Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Pomóż.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 25, 2011 22:55 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Zima.II

sennaewa pisze:Zapraszam na bazarek dla koteczków, jak coś tam źle zrobiłam to powiedzcie mi żeby mi tego nie usunęli :mrgreen:
viewtopic.php?f=20&t=124665&p=7140261#p7140261


Wow!!! :D Ewuś :D ale Niespodzianka! :D Dziękujemy Pięknie :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 25, 2011 23:07 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Zima.II

Panikota :D Ślicznie Dziękujemy za nowe Banerki. :1luvu: :D :1luvu:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt lut 25, 2011 23:44 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Zima.II

iza71koty pisze:
Iweta pisze:
welina pisze:TAK J.P. JAKOŚ DZIWNIE BRZMI -KARMELEK ŁADNIEJ I DO TEGO SŁODKO :lol: :lol: :lol:-do schrupania ....mniam ..... :smiech3:
( a tak na marginesie ,co to za szyfr J.P.)


J.P - oczywiscie Jaśnie Pan :wink:



Ha. :D No nie całkiem. :D Imię J.P. to projekt Opiekunki Wirtualnej. Opiekunka miała kiedyś pod opieka naszego wielkiego pięknego Rudzielca. Nazywał się Płomyczek. Niestety zginał tragicznie w biały dzień, zabity przez samochód. :cry: Kot był z nami wiele lat. Wówczas Opiekunka wzięła pod opiekę drugiego rudego kotka. J.P. to skrót od Juniorek Płomyczek. :D

Dzięki za wyjaśnienie.Takie szyfry źle mi się kojarzą np.NN :strach:
Juniorek Płomyczek- ładnie :ok: :lol:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob lut 26, 2011 1:28 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Zima.II

Skonczyłam sprzatać. Wiorus podeslę Ci dzisiejsze zdjecia. Mam Szarusia i Honoratkę. Jutro zrobię nastepne.

Koty mnie zadziwiają. Zadziwiaja coraz bardziej. Sa....zupełnie nie przewidywalne. Piszę o kotkach w stadzie.

Lisiczki trzy dni temu nie mogłam się dowołać na Tęczy. Fakt, przyszłam troche wcześniej, ale to dlatego ,że chciałam z nimi dłuzej pobyć. One zawsze tak czekaja, cieszą się. Wybiegają na powitanie.Mama Stokrotki tak pięknie gania się z tą swoją czarną córcią, ze po prostu nie raz stoje i wyjść z podziwu nie moge. Te koty...koty z Tęczy, maja w moim sercu szczególne miejsce. One mnie nauczyły patrzeć na wiele spraw inaczej. Dzięki nim zrozumiałam realne życie i zagrożenie w naturalnych warunkach.Z tym nigdy nie zetknęłam sie tak blisko. Nigdy nie dotknęłam tak brutalnej i bolesnej śmierci i tak wielkiego smutku....

Koty z Tęczy są dla mnie szczególne.Uwielbiam je za ich mądrosc, rozwage, ostroznosć, za to...ze przetrwały. Chociaż te.Za to ze tak wspaniale potrafia sie cieszyc, tak pieknie okazywać wdziecznosć, kiedy do nich przychodzę. Z takim zapałem i apetytem zabieraja się za jedzonko. Z taką bestroską potrafią się bawić niczym kociaki ...a przecież przeszły piekło.

Lisiczki nie było kilka minut. Stałam, wołałam i zaczęłam się niepokoić.I patrzę biegnie do mnie co sił w nogach od strony Tęczy, trzymajac coś w pyszczku. Polowała. Myszkę upuściła i przybiegła, czekajac zadowolona na jedzonko. Normalnie łzy mi w oczach stanęły.
Przypomniałam sobie jak zima ubiegłego roku runał budynek zarzadu a Lisiczka znalazła sobie schronienie pod legarem tego budynku. Potem przyszedł śnieg, wielki śnieg i wszystko było zasypane. I ona sobie dziure wydrażyła w sniegu ,zeby pod ten legar wchodzić. Pamietacie dziewczyny jak znalazłam norkę Lisiczki? Iwonka sie nadziwić nie mogła ,ze taki mały otwór i ze go zauważyłam. Potem przyszli Pracownicy przerzucili deski i zawalili Lisiczke pod ziemia. I Lisiczka tam na zmarznietej ziemi pod legarami, zasypana deskami, przywalona marznącym sniegiem , biedna nie mogła się wydostać. Dwa dni walczyłam najpierw sama potem z dwoma Pracownikami zeby znależć jej jakieś wyjście.I juz wtedy dokopalismy się do sladów krwi na śniegu pod ziemia. Biedulka sama próbowała sie wydostać.
Kiedy potem za dwa dni ją zobaczyłam....to było piękne uczucie.
Byla tam z Cyrylkiem. Cyrylek zginał.Zagryzło go jakieś zwierzę. Najgorsze jednak było to ze Cyrylka dopadło juz wcześniej. Uratował sie ale stracił prawie pol ogonka. Leczyłam mu ten ogonek. Dostawał leki bo tez kulał. Był w złym stanie ale wyzdrowiał. Kiedy juz doszedl do siebie, zaatakowało go po raz drugi.Znalazłam jego ciałko z poszarpaną rana na brzuszku.....To był wielki cios. Tak samo kiedy znalazłam ciałko Tosi, Roxanki, Stokrotki i innych.... Z tego miejsca ocalała tylko Lisiczka.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 26, 2011 1:41 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Zima.II

Wiora proszę pamiętaj o kolejnej numeracji każdego kotka. :wink: Zdjęcia zbiorowe są wstawiane osobno i nie podlegają numeracji.Jutro zrobię zestawienie, które kotki zostały już umieszczone na wątku, począwszy od numeru 1.
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 26, 2011 1:51 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Zima.II

Wiora zdjęcia wysłane. :D Dobranoc Dziewczyny. :wink:

Zosiu jakbym zapomniała :oops: , proszę przypomnij mi jutro na pw o Bazarku. :wink:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 26, 2011 2:02 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Zima.II

Myrzapl. :D Chwilowo nie moge uaktualnić zdjęcia Dyzia w kotkach objętych Opieką Wirtualna, bo nie mam jego zdjecia na serwerze.Nie mogę też nic skopiować z serwera i wrzucić na wątek. Technicznie jestem teraz do kitu. Za kilka dni sprawy powinny sie ułożyć. :wink:

Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 26, 2011 10:26 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Zima.II

30.Honoratka -Opiekun Wirtualny- Serum

ObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazek

No Honoratkę to muszę bardzo, bardzo pochwalić. Kicia dała mi sie wczoraj pierwszy raz porządnie pogłaskać. I to tak naprawdę bez stresu. Nie wiem czy to towarzystwo Szarusia tak relaksujaco na nia wpłynęło ,ale była bardzo zadowolona i naprawde jej sie podobało.
Ostatnio edytowano Sob lut 26, 2011 11:09 przez wiora, łącznie edytowano 1 raz

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob lut 26, 2011 10:31 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Zima.II

31.Szaruś-Opiekun Wirtualny-Marmotka

ObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazek

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob lut 26, 2011 10:36 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Zima.II

iza71koty pisze:Myrzapl. :D Chwilowo nie moge uaktualnić zdjęcia Dyzia w kotkach objętych Opieką Wirtualna, bo nie mam jego zdjecia na serwerze.Nie mogę też nic skopiować z serwera i wrzucić na wątek. Technicznie jestem teraz do kitu. Za kilka dni sprawy powinny sie ułożyć. :wink:




Iza zmieniłam przy zdjęciach Dyzia na 2str,że został objęty opieką wirt.przez Myrzapl :wink:

wiora

Avatar użytkownika
 
Posty: 6012
Od: Czw sty 24, 2008 0:19
Lokalizacja: leszno:) /Baile Atha Cliath/Malta-Ibi patria, ubi bene

Post » Sob lut 26, 2011 10:41 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Zima.II

Dziękuję Wiora. :D :1luvu: Na 1 stronie wątku zmienię, kiedy juz będe mogła wstawiać zdjecia. :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 26, 2011 10:44 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Zima.II

Kochani mamy dużo wolnych kotków bez Opiekuna. Do tej pory umieściłam kilka z nich.Min. Kicia, Kocurek, Grafitowa koteczka, Czarnuszka. Może Ktoś pokocha jakiegoś kociaczka na odległosc??? :wink:
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

Post » Sob lut 26, 2011 11:18 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Zima.II

wiora pisze:30.Honoratka -Opiekun Wirtualny- Serum

ObrazekObrazekObrazek

ObrazekObrazekObrazek

No Honoratkę to muszę bardzo, bardzo pochwalić. Kicia dała mi sie wczoraj pierwszy raz porządnie pogłaskać. I to tak naprawdę bez stresu. Nie wiem czy to towarzystwo Szarusia tak relaksujaco na nia wpłynęło ,ale była bardzo zadowolona i naprawde jej sie podobało.


Kochana Honoratka :1luvu: :1luvu: :1luvu: Może dzisiaj pozwoli się pogłaskać od swojej wirtualnej pani :kotek:
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Sob lut 26, 2011 11:32 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Zima.II

Kiniu od czwartku rozpoczął laseroterapię .........ale ogólnie widać poprawę,ale i tak mi bardzo ciężko z myślą ile musiał wycierpieć bólu i przeżyć stresu ...........ostatnio ujęły mnie za serce słowa mojego tż ....Kiniusiu nas tak samo mocno boli jak ciebie :? wypowiedział te słowa jak by mówił do małego dziecka.........ja to rozumiem ,że tak mówię do kotów ,ale on to coś nowego.....nie żeby nie lubił kotów co to to nie zdążył sie zarazić "tą" miłością ode mnie ,bo kiedyś to szkoda gadać....ale teraz to dobry kociarz. :ok:
Majeczka Moja Kochana Gwiazdka* 05.05.2010[*]Spij Słoneczko.

MYSZKA 16-01-2013[*] ŻEGNAJ KOTECZKO

serum

 
Posty: 881
Od: Nie lut 28, 2010 11:03
Lokalizacja: Inowrocław

Post » Sob lut 26, 2011 11:56 Re: Widzę,Czuję.Mam Duszę i Serce.Nas kotów jest wiele.Zima.II

To całkiem jak mój Mąż. :D Kiedyś wcale nie znał kotów. Teraz kiedy patrze jak jakiegoś głaszcze, bierze na kolana albo sie z nim bawi...tak mi sie cieplutko na sercu robi. :D
Proszę o wsparcie i udostępnianie zbiórki:

https://pomagam.pl/100kotow

iza71koty

 
Posty: 31635
Od: Sob sie 30, 2008 17:27
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, MruczkiRządzą i 88 gości