Dziewczyny, Siostro, oczywiście ja nie uważam, że Anna Mrożek (alias Coolcaty) jest złym wetem. Tego nigdzie nie napisałam. Pisałam jedynie i powtórzę to ostatni raz, pozostając przy swoim zdaniu, że na cukrzycy i PNN po prostu się nie zna.
Odnosząc się do ostatniego postu Casicy następującej treści:
casica pisze:Niestety nie przeczytasz o tym, jak koleżanka Tinka07 nasyłała do mojego domu (sic!) ludzi z hasłem - skonsultuj się z Tinka07, ona czeka na Twoją prośbę o pomoc. Szczytem wszystkiego było przesłanie wypowiedziane histerycznym tonem - nie pozwól CoolCaty uśpić Dracula (że niby ktoś chciał uśpić kota tylko z tego względu, że zapadł na cukrzycę), co uważam za szczyt chamstwa i szczytowy brak taktu. Szczególnie bolesny i obraźliwy bo sugerujący, że mogłabym sobie ułatwić życie i nie leczyć swojego kota. Tak bezczelna i chamska potrafi być wyłącznie Tinka07. I tego akurat nigdy Ci Tinka07 nie zapomnę w negatywnym sensie. Niestety nie można tego przeczytać bo to było załatwiane poza forum. Tinka07 tak własnie działa. Ale w archiwum gg może i coś by się znalazło
oświadczam, że to oszczerstwo. Dysponuję archiwum z gg z tego okresu, o którym wspomina Casica. Dziś prześledziłam swoje rozmowy z Magicmada ze wspomnianego okresu. Jest to jedyna osoba, z którą w Łodzi utrzymywałam swego czasu stały kontakt, przede wszystkim ze względu na wątek cukrzycowy, który założyłyśmy wspólnie na forum miau chyba w lutym 2007 r.
Nigdzie, ale to nigdzie takie słowa, które zarzuca mi Casica, z mojej strony na gg nie padły. Kopię archiwum mogę chętnie udostępnić osobie postronnej. Zapisałam je swego czasu na płycie CD. Kopia pochodzi z 03.12.2009 r. Wtedy właśnie wgrywałam do laptopa nowe oprogramowanie i zabezpieczyłam wszelkie pliki. Nic tam manipulować bym nie mogła, bo wszelkie zmiany od razu wyszłyby na jaw.
Casico, jeśli tak bardzo interesuje Cię moje archiwum na gg ze wspomnianego okresu, to masz je jak w banku, ale postarajmy się o osobę postronną, która by z nami usiadła, zechciała wszystko przeczytać i ocenić, ile może być w tym prawdy z tego, co mi zarzucasz.
Smarti, przepraszam za prywatę w Twoim wątku. Jeszcze dziś w południe pomyślałam sobie, że po prostu zamknę oczy na ten chory post Casicy. Ale z drugiej strony zarzuty padły tu, dlatego zdecydowałam się, żeby jednak też tu odpowiedzieć.
Obiecuję, że dla mnie to EOT.
Pozdrawiam ciepło
Tinka