



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Pinki jest już w domu, narazie siedzi w transporterze( nie chcemy wyciągać jej na siłę). Czekamy aż się trochę oswoi i zacznie zwiedzać mieszkanie.
Dziękuję za wiadomość. Cieszę się, że Pinki znalazła nowy dom i mam
nadzieję, że będzie tam szczęśliwa. Nie będę ukrywał, że radość
miesza
się z uczuciem lekkiego zawiedzenia z powodu, że nie jest to mój dom.
Ale cóż, może tak właśnie miało być. W piątek wpłaciłem
pieniądze na
konto Kotyliona z przeznaczeniem dla Pinki. Proszę spożytkować je na
inny, dowolny cel. Wierzę, że przydadzą się by pomóc innym zwierzakom.
Gdybym mógł jeszcze jakoś pomóc, w miarę swoich możliwości (w formie
finansowej lub jakiejkolwiek innej) to proszę dać mi znać.
Jeszcze raz dziękuję za informację i pozdrawiam.
Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, MruczkiRządzą, puszatek i 305 gości