Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 15.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 28, 2011 21:33 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Mrr jakie to były te niepokojące objawy?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lut 28, 2011 21:34 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Mrr jakie to były te niepokojące objawy?


Poszukaj we wcześniejszych postach / wątkach. :lol:

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Pon lut 28, 2011 21:35 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Twoich postach czy Twoich urojeniach?
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lut 28, 2011 21:39 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Twoich postach czy Twoich urojeniach?


:lol:
Poszukaj sobie na wątkach.
Czy nie tak odpowiadasz na pytania o swoje koty?
Poszukaj, a znajdziesz.

Podpowiedź: Czy Brzydzia jest u mnie, żebym to ja o niej pisała?

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Pon lut 28, 2011 21:40 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Konkrety były w PW. Ty opublikowałaś malutką ich część, choć zgodę dałam wyłącznie na publikację całości. Po raz otatni piszę - wstaw wszystkie PW łącznie z Twoimi.


Moje PW są u ciebie - nie widzę przeszkód żebyś je wstawiła, oczywiście bez cenzury. :twisted:

Co do publikacji całości - już pisałam o tym w zdaniach kierowanych do Agn. Dlaciebie jednak mogę się potrudzić - jeśli choć raz odpowiesz merytorycznie na moje pytania. Nawet ci je wszystkie wyszukam - tak w gratisie :wink:

Angel_ pisze:
Jek pisze:A jak czuje się Brzydzia? To jej stan chcesz ukryć w "chmurze dymu"?


Tylko kto tu właśnie robi ów dym przez kolejne naście stron wątku..


OOOO! Kawaleria powraca? Ciekawe jak liczna i czy znów zbyt "zapalczywe" posty będą usuwane? :twisted:

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lut 28, 2011 21:45 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Jek pisze:
mirka_t pisze:Konkrety były w PW. Ty opublikowałaś malutką ich część, choć zgodę dałam wyłącznie na publikację całości. Po raz otatni piszę - wstaw wszystkie PW łącznie z Twoimi.


Moje PW są u ciebie - nie widzę przeszkód żebyś je wstawiła, oczywiście bez cenzury. :twisted:

Co do publikacji całości - już pisałam o tym w zdaniach kierowanych do Agn. Dlaciebie jednak mogę się potrudzić - jeśli choć raz odpowiesz merytorycznie na moje pytania. Nawet ci je wszystkie wyszukam - tak w gratisie :wink:

Angel_ pisze:
Jek pisze:A jak czuje się Brzydzia? To jej stan chcesz ukryć w "chmurze dymu"?


Tylko kto tu właśnie robi ów dym przez kolejne naście stron wątku..


OOOO! Kawaleria powraca? Ciekawe jak liczna i czy znów zbyt "zapalczywe" posty będą usuwane? :twisted:


Weź Ty się kobieto ogarnij.
Twój atak na oślep na każdego kto pojawi się w wątku jest już zastanawiający.
Jakaś obsesja?
To, że ktoś wpada do wątku poczytać o kotach, a widzi tylko ów 'dym' odrazu oznacza jakąś ekhm 'kawalerię' ?
To jak nazwiesz siebie z tym tabunem koleżanek które namiętnie piszą w tym wątku w chwili obecnej? Chórek to już chyba mało powiedziane.
I odbij w inną stronę bo nie mam zamiaru wdawać się z Tobą w tą dziecinadę którą tutaj odstawiasz.


Mirka, jak Chudy?

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Pon lut 28, 2011 21:52 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Chudy zjada właśnie trzecią saszetkę Intestinala. W sumie zjadł dzisiaj 500g mokrej karmy.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lut 28, 2011 21:53 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

:ok:
Oby do przodu.

Angel_

Avatar użytkownika
 
Posty: 1807
Od: Wto wrz 22, 2009 21:33
Lokalizacja: Walia

Post » Pon lut 28, 2011 21:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Chudy to żarłok 8)

Fredziolina

Avatar użytkownika
 
Posty: 11995
Od: Śro kwi 13, 2005 19:24

Post » Pon lut 28, 2011 22:05 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Nie wiem gdzie on to mieści. Waży 3,3kg. Dzisiejsza kupa była zwarta, całkiem normalna. Chudy brzydzi się żwirku jeśli nie jest całkiem czysty. Często załatwia się poza kuwetą, bo staje na jej rancie a tyłek wystaje.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lut 28, 2011 22:21 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Angel_ pisze:(...)Weź Ty się kobieto ogarnij.
Twój atak na oślep na każdego kto pojawi się w wątku jest już zastanawiający.
Jakaś obsesja?
To, że ktoś wpada do wątku poczytać o kotach, a widzi tylko ów 'dym' odrazu oznacza jakąś ekhm 'kawalerię' ?
To jak nazwiesz siebie z tym tabunem koleżanek które namiętnie piszą w tym wątku w chwili obecnej? Chórek to już chyba mało powiedziane.
I odbij w inną stronę bo nie mam zamiaru wdawać się z Tobą w tą dziecinadę którą tutaj odstawiasz.


Mirka, jak Chudy?


Zacytuję sobie - pro memoriam, czy jakoś tak :wink: . Lubię takie pełne "klasy" posty. :wink: A one lubią znikać. I krótko przypomnę - nie lubię być "wywoływana" do tablicy. Taki uraz mam czy jak? Dlaczego to tylko ja mam być na cenzurowanym? Nie prosiłam się o to :twisted:
I już naprawdę na koniec (dzisiaj) dlaczego im zapalczywsza klakierka, tym bardziej jej posty przypominają pełne "kultury i taktu" posty guru? Ten sam poziom? Będziesz na mnie pluć czy uznasz - jak Mirka - że nie warto? :mrgreen:

Jek

 
Posty: 4170
Od: Czw paź 23, 2008 19:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon lut 28, 2011 22:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Jek taka elokwentna a listu poleconego nie potrafi wysłać. :roll:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lut 28, 2011 22:41 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Czy dobrze zauważyłam, że Chudy przytył?
Jak przytyje, to jakie będzie miał imię?

sky_fifi

 
Posty: 440
Od: Czw gru 09, 2010 10:19

Post » Pon lut 28, 2011 22:44 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Chudy inaczej. :wink:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Pon lut 28, 2011 22:50 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Chudy inaczej. :wink:

:lol:

I za to trzymam :ok:

sky_fifi

 
Posty: 440
Od: Czw gru 09, 2010 10:19

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, MruczkiRządzą i 89 gości