Piękny RUDZIELEC Szuka Domu Stałego. Już Znalazł.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 01, 2011 18:36 Re: Piękny RUDZIELEC w TDT. Nowe Foto str. 14

Moje pytanie o kontakt z panleukopenią raczej dotyczyło tego czy nie miałyście w ostatnim półroczu pp w domu. Kontakt można mieć wszędzie to prawda. Ja Was nie znam i nie wiem czy, ile i jakie macie zwierzaki w domu. O to mi chodziło, zwłaszcza, że Rudy miał spędzić noc w Warszawie.
Rudy testów nie miał, co zapewne można wywnioskować z tego co pisałam w postach.
Ja się najbardziej boję pp, która jest mocno zaraźliwa i śmiertelna.

Edit: Poza tym uważam, że nie można pp absolutnie porównywać do FIV i FeLV.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 02, 2011 0:16 Re: Piękny RUDZIELEC w TDT. Nowe Foto str. 14

W domu to ja mam dostojną Janine Chojnicką, jedyne ryzyko tkwi w kotach transportowanych. Po Rudym tez bym wszystko odkażala, gdyby musial nocowac 8)
Przypomniala mi sie rozmowa w lecznicy, do ktorej wpadlam wyjatkowo na zastrzyk. Kazali mi postawic Jaśke na wadze dla slonia, to obcesowo spytalam, czy odkazone i nie maja jakiej zarazy, na co bezczelny wet sie odgryzl: "To pani moze przywlec tu zaraze, jak pani ma kontakt z kotami schroniskowymi." :mrgreen:

Arcana

 
Posty: 5728
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro mar 02, 2011 7:31 Re: Piękny RUDZIELEC w TDT. Nowe Foto str. 14

Agatko, zapomniałam spytać jak Rudy zareagował na widok innych kotów i psów w lecznicy? Mam nadzieję, ze nie był to jakiś ogromny strach lub agresja :?
Masz może jakieś nowe wieści o poczynaniach Rudego? I poproś koleżankę o wygłaskanie go ode mnie :)
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro mar 02, 2011 8:46 Re: Piękny RUDZIELEC w TDT. Nowe Foto str. 14

Beasia pisze:Agatko, zapomniałam spytać jak Rudy zareagował na widok innych kotów i psów w lecznicy? Mam nadzieję, ze nie był to jakiś ogromny strach lub agresja :?
Masz może jakieś nowe wieści o poczynaniach Rudego? I poproś koleżankę o wygłaskanie go ode mnie :)


Akurat tak się złożyło, że w lecznicy były same psy. Dość długo czekaliśmy w kolejce a Rudemu psy były obojętne kompletnie. Nie wykazywał ani strachu ani agresji. W gabinecie nadal był spokojny, rwał się, żeby wyjść z transportera. Wypuściłam go i wzięłam na kolana-bardzo grzecznie siedział. Dopiero weterynarza się wystraszył i to bardzo mocno. Zaczął płakać jeszcze przed badaniem. Nie wiem, może ja mam zbyt dużą wyobraźnię, ale wyglądało to tak jakby przypomniała mu się jakaś krzywda związana ze stołem w gabinecie i weterynarzem. :(

Wczoraj Rudy był bardzo milusiński. Wyjątkowo pieszczący dzień miał. Ciągle pchał się na kolana i dawał koleżance nosem buźki. Jest też już odrobaczony.
Beasia, masz drapak dla kotów? Rudy uwielbia ostrzyć pazury w pozycji pionowej ( zresztą chyba większość kotów tak robi ) i załatwił koleżance krzesła obite tkaniną w stylu aksamitu. :twisted:
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 02, 2011 10:10 Re: Piękny RUDZIELEC w TDT. Nowe Foto str. 14

O tak, koty potrafią niszczyć pazurami takie piękne meble. Od kiedy mam koty nie kupiłabym sobie np. skórzanej kanapy z fotelami. Mimo, ze obcinam moim regularnie pazury to i tak drapią mi kanapę, szczególnie boki, gonie ich za to, ale one są trochę głupiutkie i nie rozumieją :lol: No cóż w domu z kotami trzeba się nastawić na niewielkie szkody, ale jaka radość jest z posiadania kotów. :kotek:

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 02, 2011 10:15 Re: Piękny RUDZIELEC w TDT. Nowe Foto str. 14

agatka84 pisze:Beasia, masz drapak dla kotów? Rudy uwielbia ostrzyć pazury w pozycji pionowej ( zresztą chyba większość kotów tak robi ) i załatwił koleżance krzesła obite tkaniną w stylu aksamitu. :twisted:

Ups, to koleżanka musiała być zła na Rudego :?
Mam dla Trufli tabliczkę drapakową ze sznurka sizalowego przybitą w przedpokoju i ona tam ostrzy pazury.
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Śro mar 02, 2011 10:16 Re: Piękny RUDZIELEC w TDT. Nowe Foto str. 14

Zapomiałam napisać, że zamówiłam kuwetę na allegro, taką nieobudowaną, ale dużą. Dla Rudego wystarczy a jak go wydam to tą kuwetę dostanie moja Frezja, bo blachę od ciasta jak ostatnio myłam to trochę zaczęła rdzewieć, chyba plastik w tym przypadku dużo lepiej się sprawdza. W przypadku mojego pedantyzmu to taka blacha długo u mnie nie wytrzyma.

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 02, 2011 10:35 Re: Piękny RUDZIELEC w TDT. Nowe Foto str. 14

Beasia pisze:
agatka84 pisze:Beasia, masz drapak dla kotów? Rudy uwielbia ostrzyć pazury w pozycji pionowej ( zresztą chyba większość kotów tak robi ) i załatwił koleżance krzesła obite tkaniną w stylu aksamitu. :twisted:

Ups, to koleżanka musiała być zła na Rudego :?
Mam dla Trufli tabliczkę drapakową ze sznurka sizalowego przybitą w przedpokoju i ona tam ostrzy pazury.


Nie jest zła, chyba, hehe. Jakoś sobie poradziła. Schowała krzesła do drugiego pokoju. Drapaka nie mam zbędnego, bo tak to bym jej pożyczyła.
Tabliczka drapakowa powinna wystarczyć Rudemu.

golla pisze:Zapomiałam napisać, że zamówiłam kuwetę na allegro, taką nieobudowaną, ale dużą. Dla Rudego wystarczy a jak go wydam to tą kuwetę dostanie moja Frezja, bo blachę od ciasta jak ostatnio myłam to trochę zaczęła rdzewieć, chyba plastik w tym przypadku dużo lepiej się sprawdza. W przypadku mojego pedantyzmu to taka blacha długo u mnie nie wytrzyma.


Czyli zabierasz go/ją do siebie jednak??
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 02, 2011 12:06 Re: Piękny RUDZIELEC w TDT. Nowe Foto str. 14

golla pisze:Zapomiałam napisać, że zamówiłam kuwetę na allegro, taką nieobudowaną, ale dużą. Dla Rudego wystarczy a jak go wydam to tą kuwetę dostanie moja Frezja, bo blachę od ciasta jak ostatnio myłam to trochę zaczęła rdzewieć, chyba plastik w tym przypadku dużo lepiej się sprawdza. W przypadku mojego pedantyzmu to taka blacha długo u mnie nie wytrzyma.

Golla a jak to możliwe ,że się nie pochwaliłaś Frezją :wink: :roll: ?
sorki agatka za dygresję nie na temat :oops:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 02, 2011 12:08 Re: Piękny RUDZIELEC w TDT. Nowe Foto str. 14

I jak się kicia Frezja czuje?
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 02, 2011 12:11 Re: Piękny RUDZIELEC w TDT. Nowe Foto str. 14

justyna p pisze:I jak się kicia Frezja czuje?

zaraz nas obie agatka pogoni :wink: :oops:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 02, 2011 12:13 Re: Piękny RUDZIELEC w TDT. Nowe Foto str. 14

becia_73 pisze:
justyna p pisze:I jak się kicia Frezja czuje?

zaraz nas obie agatka pogoni :wink: :oops:

Nie pogonię, pytajta jak chceta :wink:
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 02, 2011 12:14 Re: Piękny RUDZIELEC w TDT. Nowe Foto str. 14

agatka84 pisze:
becia_73 pisze:
justyna p pisze:I jak się kicia Frezja czuje?

zaraz nas obie agatka pogoni :wink: :oops:

Nie pogonię, pytajta jak chceta :wink:

no to dobra...to pytamy..jak tam nasza ulubiona Frezja ? :lol:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 02, 2011 12:17 Re: Piękny RUDZIELEC w TDT. Nowe Foto str. 14

To ja się dołączę. golla, zabierasz tego delikwenta do siebie?

Obrazek
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 02, 2011 13:34 Re: Piękny RUDZIELEC w TDT. Nowe Foto str. 14

A, zacznę od Frezji. Frezula czuję się dobrze, bardzo dużo je, bo jej przynoszę codziennie smakołyki. :mrgreen: Moje dwa jedzą przeważnie suche, więc nie można im dogadzać. Mam więc teraz komu. Poza tym śpi ze mną w łóżku, teraz jest moim nowym narzeczonym :lol:
Lubi przeganiać z głównego pokoju (jej ulubionego) mojego kocura, uważa, że to jest jej siedziba. Mam z moim Tzem niezły z niej ubaw jak to robi. Lubię ją tak mocno przytulać, ale ona nie za bardzo przepada za moimi przytulankami i czasem przede mną zwiewa. Dużo też śpi, ma swoje ulubione miejsce na szafie (położyłam jej tam miękki sweterek) i tam śpi sobie popołudniu, żeby w nocy znów być moim ukochanym. :lol: Lubię ją, jak ją zawołam to tak fajnie miauczy i się cieszy, że ją wołam. Jak poczuje, że w kuchni coś dobrego przygotowuje to przychodzi i każe sobie przynieść. Ona ma naprawdę dobry apetyt i to mnie cieszy. A jak się wyrobię z Pitami i innymi duperelami to zapraszam Was wszystkich, możecie odwiedzić Frezję no i oczywiście mnie i 2 pozostałe koty i Rudaska, jak go wezmę, a właśnie, dzisiaj po niego idę, chociaz kuweta jeszcze nie dotarła, coś wymyślę, postaram się w miarę szybko go wyadoptować w dobre ręce. Muszę się trochę zorganizować :roll:

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 72 gości