TytekWiecznyGilarz .TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

gośka i zwierzyniec pisze:mieszkam na zadupiu, chodzę sama po lesie, spaceruje w ciemności , wsiadam na stopa do samochodów....a jak przyjeżdżam do Ciebie to boje się najbardziej.

tak sobie myslę, ze ja sie nie boje otoczenia, boje się ludzi.

Gosiu ,ja też boję się ludzi :oops:

na cmentarzu nie boję się umarłych ,boje się żywych... :cry:

kaja888 pisze:Dorciu, a co z Amandą?

Elu ,Amanda dziwnie pokasłuje ,wygląda to na kaszel z serduszka ,ale póki nie sprawdzę to tylko podejrzenia.
Miałam pieska z chorym serduszkiem ,Kube tz. był to pies mojej mamy ,miał taki sam kaszel tyle że częstszy i ostrzejszy.
Nadia również chorowała na serce ,ale ona nie kaszlała.

Dzwoniłam do administracji.
dzwoniłam do szefa ludzi którzy sprzątali piwnice.
Nic to nie da.
ale sobie ulżyłam.Nie ma ani jednej żarówki ,wkręty do żarówek też znikły ,straszne.
dziś mają się ze mną skontaktować w sprawie wody której nadal brak.
Jest to irytujące .i strasznie nie wygodne :evil:

Na dworzu ślicznie świeci słonko.

gośka i zwierzyniec pisze:wsiadam na stopa do samochodów....

.

I tego powinnaś bać się najbardziej :strach:

Ja bym tego tak nie zostawiła i zgłosiła na Policję.

muza_1 nie mogę im udowodnić że to oni ,u nas piwnice są takie że wszystko się sypie ,drzwi pchniesz i odlecą

tu nawet nie ma co zamykać na kłódki ,bo nic się i tak nie trzyma.

Jeżeli nie zrobią remontu to czarno to widzę. :roll:

hydraulicy dotarli ,oby zrobili :ok:

mam wodę

jeju cieszę się jak by to był cud jakiś :mrgreen:

welina pisze:
gośka i zwierzyniec pisze:wsiadam na stopa do samochodów....

.

I tego powinnaś bać się najbardziej

yyyy, też nie z wszystkimi ( tu jest hermetyczne środowisko, z większością się znamy- wada i zaleta małych osad)

a dziś mam dzień na złość, pewnie tego Axla odreagowuje. rzucam się na wszystko bez ostrzeżenia

gośka i zwierzyniec pisze:
welina pisze:
gośka i zwierzyniec pisze:wsiadam na stopa do samochodów....

.

I tego powinnaś bać się najbardziej

yyyy, też nie z wszystkimi ( tu jest hermetyczne środowisko, z większością się znamy- wada i zaleta małych osad)

a dziś mam dzień na złość, pewnie tego Axla odreagowuje. rzucam się na wszystko bez ostrzeżenia

TO DOBRZE ŻE JA DALEKO :wink:

ale mi się krzyknęło :lol:

Dorciu super, że masz wodę

Dorotka

W sarence jestem zakochana,ale co zrobić-pełna chata

Widać na zdjęciu,że lęki przeszły i jest szczęśliwa u Ciebie :lol:

Niesamowite zdjęcia,a w objęciach z bielaskiem wprost do schrupania -jak twoje faworki. :ryk:

Rozstanie będzie tragiczne-tam widać miłość :love:

Witam słonecznie .
mieszany mam humorek bo jakiś frędzel dobijał się do mnie od świtu ,ba noc jeszcze ciemna była :twisted:

zaczęło się od 4 rano ,kom. odebrałąm o 5 ..bo dotarło do mnie że o tej porze to tylko jakaś zwierzyna potrzebuje pomocy ,taaaaaaaaaaaak zwierzyna :evil:

dzień dobry czy to pani szuka nowego pana

zatkało mnie tak bardzo ze powiedziałam nie ,śpię ,dobranoc.
Już nie usnęłam ,a frędzel dzwonił co chwilę chyba nakręcony moim rozespanym głosem :twisted:

napisałam że w tej chwili nr. telefonu wędruje na policję za nękanie ,nagabywanie i molestowanie
dostałam natychmiastową odpowiedź przepraszam ,taką dostałem informację :twisted:

kurcze czy ja o czymś nie wiem :roll:

jestem zmęczona ,zła i teraz to już tylko śmiać mi się chce ,czy wdowa to znaczy chętna :?:

welina ,łzy popłyną jak nie wiem co :oops:

Tolinka Demolinka :wink:

właśnie zwaliła wszystko co u Bartka stało na biurko . :twisted:

szatan nie kot :mrgreen:

dorcia44 pisze:Witam słonecznie .
mieszany mam humorek bo jakiś frędzel dobijał się do mnie od świtu ,ba noc jeszcze ciemna była zaczęło się od 4 rano ,kom. odebrałąm o 5 ..bo dotarło do mnie że o tej porze to tylko jakaś zwierzyna potrzebuje pomocy ,taaaaaaaaaaaak zwierzyna
dzień dobry czy to pani szuka nowego pana zatkało mnie tak bardzo ze powiedziałam nie ,śpię ,dobranoc.
Już nie usnęłam ,a frędzel dzwonił co chwilę chyba nakręcony moim rozespanym głosem
napisałam że w tej chwili nr. telefonu wędruje na policję za nękanie ,nagabywanie i molestowanie
dostałam natychmiastową odpowiedź przepraszam ,taką dostałem informację
kurcze czy ja o czymś nie wiem
jestem zmęczona ,zła i teraz to już tylko śmiać mi się chce ,czy wdowa to znaczy chętna

welina ,łzy popłyną jak nie wiem co

Tolinka Demolinka właśnie zwaliła wszystko co u Bartka stało na biurko . szatan nie kot

Dorotko może ktoś dla głupiego żartu podał twój nr. Bywają gorsze przypadki.Moja koleżanka mieszka na Ursynowie w bloku na parterze.Do jej mieszkania można wejść przez ogródek.Osoba dość zamożna,często jeździ po Świecie.W domu ogromna ilość pamiątek.Przychodzi do domu po pracy,a tam demolka.Meble poprzewracane,pamiątki potłuczone.A na łóżku śpi nawalony gość.Co się okazało-w pijanym widzie wszedł nie do tego mieszkania.W lokalu obok mieszkała jego była żona. takie bywają przypadki-szokujące(czarna komedia :mrgreen:

)Stała patrzyła i nie wiedziała śmiać się ,czy płakać.Najbardziej szkoda jej było tych pamiątek-nie do odkupienia.Teraz po 10 latach się śmieje :lol:

oj to miała minę :roll:

dorcia44 pisze:oj to miała minę

No to teraz weselej.Druga moja znajoma,też światowa dziewczyna. Mieszka na Conrada na 10 piętrze.Wróciła do domu z wojaży ,zachciało jej się zupki polskiej.Nastawiła, rozebrała się do naga(było ok,40 stopni gorączki) i niechcący zasnęła.Naraz się budzi-stoi nad nią dwu metrowy chłop.Zgadnij kto to był :?:

-strażak

-wchodzili drabiną,myśleli,że tragedia,a to rodzima zupka się paliła . Zastanawiam się do tej pory-kto miał ciekawszą minę :ryk:

,bo kto lepszy widok to wiem. :mrgreen:

chyba jej wesoło nie było :lol:

mi 4 marca też nie będzie ,będą chodzili kominiarze ,a ja właśnie 3 kafle z pieca wyjęłam w celu znalezienia kanałów do czyszczenia :twisted:

znalazłam tylko jeden ,aż się boje dalszej części rozbierać ,bo rozebrać to pikuś ale złożyć do kupy :strach:

TytekWiecznyGilarz .TOLA MINIATURKA KOTA SZUKA DS.

Kto przegląda forum