Szarotek /Leoś w DS

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 01, 2011 9:09 Re: Szarotek - prawie "ślepy" młody w schronie.PILNE .Torun

Aaa.. :wink: Domku jeszcze musimy wypatrywać..
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 01, 2011 9:15 Re: Szarotek - prawie "ślepy" młody w schronie.PILNE .Torun

tamiss pisze:
becia_73 pisze:
tamiss pisze:nie było mnie kilka dni i miałam nadzieję, że jak dzis zajrzę to będzie cos więcej... :(
No to się nie poddajemy i domku dla :kotek: szukamy!!

ale jest coś więcej. :wink:
P.Zosia przyjęła zaproszenie na forum i dzięki temu są nowe bardzo ważne informacje o kocurku ...to już zawsze coś... :lol:


Pisząc "coś więcej" miałam na myśli widoki na DS, no ostatecznie na DT... :wink:



tak tak wiem :wink:

Tak jak pisze Justyna po wizycie u weta się pewnie dowiemy znacznie więcej... :ok:
Obrazek[b]

becia_73

 
Posty: 6077
Od: Sob lis 28, 2009 8:31
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 01, 2011 9:18 Re: Szarotek - prawie "ślepy" młody w schronie.PILNE .Torun

tamiss pisze:Pisząc "coś więcej" miałam na myśli widoki na DS, no ostatecznie na DT... :wink:

Ooooooo 8O To mocne kciuki :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29534
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto mar 01, 2011 9:59 Re: Szarotek - prawie "ślepy" młody w schronie.PILNE .Torun

Wszystko będzie jasne po przeglądzie, to czekamy :kotek:

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 01, 2011 11:54 Re: Szarotek - prawie "ślepy" młody w schronie.PILNE .Torun

Ehh Szarotku, Szarotku... do domku
Obrazek
Obrazek Obrazek

Catnaperka

 
Posty: 4734
Od: Wto paź 12, 2010 10:28
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 01, 2011 14:20 Re: Szarotek - prawie "ślepy" młody w schronie.PILNE .Torun

Domek dla Szarotka potrzebny!!

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Wto mar 01, 2011 17:33 Re: Szarotek - prawie "ślepy" młody w schronie.PILNE .Torun

Dzisiaj zaprosiłam psa szefowej w celu sprawdzenia reakcji Szarotka.Muszę zmartwić posiadaczy psów.Z mojej obserwacji wynika, że kocur nie dogada się z psem.Chociaż nie widzi, doskonale wiedział z kim ma do czynienia (z czego wnioskuje, że miał wcześniej kontakt z psami i tak jak przypuszczałam nie zbyt pozytywny).Bardzo agresywnie zareagował na psa jak i na mnie.Zjeżył się i syczał, a gdy chciałam go dotknąć próbował zaatakować.Byłam bardzo zaskoczona tak negatywną reakcją :( pierwszy raz widziałam go w takiej furii.Tak więc nie jestem za tym żeby trafił do domu z psem.

Ubrałam również szeleczki i chciałam zobaczyć jak zachowuje się na podwórku.I muszę przyznać, że jak na niewidomego kota doskonale wiedział, w którą stronę biec żeby dostać się do pomieszczenia ;) Tak więc zaczynam wątpić w zapewnienia poprzedniej właścicielki, która zapewniała mnie, że powodem oddania jest chęć uchronienia kota od siedzenia w mieszkaniu i nie wychodzeniu na dwór.

Szarotek poznał już spory korytarz, na którym mieszka i doskonale daje sobie radę w jego obrębie.Poznawanie nowego otoczenia zajmuje mu bardzo niewiele czasu, tak więc nie trzeba się martwić o jego zaklimatyzowanie w nowym domu.

zofia_coco

 
Posty: 18
Od: Nie lut 27, 2011 21:38

Post » Wto mar 01, 2011 18:03 Re: Szarotek - prawie "ślepy" młody w schronie.PILNE .Torun

:( , no , to już wiemy, że piesek nie - szkoda, bo pewnie kocurek ma złe doświadczenia. Teraz już za pare dni będziemy wiedzieć, jak jego zdrówko, prawda? A jakby jeszcze dokładnie wiedzieć czy nie zechce np. wyrzucić rezydentów z ich domu... [bo takie mam doświadczenia], czyli czy kocha inne koty...

Swoja drogą, czy ktoś wie, dlaczego kocia wściekłość, czy objaw strachu ,czyli furia głośna i sycząca , przenosi się na lubianego ludzia? Bo się mojej zdarzało - jak burczała na kocura i się darła w panice, to potem i na mnie jakiś czas machała łapą i syczała. P. Zosia też o tym pisze. Nie da sie wtedy wziąc i przytulić, albo pogłaskać zeby uspokoić. Chociaż... nie próbowałam na siłę... dałam sie zastraszyć :twisted:
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25790
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 01, 2011 18:39 Re: Szarotek - prawie "ślepy" młody w schronie.PILNE .Torun

morelowa pisze::( , no , to już wiemy, że piesek nie - szkoda, bo pewnie kocurek ma złe doświadczenia. Teraz już za pare dni będziemy wiedzieć, jak jego zdrówko, prawda? A jakby jeszcze dokładnie wiedzieć czy nie zechce np. wyrzucić rezydentów z ich domu... [bo takie mam doświadczenia], czyli czy kocha inne koty...

Swoja drogą, czy ktoś wie, dlaczego kocia wściekłość, czy objaw strachu ,czyli furia głośna i sycząca , przenosi się na lubianego ludzia? Bo się mojej zdarzało - jak burczała na kocura i się darła w panice, to potem i na mnie jakiś czas machała łapą i syczała. P. Zosia też o tym pisze. Nie da sie wtedy wziąc i przytulić, albo pogłaskać zeby uspokoić. Chociaż... nie próbowałam na siłę... dałam sie zastraszyć :twisted:


wg mnie kotek jest tak bardzo zestresowany, że próbuje na swój koci sposób odreagować, ja tak mam z moją Olą, która za żadne skarby nie chce zakumplować się z moja tymczaską Alą :(
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 01, 2011 20:35 Re: Szarotek - prawie "ślepy" młody w schronie.PILNE .Torun

Ja myślę, że jego agresja przeniosła się na mnie bo jest niewidomy, a jak zorientował się kogo chce bić to się opanował...a jego agresja była typowo wywołana strachem przed psem.

zofia_coco

 
Posty: 18
Od: Nie lut 27, 2011 21:38

Post » Wto mar 01, 2011 21:15 Re: Szarotek - prawie "ślepy" młody w schronie.PILNE .Torun

Typowa reakcja pod wpływem stresu. Biedactwo, ma złe doświadczenia z psami i nie mogąc opanować strachu tak się zachowuje.

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Śro mar 02, 2011 10:26 Re: Szarotek - prawie "ślepy" młody w schronie.PILNE .Torun

Takie ślepe koty jak i ludzie mają bardziej wyczulony węch i słuch, wyobrażam sobie co przeżył jak poczuł psa, biorąc pod uwagę, że i tak w nowym miejscu jest strasznie podenerwowany. Biedny kocurek :(
Nie dajmy mu umrzeć w schronie.

golla

 
Posty: 970
Od: Wto sty 13, 2009 20:56
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 02, 2011 14:03 Re: Szarotek - prawie "ślepy" młody w schronie.PILNE .Torun

Szkoda mi Szarotka :(

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

Post » Śro mar 02, 2011 14:27 Re: Szarotek - prawie "ślepy" młody w schronie.PILNE .Torun

tamiss
dołożę do Szarotka 10 kg odpowiedniego RC :lol:
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Śro mar 02, 2011 14:32 Re: Szarotek - prawie "ślepy" młody w schronie.PILNE .Torun

dolabra pisze:tamiss
dołożę do Szarotka 10 kg odpowiedniego RC :lol:


To nie takie proste... Uwierz mi, że gdyby był choć cień możliwości to na pewno poważnie bym o tym pomyślała... Na razie mam nienakolankowego i mocno nieprzyjaznego do innych zwierząt burasa i muszę tak żyć :roll:

tamiss

 
Posty: 6179
Od: Śro lut 10, 2010 17:08

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter, MruczkiRządzą i 141 gości