[WYSTAWA]26/7 II 2011 Mysłowice, DCC (zgłoszenia zakończone)

Wystawy i pokazy kotów. Ogłoszenia, informacje, zdjęcia

Moderatorzy: DoBo, Moderatorzy

Post » Pon lut 28, 2011 21:23 Re: [WYSTAWA]26/7 II 2011 Mysłowice, DCC (zgłoszenia zakończone)

Atka pisze:
Go!Go! pisze:a zgodność chipa na zgłoszeniu, z chipem u kota który trafia do oceny - to zupełnie inne zagadnienie ...
i - ja uważam - właśnie to powinno być sprawdzane ... / nie koniecznie przez weta na bramce ...


Moje ciche marzenie, ale realnie - logistyczny koszmar. Ale może kiedyś się uda 8)

Nie, nie koszmar.

Na wystawie w Kownie przed wetami siedział facio z kompem i czytnikiem i robił ziuuu czytnikiem po kodzie czipa w paszporcie. I było takie "pik" i mu wyskakiwał kot w zgłoszeniach. Czytnik jak w supermarkecie do kodów paskowych.
Potem ktoś koło weta robił ziuu czytnikiem po kocie w trakcie macania przez weta i sprawdzał w paszporcie. I tyle. Szybko, sprawnie.

To moje, laickie obserwacje. :oops:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39309
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lut 28, 2011 21:29 Re: [WYSTAWA]26/7 II 2011 Mysłowice, DCC (zgłoszenia zakończone)

Atka


Moje ciche marzenie, ale realnie - logistyczny koszmar. Ale może kiedyś się uda



to nie powinno być marzeniem żadnego organizatora wystaw :wink: , to powinno być normą ...

Atko - akurat na wystawach DCC sędziowie w czasie oceny podstawowej mieli ''piknik'' - zaledwie po trzydzieści kilka/ do czterdziestu kotów ... ( a jak to się pomniejszy o absencje !!! :D )
Gdyby ocena trwała planowo od 10 do 15 - to ''średnio'' na jednego kota przypada ok 6 - 7 min.
Mając na uwadze, że wystawcy mając dobrze widoczny ekran z kolejnością ocenianych kotów, bardzo sprawnie, bez ociągania podchodzą do sędziów ... i stewardzi praktycznie nie muszą biegać w sektorach, i donosić koty lub przyprowadzać z nimi wstawców ...
/ troszkę czasu pochłaniają jeszcze porównania do BIV, i NOM BIS - wiem ... /
Ale odczytanie chipa - to kilkanaście sekund, które można włączyć w sprawdzenie danych kota - numer katalogowy, data urodzenia i klasa w której jest kot oceniany ...
Duża grupa sędziów bardzo dokładnie wystawcy odczytuje z karty oceny te dane i prosi o potwierdzenie ich.

uważam, że wystarczy tylko odrobina, aby to stało się wstępnym elementem wiarygodnej oceny - konkretnego kota
/ czytniki są już w bardzo wielu klubach, mają je praktycznie wszystkie lecznice - weci z bramki ... /


Na wystawach DCC sędziowie kawał roboty musieli wykonać w czasie tak widowiskowo przeprowadzonego finału wystawy !!! :1luvu:
I am a real witch, which is all the love and magic gave my cats!

ObrazekObrazek

Go!Go!

 
Posty: 2999
Od: Czw wrz 08, 2005 17:35
Lokalizacja: Polska

Post » Pon lut 28, 2011 21:38 Re: [WYSTAWA]26/7 II 2011 Mysłowice, DCC (zgłoszenia zakończone)

Satyr77 pisze:O widzę że wszyscy ci genialni weci u większości kotów widzieli zapalenie dziąseł, o dziwo u naszego też się dopatrzyli, do domu nie pojechał, ale jakby kazali to poprosiłbym ich chyba o udowodnienie tego zapalenia, bo kot ząbki i dziąsła w stanie idealnym, u innego kota dopatrzyli się nalotu na zebach, kot miesiąc temu czyszczony.
Rozmawiałam z tym wetem w niedzielę rano. Że nas zapalenie dziąseł nie interesuje ;) Powiedział, ze nigdy to nie było powodem odesłania kota. Tzn nigdy tylko to. To, że takie uwagi dawał/dawali od siebie, to można zrzucić chyba na kark zboczenia zawodowego ;) (I oczywiście trzymać się zaleceń swojego domowego zaufanego weta)

Weci też byli oszołomieni ilością kotów jaką mieli sprawdzić, czy sprawdzali normalnie czy za dokładnie...? Trudno mi to ocenić. Poza tym nie widzę możliwości dyskutowania z wetem "wie pan, niech pan trochę przymknie oko, jak dla mnie ten kot jest ok". Wyobrażacie sobie? Ja nie, niezależnie czy bym się zgodziła z ich werdyktem.
Wiem, że osoby, których koty zostały nie wpuszczone są w takiej sytuacji złe. Wiem i sama bym była. Dlatego mam ogromny szacunek dla osób, które przyjęły to z godnością. Zwłaszcza dla pani, której jeden kot wszedł, drugi nie i siedział cały dzień w sekretariacie, bo pani z daleka.
Jesli któryś wet czipa nie sprawdził to daję głowę, ze przez zakręcenie, przeoczenie. Czytniki mieli, sprawdzali, wiele osób na pewno potwierdzi.
Następnym razem i oni (albo nie oni) będą mieli doświadczenie :)


DoBo pisze:Oceny kotów szły sprawnie, stewardzi pod pieczą myszy rewelka :ok: sekretartiat działał szybko, sprawnie, bez zarzutu :1luvu:

dzięki :oops: :)
Ja BARDZO dziękuję wszystkim stewardom za pracę. Zwłaszcza dwa dni pod rząd podrapanej Monice.
A pracę nie łatwą, bo w takiej formie BISu (Best in Class) nie wiem czy którykolwiek brał udział. A nawet bardzo doświadczeni stewardzi, którzy na sucho dokładnie wiedzieli co po czym ma iść, czasami wpadali z ringu po następnego kota "kuurddee a teraz co ma iśc?" :lol: Ale WSZYSTKO co wyjsć miało wyszło, zostało pokazane i z tego bardzo się cieszę :D

Gratulacje dla wszystkich, BISów, BOSów, BICów i oczywiście BOBów :)
Specjalnie dla małej Jetty za JW :piwa: (a ile ja się ją nawołałam by ją do klatki przynieśli... :twisted: )
W niedzielę BIS kociaków IIIki mała brysia O-l-g-i wygrała i tez gratulacje. Nie wiem czy Olga przeżyła ;) tyle emocji, bo w sobotę dostała dodatkowy prezent od sędziego :D (tzn kociak w sumie, nie ona ;))
A w niedzielę ten sam sędzia chciał kupić Jettę od jej młodej opiekunki za zegarek, nie dała małej :ryk:

Gratulacje dla małej Nevki, która wygrała Speciala :ok: (może ktoś od Nev wyniki speciala by wstawił?)


Też mi się podobało zgranie kolorystyczne szczegółów na wystawie- ten sam kolor karteczek za nominację i rozetek BIVowych na każdy dzień. Plakaty, ulotki, katalog, dyplomy z tym samym motywem. Szklane "pucharki" też mi się podobały.
Cieszyłam się, że było na tyle rzeczy od sponsorów, ze można było dać paczkę karmy za BIVa, drobiazg dla stewradów na zakończenie wystawy. Mam nadzieję, że zwycięzcy są usatysfakcjonowani z nagród :)

Co do minusów.
Sobotnie opóźnienie w rozpoczęciu wystawy (kontrola wet.) i tym samym zakończenie. Nauczka na przyszłość. Ale w niedzielę, było już lepiej :)
Problemy z mikrofonem. Było słychać, ale niewyraźnie. Wiem. Próbowaliśmy w sobotę wieczorem to poprawić, nie wiem na ile się udało, rzecz też do dopracowania. (choć nie wiem na ile, bo nagłośnienie jest jednak halowe)
Jedzenie jak pisała agal było z polecenia. Też mi średnio smakowało... Następnym razem wypróbujemy inne.
Następnym razem.... bo wiecie co.... następny raz pewnie będzie :mrgreen: :strach: :strach: Wystawa chyba się udała (tzn odbyła się i przeżyliśmy :twisted: :ryk: ), była masa stresu ale i masa zabawy, zwiedzający dopisali w ilości większej niż się spodziewaliśmy :D Nie spełnił się żaden z pesymistycznych snów jakie mieli chyba wszyscy z organizatorów :lol: . Mnie się śniło, że w sobotę sędziowie pojechali do domów i w niedzielę nie miał kto kotów oceniać :twisted: :ryk: Prawie nie spałam w nocy z piatku na sobotę :lol: (i jeszcze jakiś mały bengal zwany Duracelkiem i niby małe a wielkie maincooniątko urządzili sobie po mnie bieżnię :twisted: )

Widziałam sporo znajomych z wystaw i miau, ale mało z kim miałam czas porozmawiać w tym zamieszaniu.
Latałam to tu i tam i zauważałam "ooooo niebieski HCS, to musi być w takim razie wistra! Ooo Kocurro z rudym MCO, to anulkowy pewnie, oooo CRX, to TA" :lol:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lut 28, 2011 21:47 Re: [WYSTAWA]26/7 II 2011 Mysłowice, DCC (zgłoszenia zakończone)

Go!Go! pisze:Atko - akurat na wystawach DCC sędziowie w czasie oceny podstawowej mieli ''piknik'' - zaledwie po trzydzieści kilka/ do czterdziestu kotów ... ( a jak to się pomniejszy o absencje !!! :D )
Mieli dokładnie tyle na ile pozwalają przepisy FIFE ;) Nie licząc absensji, bo te są przeciez nie do przewidzenia- ile będzie i u którego sędziego.

Kwestia czytania czipów przed oceną chyba faktycznie jest do zrobienia. Ale może niech któryś Klub to przećwiczy pierwszy? Czemu znów DCC ma jakąś nowinkę wprowadzać? :twisted: :wink: Nasza wystawa dopiero za rok pewnie ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lut 28, 2011 21:48 Re: [WYSTAWA]26/7 II 2011 Mysłowice, DCC (zgłoszenia zakończone)

Mysza pisze:(i jeszcze jakiś mały bengal zwany Duracelkiem i niby małe a wielkie maincooniątko urządzili sobie po mnie bieżnię :twisted: )

Dogadały się maleństwa wreszcie. :1luvu:

:lol:
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39309
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Pon lut 28, 2011 21:50 Re: [WYSTAWA]26/7 II 2011 Mysłowice, DCC (zgłoszenia zakończone)

Mysza, nasz kot i kot znajomej weszły, tylko trochę to śmiesznie wyszło, biorąc pod uwagę że większość kotów miały to stwierdzone. Może i zboczenie zawodowe, ale oświetlenie nie sprzyjało akurat takiej ocenie zdrowia kota. Faktycznie, weci byli w głębokim szoku, w sobotę jak zaczynali nie wiedzieli na czym stoją i o co w tym wszystkim chodzi, potem było tylko gorzej dla nich, takie tłumy czekały na kontrolę. Na żarcie nie narzekam, bigos był zjadliwy, a przede wszystkim ceny normalne.
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Pon lut 28, 2011 21:51 Re: [WYSTAWA]26/7 II 2011 Mysłowice, DCC (zgłoszenia zakończone)

Od str 44 w moim watku sa fotki z wystawy,a na nich koty moje i Bitis,Wistry,Kothka,Atka,Ewkaa.

viewtopic.php?f=1&t=122596&start=645
Mnie sie wszystko bardzo podobalo :lol:
Psiara zreformowana od 2007 Smakusia, Gucio od 2008 oraz Rysia od 2009, Gapka odeszła w 2014, Gucio w 2017, Ryś i Jaga w 2020 . Nowi mieszkańcy Aki od 2018,a Bigos I Tekla od 2020 .
Smakusia odeszła 14.05.2024.

anulka111

Avatar użytkownika
 
Posty: 103282
Od: Sob lip 14, 2007 16:39
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon lut 28, 2011 21:58 Re: [WYSTAWA]26/7 II 2011 Mysłowice, DCC (zgłoszenia zakończone)

Czy mogę mieć prośbę do mieszkańców Mysłowic i okolic? Jakby w lokalnej prasie trafili na notatkę o wystawie, to wielka prośba o zeskanowania i wysłanie do DCC, alby wycięcie i wysłanie. Powinno być w Wyborczej i na bank gdzieś jeszcze. Sama jakąś prasę wpuszczałam ,ale absolutnie nie miałam głowy by zapytać z jakich gazet byli :oops:
Agal jakiegoś wywiadu dla TV udzielała, ale to może pamięta komu ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lut 28, 2011 21:59 Re: [WYSTAWA]26/7 II 2011 Mysłowice, DCC (zgłoszenia zakończone)

MariaD pisze:
Mysza pisze:(i jeszcze jakiś mały bengal zwany Duracelkiem i niby małe a wielkie maincooniątko urządzili sobie po mnie bieżnię :twisted: )

Dogadały się maleństwa wreszcie. :1luvu:
:lol:

a ganiają się bardzo zgodnie :twisted: Co nie przeszkadza pannicy często warczeć na niesubordynowaną żywą zabawkę zwaną Duracelkiem :twisted:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lut 28, 2011 22:02 Re: [WYSTAWA]26/7 II 2011 Mysłowice, DCC (zgłoszenia zakończone)

Mysza pisze:Ooo Kocurro z rudym MCO, to anulkowy pewnie

Gdzie?! :twisted: Przy klatce chyba, bo przy ringu to był ze mną :twisted: :P
Wystawa mi się szalenie podobała, organizacja takoż, tym bardziej, że to pierwsza wystawa DCC. Tak trzymać. Mam nadzieję, że uda mi się z Czinkiem przyjechać na następną, że nie będzie zablokowany koniecznością wyjazdu zagranicznego :ok:

Gosiak104

Avatar użytkownika
 
Posty: 6660
Od: Nie gru 18, 2005 10:36
Lokalizacja: Warszawa - Bemowo

Post » Pon lut 28, 2011 22:02 Re: [WYSTAWA]26/7 II 2011 Mysłowice, DCC (zgłoszenia zakończone)

Mysza pisze:
MariaD pisze:
Mysza pisze:(i jeszcze jakiś mały bengal zwany Duracelkiem i niby małe a wielkie maincooniątko urządzili sobie po mnie bieżnię :twisted: )

Dogadały się maleństwa wreszcie. :1luvu:
:lol:

a ganiają się bardzo zgodnie :twisted: Co nie przeszkadza pannicy często warczeć na niesubordynowaną żywą zabawkę zwaną Duracelkiem :twisted:

Za to w klatce robiła mu za mamusię :mrgreen: :ryk:

ewkaa

 
Posty: 10902
Od: Śro sie 31, 2005 19:02
Lokalizacja: Warszawa - Białołęka

Post » Pon lut 28, 2011 22:05 Re: [WYSTAWA]26/7 II 2011 Mysłowice, DCC (zgłoszenia zakończone)

Mysza

..... Nasza wystawa dopiero za rok pewnie ..............



może być >>> :mrgreen: ostatecznie :mrgreen: <<< za ... rok ... ALE ! składam oficjalnie postulat i bardzo serdecznie proszę o TAKĄ formułę finału wystawy :ok:
może za jakieś pięć- sześć lat ... pierwsze wystawy DCC będę wspominała przy ''normie'' jaką będą takie finały na wielu wystawach .../ jak normą stało się nie wzywanie przez mikrofon - po pierwszej wystawie PFA /
/ wiem - to dobijanie Stewardów po całym dniu ciężkiej pracy, to ''jazda bez trzymanki'' dla Szefowej pilnującej ''sceny'' i ''zaplecza'' ...
ale ... jaka frajda dla gapia !!! ile można zaobserwować różnic w czterech kategoriach kocich !!!
zupełnie pomijam, że grono >WYGRANYCH< jest zdecydowanie większe, niż ''czwóreczka bobików'' :wink: /
I am a real witch, which is all the love and magic gave my cats!

ObrazekObrazek

Go!Go!

 
Posty: 2999
Od: Czw wrz 08, 2005 17:35
Lokalizacja: Polska

Post » Pon lut 28, 2011 22:15 Re: [WYSTAWA]26/7 II 2011 Mysłowice, DCC (zgłoszenia zakończone)

magaa pisze:Zapraszam na fotki http://www.krabrika.pl/aktualnosci.html

miłego oglądania :)

super :D
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon lut 28, 2011 22:17 Re: [WYSTAWA]26/7 II 2011 Mysłowice, DCC (zgłoszenia zakończone)

Mysza pisze:Czy mogę mieć prośbę do mieszkańców Mysłowic i okolic? Jakby w lokalnej prasie trafili na notatkę o wystawie, to wielka prośba o zeskanowania i wysłanie do DCC, alby wycięcie i wysłanie. Powinno być w Wyborczej i na bank gdzieś jeszcze.


Co prawda nie jestem ani z Mysłowic, ani z okolic, ale proszę, oto link do artykułu i fot z GW http://katowice.gazeta.pl/katowice/1,35061,9174371.html :kotek:
Obrazek

kicikici_miau

 
Posty: 141
Od: Pt sie 04, 2006 20:19

Post » Pon lut 28, 2011 22:19 Re: [WYSTAWA]26/7 II 2011 Mysłowice, DCC (zgłoszenia zakończone)

MariaD pisze:
Mysza pisze:(i jeszcze jakiś mały bengal zwany Duracelkiem i niby małe a wielkie maincooniątko urządzili sobie po mnie bieżnię :twisted: )

Dogadały się maleństwa wreszcie. :1luvu:

:lol:

W klatce leżały przytulone.
A Gumiś był smutny, bo Pan był daleko.
Jak Pan przychodził pogadać, to od razu było lepiej.

Kocurro

 
Posty: 11393
Od: Nie sty 11, 2004 20:31
Lokalizacja: Warszawa-Bemowo

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości