iwcia pisze:
Duża szuka kogoś kto zmieniłby mu opatrunek, wszędzie odsyłają go z kwitkiem, w jednej przychodni chcieli go zapisać już na czerwiec![]()
Ptachu
Sorki, ale



Biedny Duzy.
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
iwcia pisze:
Duża szuka kogoś kto zmieniłby mu opatrunek, wszędzie odsyłają go z kwitkiem, w jednej przychodni chcieli go zapisać już na czerwiec![]()
Ptachu
Haker1 pisze:Niech Duży popołudniu jedzie na oddział ratunkowy, może tam szybciej zadziałają.
W razie czego niech postęka, że coś go ta ręka boli.
U nas Pysia nie może przytyć,
ona ma niesprawne tylne łapki.
Nie potrafi skakać i co chwile się przewraca.
Ja nie mam wskazań do diety, a i tak Duża marudzi,
jak za dużo zjadam.
Haker
MaryLux pisze:Haker1 pisze:Niech Duży popołudniu jedzie na oddział ratunkowy, może tam szybciej zadziałają.
W razie czego niech postęka, że coś go ta ręka boli.
U nas Pysia nie może przytyć,
ona ma niesprawne tylne łapki.
Nie potrafi skakać i co chwile się przewraca.
Ja nie mam wskazań do diety, a i tak Duża marudzi,
jak za dużo zjadam.
Haker
Bo Duże zawsze marudne są. I nigdy im kot nie dogodzi
iwcia pisze:Dorota pisze:iwcia pisze:No ja nie wiem Mru,
skąpa jest, jedzenie wydziela
zasłania się koniecznością diety aby moja łapka była sprawna.
Ptachu
Tia... Zebys lapki nie obciazal?![]()
Myslisz, ze moja Duza jest lepsza?
Jak Twoj Duzy?
Mru
Duża szuka kogoś kto zmieniłby mu opatrunek, wszędzie odsyłają go z kwitkiem, w jednej przychodni chcieli go zapisać już na czerwiec![]()
Jutro Duża go chyba zawiezie na pogotowie, trochę podkoloruje i może tam zmienią mu opatrunek.
Miał mieć zmieniany co dwa dni, od poniedziałku nie może znaleźć placówki, która by to zrobiła![]()
Duża mówi, że czuje się jak w filmie Monty Pythona...
Ptachu
Dorota pisze:Ptachu,
jak sobie radzisz z obowiazkami?
A Duza?
A Duzy?
Mru
MaryLux pisze:Ptachuuuuuuuuuuuuuuuuuuu?
Użytkownicy przeglądający ten dział: Dominka1 i 160 gości