Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Iwonami pisze:Bardzo dziękuję za wyrozumiałość i wyczerpujące informacje.
Obdzwoniłam kilka przychodni weterynaryjnych i jestem troszkę przerażona jakie koszty będę musiała ponieść aby przygotować kotki do adopcji.
Najlepiej pasowałaby mi przychodnia Elwet, która pracuje całą dobę, i gdy nakarmię o 23-ej koty i wtedy je ewentualnie złapię mogę tam pojechać i zrobić wszystkie badania. Jednak koszty są horrendalne. Za sterylizację kotki zapłacę 290 złotych i przetrzymanie jej w szpitalu kolejne 700 złotych. Za kastrację kota - 180 złotych i gdy go odbiorę po 12 godzinach podobno mogę go od razu wypuścić na ulicę. Gdybym chciała aby dobę pozostał muszę zapłacić 70 zł. Badanie na Hiv i ten drugi wirus - 100 złotych od kota.
Razem - 1440 zł, więc odpadaElwet współpracuje z Azylem Pod Psim Aniołem, mnie ulgowo nie pomoże.
Kolejna - to Racławicka 29B. Ma dobre opinie w internecie, ale jej nie znam.
Pracują całą dobę, rentgenu na miejscu nie mają, są tańsi. Jeśli zapłacę ile trzeba, to nie ma problemu. Pewnie tu spróbuję, oczywiście o ile łapanki będę owocne.![]()
To jest koteczka, ta z chorą łapką, obok kocurek, brat koteczki
Iwonami pisze:Bardzo dziękuję za wyrozumiałość i wyczerpujące informacje.
Obdzwoniłam kilka przychodni weterynaryjnych i jestem troszkę przerażona jakie koszty będę musiała ponieść aby przygotować kotki do adopcji.
Najlepiej pasowałaby mi przychodnia Elwet, która pracuje całą dobę, i gdy nakarmię o 23-ej koty i wtedy je ewentualnie złapię mogę tam pojechać i zrobić wszystkie badania. Jednak koszty są horrendalne. Za sterylizację kotki zapłacę 290 złotych i przetrzymanie jej w szpitalu kolejne 700 złotych. Za kastrację kota - 180 złotych i gdy go odbiorę po 12 godzinach podobno mogę go od razu wypuścić na ulicę. Gdybym chciała aby dobę pozostał muszę zapłacić 70 zł. Badanie na Hiv i ten drugi wirus - 100 złotych od kota.
Razem - 1440 zł, więc odpadaElwet współpracuje z Azylem Pod Psim Aniołem, mnie ulgowo nie pomoże.
Kolejna - to Racławicka 29B. Ma dobre opinie w internecie, ale jej nie znam.
Pracują całą dobę, rentgenu na miejscu nie mają, są tańsi. Jeśli zapłacę ile trzeba, to nie ma problemu. Pewnie tu spróbuję, oczywiście o ile łapanki będę owocne.![]()
To jest koteczka, ta z chorą łapką, obok kocurek, brat koteczki
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Jura, puszatek i 60 gości