dom z innym kotem - bo on po pierwsze kociaste uwielbia, po drugie przy kotach zdecydowanie szybciej się ośmiela do człowieka, po trzecie bez kotów rozniósłby chyba dom, bo u nas zamknięty w pokoju konsekwentnie tego próbował... :roll:

I dla jasności - dom może być spokojnie "zadzieciony" - bo Manuel jest absolutnie nie agresywny, zębów i pazurów nie używa - ale tylko dom z rozsądnymi rodzicami, którzy nie oczekują od kota, że będzie przytulanką :? .

Jakoś Manuel nie ma szczęścia - chociaż jest naprawdę bezproblemowym i nie kłopotliwym kociakiem - ale sensownych propozycji dotąd brak... albo jak twierdzi nasza córka zadomowił się u nas i absolutnie nie jest zainteresowany przeprowadzką :twisted:

Manuel wie, co robi 8) Sama powiedz - gdzie miałby lepiej niż u Was?

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Śro mar 02, 2011 21:28 Re: Manuel-młody, zabójczo przystojny i słodki - do dokocenia!

Czyli wymagania normalne :)
Dziwi mnie, że ludzie oczekują od kota, że będzie się ocierał o 9 mc dziecko. Co kot to obyczaj :)

Właśnie czytam, że to taki szaleniec mały :) i domyślam się, że się zadomowił. Podobnie jak moja Paluchowa tymczaska, która już 3 miesiąc zaczęła u mnie i dopiero teraz mogę ją zaszczepić, później sterylka i długa historia ;)
:ok: trzymam za Manuela
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 02, 2011 21:29 Re: Manuel-młody, zabójczo przystojny i słodki - do dokocenia!

vega013 pisze:Manuel wie, co robi 8) Sama powiedz - gdzie miałby lepiej niż u Was?


no pewnie tylko u Was Haneczko.... :wink: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :1luvu: !!!!

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Śro mar 02, 2011 21:32 Re: Manuel-młody, zabójczo przystojny i słodki - do dokocenia!

naline pisze:Czyli wymagania normalne :)
Dziwi mnie, że ludzie oczekują od kota, że będzie się ocierał o 9 mc dziecko. Co kot to obyczaj :)

Właśnie czytam, że to taki szaleniec mały :) i domyślam się, że się zadomowił. Podobnie jak moja Paluchowa tymczaska, która już 3 miesiąc zaczęła u mnie i dopiero teraz mogę ją zaszczepić, później sterylka i długa historia ;)
:ok: trzymam za Manuela


ale Marion z tego co pamiętam wymagała doleczenia... - wtedy czas tymczasowania jakoś samoczynnie się przedłuża - a przy zdrowym kocie aż szkoda go przetrzymywać bez stałego domu.... :( :roll:

:ok: :ok: :ok: za zdrowie i dom Marion!!!

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Śro mar 02, 2011 21:40 Re: Manuel-młody, zabójczo przystojny i słodki - do dokocenia!

Marion wymagała doleczenia, a nie zmiany chorób :twisted:
Miała kk, który wymagał doleczenia i świerzb.
Później przyszła alergia, z alergią wydrapana sierść, chodzenie w bandażu, w międzyczasie ruja.
Po rui zapalenie pęcherza, na koniec otarcie do krwi od bandaża i 2 tyg temu skończyła antybiotyki...

Ale z tego co pamiętam Manuel też miał katar. Fakt faktem, im szybciej kota się wydaje z domu, tym szybciej się zaaklimatyzuje i mniej przyzwyczai (się i dom do siebie)...

A jak jego stosunek do płci męskiej? Poprawił się?
ObrazekObrazek

naline

 
Posty: 2067
Od: Pt lip 02, 2010 8:45
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 02, 2011 21:45 Re: Manuel-młody, zabójczo przystojny i słodki - do dokocenia!

Manuel przyjechał do nas praktycznie przeleczony - kończyliśmy jeszcze przez trzy dni antybiotyk. A zamglone oczko niestety na zawsze zamglone zostanie... :(

Stosunek do facetów w zasadzie chyba już nie różni się od stosunku do kobiet - każdy nieznany odgłos lub np. nasz powrót do domu to przezorne schowanie się Manuela gdzieś w kąciku, ale jak zorientuje się, że nasze głosy już zna to z kąta zaraz wyłazi. Ale wieczorem układa się na sofie właśnie przy TŻ-cie, a poprzednią noc całą spędził na tżtowej części łóżka :lol: .

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Czw mar 03, 2011 7:55 Re: Manuel-młody, zabójczo przystojny i słodki - do dokocenia!

Puk, puk mam nadzieję, że Manuel wkrótce znajdzie odpowiedzialny domek i kochającą go rodzinę, bo naprawdę to cudny kociak
URL=http://img716.imageshack.us/i/moto2199.jpg/]Obrazek[/URL]
Obrazek

lucka1

 
Posty: 489
Od: Śro sty 19, 2011 9:53

Post » Czw mar 03, 2011 9:34 Re: Manuel-młody, zabójczo przystojny i słodki - do dokocenia!

Cierpliwie czekamy na ten najlepszy domek - ponawiamy systematycznie ogłoszenia, może go ktoś wypatrzy! :ok:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post » Czw mar 03, 2011 10:46 Re: Manuel-młody, zabójczo przystojny i słodki - do dokocenia!

joluka pisze:albo jak twierdzi nasza córka zadomowił się u nas i absolutnie nie jest zainteresowany przeprowadzką :twisted:


Coś mi się wydaje, że twoja córka ma rację :D
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Czw mar 03, 2011 21:21 Re: Manuel-młody, zabójczo przystojny i słodki - do dokocenia!

Manuel, kociaku! Słodszy jesteś od wszystkich pączków świata!
Nawet futerko błyszczy jak polukrowane! :wink:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw mar 03, 2011 21:29 Re: Manuel-młody, zabójczo przystojny i słodki - do dokocenia!

Manuel jest przepiękny-ideał kota :D -jak mój tymczas Carlito-tylko on b.chory..
nie martw się Joluko-TEN domek jeszcze nie zadzwonił-jak zadzwoni to od razu będziesz wiedziała że to właśnie on..

czasem czeka się długo ale warto ..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt mar 04, 2011 11:12 Re: Manuel-młody, zabójczo przystojny i słodki - do dokocenia!

Wiem, że czasami trzeba poczekać - i cierpliwie w związku z tym czekamy :P - a wszystkim zaglądającym Cioteczkom dziękujemy bardzo za wsparcie i dobre słowa!!!! :1luvu:

joluka

 
Posty: 4844
Od: Nie gru 30, 2007 16:51
Lokalizacja: Warszawa Wawer

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości