Broszka,zerw.przepona,jelita w płucach, cz. 1

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 23, 2011 13:13 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- robaczycy cd :(

Wiesz, ja któregoś razu dostałam lek w zawiesinie, i strzykawką delikatnie podałam do ust.

Czy podajesz te leki na czczo ?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro lut 23, 2011 15:47 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- robaczycy cd :(

Myślę że tabletka (a dokładniej kawałek tabletki) zdążyła się co najwyżej rozpuścić w żołądku bo wchłonąć raczej nie bardzo.
Nie podaję na czczo tylko 3-4 godziny po śniadaniu, ale śniadanie daję troszkę mniejsze w tym dniu.

Może i dobrze że Broeńszka pozbyła się części robali w ten sposób - przynajmniej nie będą przechodzić przez przewód pokarmowy martwe wydzielając toksyny :roll:

Po uzgodnieniu z wetem odrobaczam teraz Broszkę aniprazolem w trzydniowych cyklach co dwa tyg - jutro będzie dzień drugi.
Pozostałe koty aniprazolem dwa dni (jutro i pojutrze) a po 2 tyg raz milbemaxem (w trzecim dniu Broszki). A czy będzie kolejna seria za kolejne dwa tyg to zobaczymy - pewnie najpierw zbadam kał Broszki bo trochę boję się tak często faszerować środkami odrobaczającymi seniorki bo wszystkie są schorowane...
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Śro lut 23, 2011 19:08 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- robaczycy cd :(

Myślę, ze weterynarz wie, co robi, chociaż mi mówiło kilku, że na czczo powinno podawać się te leki z odrobiną jedzenia
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro lut 23, 2011 20:29 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- robaczycy cd :(

olafen pisze:
Conchita pisze:U nas z kolei jest nawracający problem ze świerzbowcem - ostatnio wetka powiedziała, że żeby go skutecznie wytłuc,to musimy odrobaczyć koty adwokatem albo strongholdem ze cztery razy :roll:


A ten adwokat strasznie drogi i teraz kilka kotów razy kilka razy :(

kupuję za rada weta psi stranghold. Mogę nim odrobaczyć chyba 5-6 kotów. On jest gęstszy i wciągam w strzykawki wyliczoną dawke.Dobrze sie w nich także przechowuje.
faktycznie ,można podawac kilak razy stranghold by zapobiec śiewrzbowi i robalom w przewodzie pokarmowym (górnym-jesli coś nie poplątałam w relacji wetowskiej :oops: ). Kolejne dawki podaje sie po 20 do 30 dnia.Nie mozna przekroczyć 30 bo wtedy zaczynasz od nowa.Ale Broszka jest słaba a to toksyczne świństwo. Zagłodzony Tulinek u mnie brał milbemax.3 razy co 2-3 tygodnie.Moj twierdzi,ze to najskuteczniejszy i w miarę bezpieczny odrobaczacz.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56024
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Śro lut 23, 2011 22:17 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- robaczycy cd :(

ASK@ pisze:
Conchita pisze:U nas z kolei jest nawracający problem ze świerzbowcem - ostatnio wetka powiedziała, że żeby go skutecznie wytłuc,to musimy odrobaczyć koty adwokatem albo strongholdem ze cztery razy :roll:


kupuję za rada weta psi stranghold. Mogę nim odrobaczyć chyba 5-6 kotów. On jest gęstszy i wciągam w strzykawki wyliczoną dawke.Dobrze sie w nich także przechowuje.
faktycznie ,można podawac kilak razy stranghold by zapobiec śiewrzbowi i robalom w przewodzie pokarmowym (górnym-jesli coś nie poplątałam w relacji wetowskiej :oops: ). Kolejne dawki podaje sie po 20 do 30 dnia.Nie mozna przekroczyć 30 bo wtedy zaczynasz od nowa.Ale Broszka jest słaba a to toksyczne świństwo. Zagłodzony Tulinek u mnie brał milbemax.3 razy co 2-3 tygodnie.Moj twierdzi,ze to najskuteczniejszy i w miarę bezpieczny odrobaczacz.


A czy ten stronghold leczy też świerzba ?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Śro lut 23, 2011 22:27 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- robaczycy cd :(

olafen pisze:A czy ten stronghold leczy też świerzba ?


Tak.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lut 23, 2011 22:29 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- robaczycy cd :(

Rozumiem, ze należy podawać na grzbiet kotu?
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw lut 24, 2011 8:44 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- robaczycy cd :(

olafen pisze:Rozumiem, ze należy podawać na grzbiet kotu?


Tak :) W takie miejsce, żeby sobie nie wylizały. Jeśli kotów jest więcej, przez parę godzin po podaniu trzeba patrzeć, czy nie wylizują sobie wzajemnie.
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 24, 2011 8:53 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- robaczycy cd :(

olafen pisze:Rozumiem, ze należy podawać na grzbiet kotu?


Najlepiej na kark, bo trudno zlizac.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw lut 24, 2011 12:03 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- robaczycy cd :(

Dzięki za info :)
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw lut 24, 2011 16:13 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- robaczycy cd :(

Ze względu na odrobaczanie badania kontrolne Broszki i Inki wet przełożył na przyszły tydzień.
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Czw lut 24, 2011 17:57 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- robaczycy cd :(

Ale może nie będzie źle :| :ok:
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Pt lut 25, 2011 10:21 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- robaczycy cd :(

Broszka dziś rano znów zwymiotowała robalami...
czy to nie jest bardzo dziwne że po dwóch dniach odrobaczania wciąż ma robale w żołądku? :?
Dzisiaj trzeci raz podam odrobaczacz i następna seria za dwa tyg.

Wet stwierdził wczoraj że przełożymy badania Broszki ze względu na przekłamania na wynikach krwi w wyniku podtrucia po odrobaczeniu.
A wyniki mają wskazać m.in czy wątroba się zregenerowała i poprawnie działa oraz czy nie ma stanu zapalnego lub innej choroby układu moczowego bo Broszka nadal sika kilkanaście razy na dobę malutkie porcje :|
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt lut 25, 2011 10:27 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- robaczycy cd :(

no niech te robaki się wyniosą.... czemu te środki takie jakieś ...
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt lut 25, 2011 10:38 Re: karzełek,zerw.przepona,jelita w płucach- robaczycy cd :(

przed chwilą rozmawiałam z wetem i on podpowiada że te dzisiejsze robale mogą pochodzić z płuc bo Broszka wciąż pokasłuje i możliwe że właśnie odkasłuje robale i je połyka :?

coś strasznego :(
nie dość że płuca nie są w pełni wydolne po zgniecieniu przez przemieszczone organy to jeszcze się w nich panoszą robaki :?
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Silverblue i 188 gości