50 kotów Joli Dworcowej - pilnie pomoc str. 73!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 30, 2011 20:46 Re: Łódź- Koty Joli Dworcowej szukają domów

U Joli jak zwykle atrakcje - doobecnych 15 kotów przybłąkał się pies (coocer-spaniel!) - młody, czarny, nie reaguje na koty, pojechał na kastrację. Ogłosiłam go na stronie schronu i na dogomanii, co więcej mogę zrobić?
A Jola własnie poszła łapać małego kociaka na podwórku - w okolicy koty raczej posterylizowane, więc musiał przywędrować albo go ktoś wyrzucił. :evil:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69564
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon sty 31, 2011 20:50 Re: Łódź- Koty Joli Dworcowej szukają domów

Kociak złapany - to kotka, ok. półroczna, domowa, miała 2 obróżki, reaguje na imię Fionka. Na razie siedzi przerażona obecnoscia takiego stada kotów i psa, ale jak Jola przypadkiem odkryła jej imię, kotka strasznie się ucieszyła i juz łazi za Jolą. Jutro Jola chce ją zabrać na sterylkę (a ja mam kolejny wydatek :twisted: ).
Po sterylce siedzą też nowa RUDA kotka i czarny kocurek. Na ulicy oba były dośc miziaste, ale w domu sa przerażone i Jola chyba je wypuści... Tyle że tam gdzie "mieszkały" jest niebezpiecznie (ruch samochodowy duży) i pewnie koty długo nie pozyją, szczególnie ze jako kastraty będą bardziej przeganiane przez niewykastrowane koty.

Pies wrócil z kastracji i na razie siedzi przywiązany smyczą do kredensu a koty dostają zawału, chociaż on się nimi specjalnie nie interesuje.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69564
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 01, 2011 13:54 Re: Łódź- Koty Joli Dworcowej szukają domów

Zaznaczę sobie wątek, bo jesteśmy praktycznie sąsiadkami, a ja rozważam dokocenie... ale na razie będę podczytywać, dalej zobaczymy ;)

I tak sobie jeszcze pomyślałam - bo faktycznie mieszkam tuż za rogiem - może mogłabym jakoś pomóc?
Nie wiem, gdzie można dokarmiać okoliczne koty, a na pewno czasem mogłabym im coś podrzucić. Podpowiecie, gdzie mam ich szukać?
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Alma_

 
Posty: 90
Od: Wto wrz 28, 2010 12:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 02, 2011 10:17 Re: Łódź- Koty Joli Dworcowej szukają domów

Alma_ pisze:Zaznaczę sobie wątek, bo jesteśmy praktycznie sąsiadkami, a ja rozważam dokocenie... ale na razie będę podczytywać, dalej zobaczymy ;)

I tak sobie jeszcze pomyślałam - bo faktycznie mieszkam tuż za rogiem - może mogłabym jakoś pomóc?
Nie wiem, gdzie można dokarmiać okoliczne koty, a na pewno czasem mogłabym im coś podrzucić. Podpowiecie, gdzie mam ich szukać?

Najlepiej podpowie ci Jola - i pewnie będzie bardzo wdzięczna, jeśli czasem coś podrzucisz tym kotom. Dzwoń do Joli, to przemiła i ciepła osoba, wszystkie dziewczyny, które ją poznały, ci to potwierdzą :D
Czasem Jola jest chora i bywało już, że łaziła do kotów mając ciężkie zapalenie płuc, 40 st. gorączki, bo przecież trzeba im zostawić jedzenie... Byłaby szczęśliwa, gdyby w takich sytuacjach mogła poprosić o pomoc i zastępstwo w kocich stołówkach, które obsługuje (a jest ich chyba 5, nie liczac Dworca Kaliskiego).
Alma, kochana jesteś, ze chcesz pomóc! :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69564
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 02, 2011 10:23 Re: Łódź- Koty Joli Dworcowej szukają domów

Na razie podesłałam do Joli kuriera ;) Pewnie odezwę się jak wrócę do Polski, w marcu.
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

Alma_

 
Posty: 90
Od: Wto wrz 28, 2010 12:16
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 02, 2011 10:36 Re: Łódź- Koty Joli Dworcowej szukają domów

I jeszcze o psie - Jola jakimś cudem znalazła jego włascicielkę, niestety w stanie wskazującym... A pies - nazywa się Czarek - wymaga leczenia, ma rany w uszach, dostał zastrzyki, które w piątek trzeba powtórzyć. Jola próbuje go jeszcze trzymać w domu, ale dziś go chyba odprowadzi, bo koty są coraz bardziej przestraszone. Najwyżej w piątek zabierze psa i jeszcze raz z nim pójdzie do weta - o ile do piątku pies znowu tej włascicielce nie zginie :evil:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69564
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 02, 2011 10:44 Re: Łódź- Koty Joli Dworcowej szukają domów

Alma_ pisze:Na razie podesłałam do Joli kuriera ;) Pewnie odezwę się jak wrócę do Polski, w marcu.

Ojej, ale się Jola ucieszy!!!!!!!
Dziękuję! :1luvu: :D :1luvu: :D :1luvu:
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69564
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 04, 2011 12:27 Re: Łódź- Koty Joli Dworcowej szukają domów

Wyadoptowała się Justysia!!! Super, zawsze o jednego kota mniej. Natomiast 2 nowe dorosłe koty (ruda kotka i czarny kocurek) sprawiają problem, bo nie zawsze trafiają do kuwety :( , a w dodatku Murzynek tłucze się ze wszystkimi kocurami i w dodatku wygrywa :twisted:
Poza tym okazało się, ze Fionka wcale nie jest młodym kociakiem - ma już parę lat i nie wiadomo, czy domek się nie zniechęci, jak się dowie! Trzymam kciuki, oby było dobrze :ok:
Pies jest teraz u tej włascicielki, ale jak Jola poszła go odprowadzić, to pani znowu była w stanie wskazującym na spożycie :( Dlatego Jola dzis znowu tam idzie, żeby psa zaprowadzić na zastrzyk, bo "pani" na pewno tego nie zrobi.
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69564
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 14, 2011 3:31 Re: Łódź- Koty Joli Dworcowej szukają domów

Nowy nabytek Joli - RUDA kotka, juz po sterylce. I czarny kocur.
ObrazekObrazek Obrazek

Obrazek
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69564
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 15, 2011 12:00 Re: Łódź- Koty Joli Dworcowej szukają domów

jolabuk5 pisze:Nowy nabytek Joli - RUDA kotka, juz po sterylce. I czarny kocur.
ObrazekObrazek Obrazek

Obrazek

Może ktoś ma ochotę na to cudo? :D
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69564
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 27, 2011 14:24 Re: Łódź- Koty Joli Dworcowej szukają domów

W ds odszedł czarny braciszek Burasiąt. Pani próbowała go leczyć, biegała do weta (nawet do 2 czy 3), ale nic nie pomogło. Właściwie nie było nawet diagnozy. Zaczęło się od problemów z okiem i chem, potem była biegunka i mimo leczenia nie udało się.
Żegnaj malutki [']
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69564
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob mar 05, 2011 9:41 Re: Łódź- Koty Joli Dworcowej szukają domów

Wyadoptowała się Lusia!!! Ma bardzo fajny domek, chyba można ją juz zdejmować z ogłoszeń!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69564
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon mar 07, 2011 20:37 Re: Łódź- Koty Joli Dworcowej szukają domów

Balbinka, nowy nabytek Joli, złapana na sterylkę, ale z opcją szukania domu, bo milutka i miziasta, ma jakieś kłopoty po sterylce. Sterylka była w piatek u Ań, a w niedzielę kicia dostała wysokiej temperatury silne bóle i sztywnosc jednej łapki. "Na sygnale" Jola zawiozła ją do Ań i bardzo się martwiłysmy, czy kotka rano będzie żyła. No, żyje, ale łapka nadal szytwna jak sparalizowana, kotkę boli bardzo, bo zrobiła się zła i nie daje się dotknąc... Jutro dalej będzie w lecznicy, ale chyba trzeba tę łapke prześwietlić... Bardzo się martwimy z Jolą, Balbinka to taka kochana koteczka...
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69564
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 08, 2011 20:40 Re: Łódź- Koty Joli Dworcowej szukają domów

Balbinka lepiej, jest juz w domu, dostała zastrzyki na parę dni. Oby już było dobrze!
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69564
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 11, 2011 20:43 Re: Łódź- Koty Joli Dworcowej szukają domów

Balbinka jednak ciągle ma temperaturę i coś jej się zrobiło w pyszczku, wielkości groszka, twarde i boli, bo kicia nie może normalnie jeść. Strasznie nam jej żal, to była taka fajna radosna kicia, a teraz ciągle chora... :(
Nasz wątek:
viewtopic.php?f=46&t=220448
Wątek kotów Joli Dworcowej:
viewtopic.php?f=1&t=191624
Kącik Muzyczny
viewtopic.php?f=8&t=190784
Zjawiska niewytłumaczalne, opowieści o duchach i nie tylko
viewtopic.php?f=8&t=194190

jolabuk5

 
Posty: 69564
Od: Nie paź 16, 2005 14:56
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: egw i 405 gości