Szczęśliwa 9 i 6 tymczasów. NumerJeden [']

To stare zdjęcie, jak jeszcze był zdrowy i przystojny...

Smutek, żal :cry:

.... [']

Szczurusiu

[']

Strasznie smutno

trzymaj sie Jana

Śpij spokojnie, Szczurusiu... ['] ['] [']

Jana, trzymaj się...

Bardzo mi przykro, Jana

Patrz, tydzień temu rozmawiałyśmy o naszych starych kotach, jeszcze z uśmiechem
strasznie szybko odchodzą...

Ja wtedy byłam niemal pewna, że mu się poprawi. A było odwrotnie, posypał się w ciągu kilku dni

Chociaż jeszcze przedwczoraj mył się i przyszedł do nas żebrać o ludzkie jedzenie... Ale już się słaniał. Ech :cry:

Zawsze za wcześnie, zawsze nie w porę

Przytulam.

Przykro mi

Trzymajcie się.

No i oczywiście przyśnił mi się Szczuruś

Był zdrowy, duży i piękny, leżał na parapecie, a ja robiłam mu zdjęcia.
Niestety, parapet jest pusty.

**Adopcje: 12 >>**

Mój Tigerek jak odszedł przyszedł do mnie rano i jak zwykle połozył się na mnie. Nawet w pół śnie wyciągnęłam reke i czułam go pod palcami.
Ja wiem,ze to głupie.Ale chcę wierzyć,że był i to ciepło było prawdziwe.
Przychodza pożegnac sie z nami.Musimy pozwolić im odejść.