Zbieraj znaczki, nie koty. DO ZAMKNIĘCIA!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pon lut 28, 2011 19:58 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

No właśnie. Czyli - zabieg będzie wtedy, gdy wpłyną pieniądze, zabieg planowany na środę się nie odbędzie, jako że póki co nie wpływają. Jest zaznaczone wyraźnie, że smarti ma w lecznicy dług, którego sama nie spłaci, bo nie ma - więc los zabiegu Carlita spoczywa tylko i wyłącznie w rękach potencjalnych sponsorów.
W przywołanym przez Ciebie wątku w ogóle tego typu ultimatum nie ma.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pon lut 28, 2011 20:15 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Liwia_ pisze:No właśnie. Czyli - zabieg będzie wtedy, gdy wpłyną pieniądze, zabieg planowany na środę się nie odbędzie, jako że póki co nie wpływają. Jest zaznaczone wyraźnie, że smarti ma w lecznicy dług, którego sama nie spłaci, bo nie ma - więc los zabiegu Carlita spoczywa tylko i wyłącznie w rękach potencjalnych sponsorów.
W przywołanym przez Ciebie wątku w ogóle tego typu ultimatum nie ma.

Mogę od ręki podać co najmniej trzy przykłady DT, które mają/miały termin poważnych operacji w ogóle nie wyznaczone ze względu na to, że nie mają na nie środków.

I już powiedziałam, że wzięcie Carlito było złym pomysłem pod względem finansowym.
Tylko, że on by bez tego umarł. Więc jeśli mam wybierać między kłopoty finansowe i błaganie, proszenie, żądanie - a życie kota... to ja wybieram życie kota.

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon lut 28, 2011 20:36 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Ok - tylko jeszcze lepiej byłoby wybrać zaplanowany zabieg, mimo braku wpłat. Nie potrzebuję przykładów - pewnie masz rację pisząc, że w wielu dt operacje są przekładane, ale to nie znaczy, że do tego należy dążyć.

A tak generalnie - w zasadzie każdy tymczas będzie niezbyt dobrym pomysłem, jeżeli chodzi o względy finansowe ;) Tylko w przypadku dyskutowanego tu modelu działania - ryzyko finansowe jest mocno zminimalizowane i w znakomitej części przeniesione na oddających kota.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pon lut 28, 2011 20:48 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Liwia_ pisze:A tak generalnie - w zasadzie każdy tymczas będzie niezbyt dobrym pomysłem, jeżeli chodzi o względy finansowe ;) Tylko w przypadku dyskutowanego tu modelu działania - ryzyko finansowe jest mocno zminimalizowane i w znakomitej części przeniesione na oddających kota.

Ten model działania może więc się sprawdzać? :piwa: Okresy finansowych załamań nie zmienią faktu, że właśnie tak wespół w zespół można robić dużo dobrego.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon lut 28, 2011 20:55 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Może się świetnie sprawdzać - np w formie hoteliku dla zwierząt. Co do przyjmowania takiego modelu działania przez dt już się wypowiadałam wielokrotnie - uważam to za fatalne rozwiązanie. Ale kolejne dywagacje na ten temat w tym wątku będą już chyba zdecydowanie nie na temat.
Obrazek Obrazek Obrazek]Obrazek

Liwia_

Avatar użytkownika
 
Posty: 6713
Od: Pon wrz 03, 2007 20:01

Post » Pon lut 28, 2011 21:07 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

vega013 pisze:
Liwia_ pisze:A tak generalnie - w zasadzie każdy tymczas będzie niezbyt dobrym pomysłem, jeżeli chodzi o względy finansowe ;) Tylko w przypadku dyskutowanego tu modelu działania - ryzyko finansowe jest mocno zminimalizowane i w znakomitej części przeniesione na oddających kota.

Ten model działania może więc się sprawdzać? :piwa: Okresy finansowych załamań nie zmienią faktu, że właśnie tak wespół w zespół można robić dużo dobrego.

to sie wykazujcie :wink:

mam takie uwagi do DT Smarti (oprocz tych wczesniejszych, bo sie z nimi zgadzam):
- nie ma calkowitego rozliczenia w postach na 1 stronie watku - a skoro to jest dt calkowicie platny, to powinno sie pojawic
- rozumiem, ze diagnoza i prowadzenie przez 1 lekarza to jest to, czego trzeba - ale juz np badania krwi mozna przeciez robic u weta "pod reka", podobnie jak kroplowki
DT - nawet calkowicie platny - powinien jednak myslec :roll: o kosztach; mnie osobiscie zaszokowala kwota za kroplowke 70 zl 8O bez lekarstw, wspomniana na 1 stronie watku...

mialam kote z pnn, mam obecnie 1 kote z klebuszkowym zapaleniem nerek i kota z 1 nerka, genetycznie zmieniona, pracujaca tylko na 25%
wiem, jakie sa koszty
ale prowadzac kota u 1 lekarza glownego, a zabiegi wykonujac samemu w domu/ jak najblizej sie da, koszty sie sporo zmniejszaja...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lut 28, 2011 21:22 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Beata pisze:
vega013 pisze:
Liwia_ pisze:A tak generalnie - w zasadzie każdy tymczas będzie niezbyt dobrym pomysłem, jeżeli chodzi o względy finansowe ;) Tylko w przypadku dyskutowanego tu modelu działania - ryzyko finansowe jest mocno zminimalizowane i w znakomitej części przeniesione na oddających kota.

Ten model działania może więc się sprawdzać? :piwa: Okresy finansowych załamań nie zmienią faktu, że właśnie tak wespół w zespół można robić dużo dobrego.

to sie wykazujcie :wink:

mam takie uwagi do DT Smarti (oprocz tych wczesniejszych, bo sie z nimi zgadzam):
- nie ma calkowitego rozliczenia w postach na 1 stronie watku - a skoro to jest dt calkowicie platny, to powinno sie pojawic
- rozumiem, ze diagnoza i prowadzenie przez 1 lekarza to jest to, czego trzeba - ale juz np badania krwi mozna przeciez robic u weta "pod reka", podobnie jak kroplowki
DT - nawet calkowicie platny - powinien jednak myslec :roll: o kosztach; mnie osobiscie zaszokowala kwota za kroplowke 70 zl 8O bez lekarstw, wspomniana na 1 stronie watku...

mialam kote z pnn, mam obecnie 1 kote z klebuszkowym zapaleniem nerek i kota z 1 nerka, genetycznie zmieniona, pracujaca tylko na 25%
wiem, jakie sa koszty
ale prowadzac kota u 1 lekarza glownego, a zabiegi wykonujac samemu w domu/ jak najblizej sie da, koszty sie sporo zmniejszaja...

Koty prowadzone są w trzech lecznicach, na koszty jest zważanie, przecież zdecydowana większość jest prowadzona w tej najtańszej. Kroplówki i leki podawane w domu.
WSZYSTKIE rozliczenia są na pierwszej stronie.
A DT nie jest w pełni płatny - Smarti pokrywa ok. 50% wydatków tak na oko.

Ogólnie w tym poście jest tak wiele nieścisłości i nieprawd, że aż mi ręce opadły :mrgreen:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon lut 28, 2011 21:36 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Szalony Kot pisze:
Beata pisze:
vega013 pisze:Ten model działania może więc się sprawdzać? :piwa: Okresy finansowych załamań nie zmienią faktu, że właśnie tak wespół w zespół można robić dużo dobrego.

to sie wykazujcie :wink:

mam takie uwagi do DT Smarti (oprocz tych wczesniejszych, bo sie z nimi zgadzam):
- nie ma calkowitego rozliczenia w postach na 1 stronie watku - a skoro to jest dt calkowicie platny, to powinno sie pojawic
- rozumiem, ze diagnoza i prowadzenie przez 1 lekarza to jest to, czego trzeba - ale juz np badania krwi mozna przeciez robic u weta "pod reka", podobnie jak kroplowki
DT - nawet calkowicie platny - powinien jednak myslec :roll: o kosztach; mnie osobiscie zaszokowala kwota za kroplowke 70 zl 8O bez lekarstw, wspomniana na 1 stronie watku...

mialam kote z pnn, mam obecnie 1 kote z klebuszkowym zapaleniem nerek i kota z 1 nerka, genetycznie zmieniona, pracujaca tylko na 25%
wiem, jakie sa koszty
ale prowadzac kota u 1 lekarza glownego, a zabiegi wykonujac samemu w domu/ jak najblizej sie da, koszty sie sporo zmniejszaja...

Koty prowadzone są w trzech lecznicach, na koszty jest zważanie, przecież zdecydowana większość jest prowadzona w tej najtańszej. Kroplówki i leki podawane w domu.
WSZYSTKIE rozliczenia są na pierwszej stronie.
A DT nie jest w pełni płatny - Smarti pokrywa ok. 50% wydatków tak na oko.

Ogólnie w tym poście jest tak wiele nieścisłości i nieprawd, że aż mi ręce opadły :mrgreen:

mmm, czytalam tylko pierwsze strony dot. watku Carlito - i tamtych informacji nie widze... tzn jest tylko info o kosztach 222zl...

jesli to jest DT, ktory chce byc wiarygodny - na 1 stronie kazdego watku powinno znalezc sie pelne rozliczenie wplywow i kosztow
moze jestem slepa :wink: ale w watku Carlito tegonie widze :wink:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58


Post » Pon lut 28, 2011 21:44 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Szalony Kot pisze:Wyślę pw, bo to nie tak w ogóle, a nie ma sensu ciągnąć tego tutaj ;]

wiesz, moze daruj sobie :wink:
wole, jak watpliwosci sa wyjasniane publicznie, szczegolnie w takich 'niewiadomoco' przypadkach
ja jestem na nie i raczej mnie nie przekonasz...

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pon lut 28, 2011 22:01 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Beata pisze:
Szalony Kot pisze:Wyślę pw, bo to nie tak w ogóle, a nie ma sensu ciągnąć tego tutaj ;]

wiesz, moze daruj sobie :wink:
wole, jak watpliwosci sa wyjasniane publicznie, szczegolnie w takich 'niewiadomoco' przypadkach
ja jestem na nie i raczej mnie nie przekonasz...

Sęk w tym, że wyjaśnienia są publicznie, ale widzę, że Ty ich nie chcesz widzieć :>

Carlito jest leczony w trzech lecznicach - w sprawach "małych" w najtańszej, najbliższej. Niestety, tam go źle prowadzono, bo wetka nerkowa nie jest, przez co potraktowano go dość po macoszemu.
W Sforze poważniejsze badania wymagające konkretniejszego sprzętu, ale to droga lecznica. Ale bardzo dobra.
U dr Neski, specjalistki jest konsultowany.

WSZYSTKIE rozliczenia są prowadzone, wyliczone szczegółowo, w wątku tymczasów Smarti - bo wątek Carlita jest wątkiem pobocznym, wydzielono z niego konkretne rady i propozycje, jakie leki, badania i których lekarzy wybierać.
A potem wrzucono 17 stron syfu jeszcze, ale to tak przy okazji. Konkrety są na pierwszej stronie, ale tylko dotyczące leczenia.
Dobrze, przekleję tam i rozliczenia, skoro muszą być...

A, jeszcze co do tego "w pełni płatnego tymczasa" - w pełni płatny to hotelik, gdzie płaci się za wszystko. A ja nie wiem ile razy mam jeszcze napisać, kto za co płaci i dlaczego, w ramach wewnętrznych ustaleń, na które obie strony się zgodziły. I podać jeszcze raz, ile Smarti dorzuca (ok. 2 tysięcy)
Nie wiem, czemu jesteś na nie, skoro wszystkie zarzuty obalone :piwa:

No chyba, że masz więcej i dalej chcesz prowadzić rozmowę, z której wynika, że przynajmniej jedna strona nie wie, o czym mówi, w wątku, który jest zupełnie o czym innym :mrgreen:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pon lut 28, 2011 22:13 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Beata pisze:
vega013 pisze:
Liwia_ pisze:A tak generalnie - w zasadzie każdy tymczas będzie niezbyt dobrym pomysłem, jeżeli chodzi o względy finansowe ;) Tylko w przypadku dyskutowanego tu modelu działania - ryzyko finansowe jest mocno zminimalizowane i w znakomitej części przeniesione na oddających kota.

Ten model działania może więc się sprawdzać? :piwa: Okresy finansowych załamań nie zmienią faktu, że właśnie tak wespół w zespół można robić dużo dobrego.

to sie wykazujcie :wink:

Łojeju, a co Wy Koleżanko do mnie w liczbie mnogiej? :wink: Ja tylko podczytuję wątek Smarti, sporadycznie piszę; częściej czytam i wyciągam wnioski.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Pon lut 28, 2011 22:22 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Beata pisze:
Szalony Kot pisze:Wyślę pw, bo to nie tak w ogóle, a nie ma sensu ciągnąć tego tutaj ;]

wiesz, moze daruj sobie :wink:
wole, jak watpliwosci sa wyjasniane publicznie, szczegolnie w takich 'niewiadomoco' przypadkach
ja jestem na nie i raczej mnie nie przekonasz...


Na wątku Carlito rozliczeń nie ma - to jest jakiś dziwny wątek wydzielony - rozliczenia są na tym wątku:

viewtopic.php?f=1&t=123549

Jest to śmieszne - wymaga się od DT aktualnych rozliczeń, wymaga się wizyt u weta, wymaga się zaopiekowania wszystkimi kotami z godzinnym minimum mizieniem każdego kota 8O Jeszcze może poprosimy o informacje o relacje rodzinne dt 8O

DT za refundowanie kosztów pobytu kota i jego ewentualnych kosztów leczenie jest zły, skoro dt generalnie brak 8O Przecież nie ma obowiązku korzystania z oferty smarti :?:

DT ma być odpowiedzialny - a jak pisze o wszystkim to cała masa leci na pouczanie żle robisz - ja wiem lepiej 8O Nawet jeżeli lecą informacje, że dt dobrze robi :?

Pojawia się na miau odpowiedzialny dt - dt u smarti - za pieniądze, które idą na pokrycie kosztów pobytu kotów w tym dt. To nie jest źródło zysku - tylko chęć pomocy w ramach możliwości jakie smarti ma.

I co się dzieje - dt smarti pojawia się na wątku kolekcjonerek 8O

Moje gratulacje, tak trzymajcie osoby dbające o dobro kotów :ok: :ok:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Pon lut 28, 2011 22:35 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

A59, bo nie wiesz, jak to jest? Jeśli ktoś robi coś więcej niż przeciętna wymaga, to albo ma nierówno pod sufitem, albo ma nieczyste intencje. Zawsze.
Przy takim założeniu, to się można ... i nie udowodnić, że jest się uczciwym i robi się tyle ile można w danych okolicznościach, nie krzywdząc przy tym kotów.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 02, 2011 11:41 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

http://blog.koteria.org.pl/kogo-kocha-pani-z/
O zbieractwie na blogu Koterii
Obrazek
UWAGA - Angalia to IKA 6 (na FB Krystyna Kowalska) nie wysyłajcie kotów!!!
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=117164

Zofia.Sasza

 
Posty: 15958
Od: Wto wrz 09, 2008 15:02
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 441 gości