Moderator: Moderatorzy
Olena84 pisze:Dusia odeszła
Selenga pisze:Po pierwszej dawce interferonu Dusia dostała wylewu. Rano było gorzej niż dzień wcześniej, pocieszałam się, że to po interferonie, ale w ciągu dnia było co raz gorzej. Straciła wzrok, słuch, nie mogła chodzić, główka jej się chwiała w niekontrolowany sposób, potem jeszcze doszedł oczopląs, brak jakichkolwiek reakcji na bodźce... Wet stwierdził, że może jej podać leki na zmniejszenie obrzęku mózgu, ale to będzie tylko chwilowe i zmiany raczej się nie cofną, że nie ma sensu dłużej jej męczyć... Czy mogłam coś jeszcze zrobić?????
Minutka jest smutna. Szukała całą noc Dusi, przychodziła do mnie i tak smutno patrzyła.
Dostała dzisiaj drugą dawkę interferonu. Mam nadzieję, że chociaż jej się uda...
Femka pisze:Selenga, na Boga, nie zacznij rozpamiętywać, czy jeszcze coś mogłaś zrobić. Nic nie mogłaś, i tak udało się bardzo dużo. Zajmij się drugą kotką.
Musisz po prostu przeboleć w sobie pożegnanie. W tej sprawie nie istnieją żadne ścieżki na skróty.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości