Wątek dla nerkowców - V

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob lut 26, 2011 21:55 Re: Wątek dla nerkowców - V

Jana pisze:Dzisiaj pożegnaliśmy Szczurusia. Głupio to może zabrzmieć, ale czuję w sumie ulgę, bo ostatnimi dniami nasz kotek już cierpiał i było tylko gorzej... Pożegnaliśmy się z nim ładnie i dobrze, a on wybaczył mi chyba te ostatnie tortury i kłucia. Zasnął na swoim legowisku na parapecie, nie bał się i nie przeczuwał nic a nic, ot - kolejny zastrzyk.


O nie... Dzisiaj myślałam, żeby wysłać Ci pw jak się czuje Szczuruś... No to już wiem :placz: Trzymaj się Jana- NAPRAWDĘ bardzo mi przykro.

[*] Szczuruś będę o Tobie pamiętała...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 26, 2011 22:21 Re: Wątek dla nerkowców - V

Na blogu napisałam pożegnanie Szczurusia. Zdjęcia tylko te ładne, sprzed choroby. On już naprawdę bardzo cierpiał i nie było już nadziei na poprawę. Od diagnozy PNN upłynęło prawie 14 miesięcy, ale Szczuruś chorował dużo dłużej - miał obniżony ciężar właściwy moczu już ze dwa lata przed diagnozą, był badany, miał nawet usg u Marcińskiego i takie specjalne, przepływowe - nic. Nie można było się przyczepić do niczego, tylko ten ciężar właściwy moczu i nasze (moje i wetki) przeczucia. Badanie moczu jest jednak cholernie ważne i warto je robić, to kota nie boli i nie wymaga szczególnego zachodu.


Nie chcę już mieć do czynienia z tą chorobą :(

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Nie lut 27, 2011 6:38 Re: Wątek dla nerkowców - V

:cry:
Szczurciu...
Po paru latach jakie od dnia stworzenia przeszły, dziś już jasno widać, że Panu Bogu poza kotami nic się do końca nie udało. Koty są stworzeniami skończonymi, reszta świata łącznie z psami jest wadliwa. Taki jest obiektywny stan rzeczy i daremnie jest i nie należy się nań uskarżać
J. Pilch

malwina

 
Posty: 937
Od: Sob lut 18, 2006 19:40
Lokalizacja: wwa

Post » Nie lut 27, 2011 9:03 Re: Wątek dla nerkowców - V

Jana pisze:Na blogu napisałam pożegnanie Szczurusia. Zdjęcia tylko te ładne, sprzed choroby. On już naprawdę bardzo cierpiał i nie było już nadziei na poprawę. Od diagnozy PNN upłynęło prawie 14 miesięcy, ale Szczuruś chorował dużo dłużej - miał obniżony ciężar właściwy moczu już ze dwa lata przed diagnozą, był badany, miał nawet usg u Marcińskiego i takie specjalne, przepływowe - nic. Nie można było się przyczepić do niczego, tylko ten ciężar właściwy moczu i nasze (moje i wetki) przeczucia. Badanie moczu jest jednak cholernie ważne i warto je robić, to kota nie boli i nie wymaga szczególnego zachodu.


Wiem, że cierpiał i że to była najwłaściwsza i najlepsza dla Szczurusia decyzja... Ja tylko zawsze do końca wierzę w cud... Wierzę, że jest szansa, że kiedy już nie ma nadziei coś się jednak zmieni, że ktoś wymyśli coś nowego, wprowadzą nowy lek, okaże się, że to była błędna diagnoza i da się chorobę wyleczyć... Wiem, że to irracjonalne ale taki już mam mechanizm obronny- inaczej chyba nie dałabym rady walczyć dręcząc przy okazji swoje koty setkami zastrzyków, tabletek, zabiegów.. I nie chodzi tylko o pnn....


Jana pisze:Nie chcę już mieć do czynienia z tą chorobą :(


Życzę Ci żebyś nie miała... Pnn jest okropna i tyle. Kiedyś obserwowałam Iwcię jak walczyła o Georga i myślałam "obym tylko nigdy nie miała kota z pnn"... Yennefer jest od Iwci...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 27, 2011 12:58 Re: Wątek dla nerkowców - V

Jana pięknie napisałaś o Szczuruniu, musiał być dla Ciebie wyjątkowym Kotem - życzę Ci, abyś już nigdy nie musiała walczyć z tą chorobą u żadnego mruczka.

jaguarius

 
Posty: 292
Od: Nie lis 11, 2007 15:40

Post » Pon lut 28, 2011 8:46 Re: Wątek dla nerkowców - V

Czym jest wywołany świąd skóry u nerkowców?
A lekkie drżenie mięśni w spoczynku?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24802
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon lut 28, 2011 9:33 Re: Wątek dla nerkowców - V

ana pisze:Czym jest wywołany świąd skóry u nerkowców?
A lekkie drżenie mięśni w spoczynku?

Pierwsza sprawa to zespół skórno-wątrobowy.
Druga to zaburzenia w jonogramie - ale nie mogę znaleźć źródła, gdzie o tym czytałam :oops:
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon lut 28, 2011 9:37 Re: Wątek dla nerkowców - V

pixie65 pisze:Pierwsza sprawa to zespół skórno-wątrobowy.

A co to takiego?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24802
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Pon lut 28, 2011 9:58 Re: Wątek dla nerkowców - V

To dość rzadko występujące schorzenie manifestujące się silnym świądem i martwiczymi zmianami na skórze.
Zwykle zespołem skórno-watrobowym określa się nieprawidłowości w pracy wątroby i pęcherzyka żółciowego (zastój żółci) dające objawy skórne w postaci świądu.
Ale ja bym raczej stawiała na zaburzenia gospodarki wapniowo-fosforanowej. Wysoki poziom fosforanów może być przyczyną świądu.
OUT OF ORDER Obrazek

pixie65

 
Posty: 17842
Od: Czw paź 20, 2005 9:53

Post » Pon lut 28, 2011 11:09 Re: Wątek dla nerkowców - V

leelex pisze:
inkaa82 pisze:Leelex, zrób najpierw komplet badań - opisane na 1 stronie wątku. Badanie moczu robiłaś, ale jaki był ciężar właściwy? On jasno pokazuje, czy nerki zagęszczają mocz, czy nie. Atamaniuk to dobry specjalista od USG, ale konsultowałaś kotkę jeszcze z jakimś innym wetem? Nerki rzeczywiście malutkie, ale moim zdaniem laika - mocznik jeszcze w normie, a krea tylko lekko pow. normy.

Kota też nie przestawia się na dietę nerkową w tak wstępnym stadium PNN, z tego co wiem z moich doświadczeń. O ile to PNN wogóle, bo nie zostało przecież zdiagnozowane.


Ciężar właściwy "bardzo duży" - tak napisałam w wątku założonym w tamtym czasie. Wszystko to działo się w czasie naszej przeprowadzki, nosiłam kartkę z wynikami w torebce i teraz nie mogę znaleźć :? coś mi sie kojarzy 1,030? ale nie chcę kłamać, jutro zadzwonię do weta i zapytam.


Znalazłam to pierwsze badanie moczu Tereski. Czy "Gęstość względna" to ciężar właściwy? Nie ma na wynikach takiego parametru, może powinnam poprosić o dodatkowe oznaczenie go? A jeśli to to samo to Tercia miała 1,063 (brak jednostki :/)

PcimOlki - masz sprawdzonego weta we Wrocławiu, który prowadzi Twojego Olka?
Leelex, Tereska & Leeloo za TM :(

leelex

Avatar użytkownika
 
Posty: 1910
Od: Śro lut 01, 2006 22:17
Lokalizacja: Wrocław

Post » Pon lut 28, 2011 14:12 Re: Wątek dla nerkowców - V

Szczurusiu [!] :cry:

Zakocona

 
Posty: 6992
Od: Czw lut 03, 2005 22:19
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon lut 28, 2011 14:25 Re: Wątek dla nerkowców - V

leelex pisze:PcimOlki - masz sprawdzonego weta we Wrocławiu, który prowadzi Twojego Olka?

Leelex - spróbuj podejść do dr Jonkisza na UP. Ma też swoją praktykę prywatną, ale na uczelni lepszy dostęp do badań.


Jana, strasznie mi przykro z powodu Szczurusia [*]...
Nasza kocia rodzinka:
Hermes [*] za TM od 7.02.2011, Niuńka i Szara

inkaa82

Avatar użytkownika
 
Posty: 179
Od: Nie paź 03, 2010 14:44

Post » Pon lut 28, 2011 20:42 Re: Wątek dla nerkowców - V

leelex pisze:....
PcimOlki - masz sprawdzonego weta we Wrocławiu, który prowadzi Twojego Olka?

Ja zmieniam wetów częściej niż dziewczyny, licząc, że któryś może coś rewelacyjnego wymyśli. :wink:
A poważnie - obecnie dr Jonkisz na UP. Wprawdzie cudownego sposobu nie znalazł, ale jest ok. Mailowo kontaktowy, sprawny przy pobieraniu, nie dziwi się głupawym pytaniom, ale jeśli by trzeba było leczyć infekcje, to dr. Włodarczyk jest w tym niezły. Do dr. Jonkisza zameldowałem sie już z wybitą bakterią, więc nie mam porównania w tym zakresie.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto mar 01, 2011 8:56 Re: Wątek dla nerkowców - V

leelex pisze:Czy "Gęstość względna" to ciężar właściwy?

W badaniu moczu: "tak".

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

Post » Wto mar 01, 2011 9:10 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki pisze:
leelex pisze:....
PcimOlki - masz sprawdzonego weta we Wrocławiu, który prowadzi Twojego Olka?

Ja zmieniam wetów częściej niż dziewczyny, licząc, że któryś może coś rewelacyjnego wymyśli. :wink:
A poważnie - obecnie dr Jonkisz na UP. Wprawdzie cudownego sposobu nie znalazł, ale jest ok. Mailowo kontaktowy, sprawny przy pobieraniu, nie dziwi się głupawym pytaniom, ale jeśli by trzeba było leczyć infekcje, to dr. Włodarczyk jest w tym niezły. Do dr. Jonkisza zameldowałem sie już z wybitą bakterią, więc nie mam porównania w tym zakresie.


Głównie chciałabym konsultację wyników badań i potwierdzenie lub obalenie tezy o PNN oraz obowiązku karmienia leczniczymi nerkowymi.
Leelex, Tereska & Leeloo za TM :(

leelex

Avatar użytkownika
 
Posty: 1910
Od: Śro lut 01, 2006 22:17
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 3 gości