Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-część 14.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw lut 24, 2011 23:21 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
vega013 pisze:
mirka_t pisze:Nie mam jeszcze w ręce wyników badania kału Chudego, ale dowiedziałam się, że nie wyszło nic poza niepewnym wynikiem na lamblie.

Podobno lamblie to takie draństwo, że badanie kału może być ujemne, a lamblie będą się doskonale czuły i nadal świetnie sobie żyły.

Wiem, ale tym razem wyszło coś dziwnego. Wetka nie spotkała się z tak niepewnym wynikiem a ja nie wiem czy wchodzić już z lekiem tłukącym lemblie czy też zrobić powtórne badanie i dopiero po nim podjąć decyzję.

Gdybym miała chociaż cień podejrzenia, to bym tłukła.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw lut 24, 2011 23:23 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Liwia pisze:natomiast moje pytanie dotyczyło sposobu zabezpieczenia zwierząt przed fipem. Może spotkałaś się z jakimś nowym opracowaniem skoro o tym piszesz? Oczywiście nie chodzi mi o takie strony, jak wcześniej cytowana :roll:

Ograniczenie liczby kotów niewątpliwie zminimalizuje zagrożenie FIP. W schroniskach jednak FIP jest faktycznie duzym problemem.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 24, 2011 23:25 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Liwia nie zrobię sekcji tym razem i nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze zrobię. Robiłam je wcześniej i uznano to za złe, wypominano mi i nadal się wypomina. Taka sama sytuacja jest jeśli nie zrobię sekcji. Też jest źle i jest wypominane, ale przynajmniej nie dokładam do tego jeszcze kasy.

Z tego co mówiła wetka to testy robione w labie są dużo dokładniejsze, ale to chyba są właśnie testy elisa. Jakie jeszcze mogą być nie wiem.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lut 24, 2011 23:30 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

casica pisze:
BAJKA-BB pisze:(...)
Jak również inne zjawiska na n...
np. nagonki

Nagonki? Ciekawe, czy to Twoje oficjalne - jako przedstawiciela fundacji, stanowisko w kwestii tzw. DT mirka_t?
Uważasz, że wszelkie słowa krytyki pod adresem "DT" prowadzonego przez mirka_t są bezzasadne i dlatego nazywasz je nagonką?

Jak również inne zjawiska na n...
np. nadinterpretacje :lol:

Dobrej nocy życzę :mrgreen:
Ostatnio edytowano Czw lut 24, 2011 23:31 przez BAJKA-BB, łącznie edytowano 1 raz
.
.

Obrazek
_________________

Koty w potrzebie proszą o pomoc
Zobacz, pokochaj, adoptuj: realnie albo wirtualnie
www.koty.sos.pl

BAJKA-BB

 
Posty: 2913
Od: Pt gru 02, 2005 23:40
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 24, 2011 23:31 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

casica pisze:
Liwia pisze:natomiast moje pytanie dotyczyło sposobu zabezpieczenia zwierząt przed fipem. Może spotkałaś się z jakimś nowym opracowaniem skoro o tym piszesz? Oczywiście nie chodzi mi o takie strony, jak wcześniej cytowana :roll:

Ograniczenie liczby kotów niewątpliwie zminimalizuje zagrożenie FIP. W schroniskach jednak FIP jest faktycznie duzym problemem.


Pytam ze względów także osobistych - mam 5 kotów, sto metrów a dwa z tych 5 kotów żyją w permanentnym, głębokim stresie. Z tych m.innymi względów zaprosiłam anulkę1111 na pw, żeby w wątku nie robić zamieszania i nie odwracać uwagi od głównego nurtu.

Mirka, tak, chodziło mi o elisa oczywiście. Można je kupic i w domu zrobić - tak mi się kołacze po starej pamięci.
I w tym przypadku sekcja jest ważna dla siostry tej kotki. Rozważ to, proszę. Choćby taką pobieżną sekcję.
" (...) Ty nieuku pisowski!"
"Ale zawsze można zmądrzeć, naprawdę. Miejcie odwagę, spróbujcie! Chyba że nadal wolicie być w sekcie, w której wasz guru robi z Wami co chce i kiedy chce."
Obrazek
https://www.sklepjubilerski.com/porady- ... jubilerski, cytaty: 1.S. Niesiołowski, 2. D.Wildstein

Liwia

Avatar użytkownika
 
Posty: 15661
Od: Pt gru 03, 2004 19:58

Post » Czw lut 24, 2011 23:36 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Liwia nie zrobię sekcji tym razem i nie wiem czy kiedykolwiek jeszcze zrobię. Robiłam je wcześniej i uznano to za złe, wypominano mi i nadal się wypomina. Taka sama sytuacja jest jeśli nie zrobię sekcji. Też jest źle i jest wypominane, ale przynajmniej nie dokładam do tego jeszcze kasy.

Z tego co mówiła wetka to testy robione w labie są dużo dokładniejsze, ale to chyba są właśnie testy elisa. Jakie jeszcze mogą być nie wiem.

I znowu udajesz pierwszą naiwną.
Bulwersuje nie fakt, że robiłaś sekcję, ale to, że zanim w ogóle okazała się potrzebna, tych kotów nie diagnozowałas, nie leczyłaś, stać Cię było tylko na robienie sekcji. Co oczywiście jest chore. Bo normalne postępowanie, w dobrym DT czy DS wygląda jednak inaczej. Gdybyś nie wiedziała podpowiem kolejność: diagnostyka, leczenie, sekcja (w wielu przypadkach nie ma potrzeby jej przeprowadzania albowiem właściwie diagnozowany i leczony kot przeżywa.
Stosowana przez Ciebie kolejność: sekcja, diagnoza, nie jest kolejnościa prawidłową. Pominąwszy fakt, że etap leczenia w ogóle często nie ma miejsca.
A tym razem nie zrobiłaś sekcji (o ile to prawda) celowo, bo nie miałaś pewności czemu zachorowała i umarła Koka. Może zaniedbałaś coś, co w normalnych warunkach, w warunkach dobrego DT, byłoby po prostu zauważone znacznie wcześniej.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 24, 2011 23:37 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Liwia pisze:Pytam ze względów także osobistych - mam 5 kotów, sto metrów a dwa z tych 5 kotów żyją w permanentnym, głębokim stresie. Z tych m.innymi względów zaprosiłam anulkę1111 na pw, żeby w wątku nie robić zamieszania i nie odwracać uwagi od głównego nurtu.

Dobierz więc jeszcze 40 kotów i wówczas zadasz pytanie jeszcze raz.
edit: i koniecznie zmniejsz zasiedlaną powierzchnię.
EOT.
Ostatnio edytowano Czw lut 24, 2011 23:38 przez casica, łącznie edytowano 1 raz
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 24, 2011 23:37 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Liwia niestety nie da rady zrobić sekcji. Jutro rano ktoś zabierze zwłoki do utylizacji. W innym wypadku na utylizację musiałabym czekać do poniedziałku a i tak w tej chwili nie mogę mieć pewności czy wet znalazłby czas na sekcję. Nie wiem na ile w dniu jutrzejszym i przez weekend jest do dyspozycji. No i problem z rozmrożeniem zwłok.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lut 24, 2011 23:44 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Liwia niestety nie da rady zrobić sekcji. Jutro rano ktoś zabierze zwłoki do utylizacji. W innym wypadku na utylizację musiałabym czekać do poniedziałku a i tak w tej chwili nie mogę mieć pewności czy wet znalazłby czas na sekcję. Nie wiem na ile w dniu jutrzejszym i przez weekend jest do dyspozycji. No i problem z rozmrożeniem zwłok.

To "nie da się", czy "nie chcę" (bo plączesz się straszliwie)?
Raz piszesz "nie, bo nie", potem "nie, bo cokolwiek zrobię, będzie źle", a teraz, że się nie da. To która wersja jest prawdziwa?
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 24, 2011 23:49 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

Na prośbę Liwia byłabym skłonna zrobić sekcję. Na twoją nigdy w życiu.

Mi samej na sekcji nie zależy. Przez ten czas sekcje sporo mnie nauczyły. Również tego, że wiedza z nich wyniesiona nie jest pomocna w zapobieganiu zgonom. Każdy przypadek jest inny.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lut 24, 2011 23:53 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Na prośbę Liwia byłabym skłonna zrobić sekcję. Na twoją nigdy w życiu.

Mi samej na sekcji nie zależy. Przez ten czas sekcje sporo mnie nauczyły. Również tego, że wiedza z nich wyniesiona nie jest pomocna w zapobieganiu zgonom. Każdy przypadek jest inny.

No, biorąc pod uwagę Twoją bezduszność w stosunku do własnych podopiecznych, niczego innego się nie spodziewałam.
Druga sprawa, że powinno Ci zależeć na sekcji. Właśnie dlatego, że każdy przypadek jest inny. No, ale do tego trzeba zmienić podejście i postawiać na pierwszym miejscu nie zawiść, a dobro bezbronnych zwierząt.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 24, 2011 23:58 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

zabers pisze:...Druga sprawa, że powinno Ci zależeć na sekcji. Właśnie dlatego, że każdy przypadek jest inny. No, ale do tego trzeba zmienić podejście i postawiać na pierwszym miejscu nie zawiść, a dobro bezbronnych zwierząt.

Trzeba było to napisać w wątku Szagiego zamiast http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=6126820#p6126820.
Weź na luz tak jak w przypadku Szagiego. :wink:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Czw lut 24, 2011 23:59 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

BAJKA-BB pisze:
casica pisze:
BAJKA-BB pisze:(...)
Jak również inne zjawiska na n...
np. nagonki

Nagonki? Ciekawe, czy to Twoje oficjalne - jako przedstawiciela fundacji, stanowisko w kwestii tzw. DT mirka_t?
Uważasz, że wszelkie słowa krytyki pod adresem "DT" prowadzonego przez mirka_t są bezzasadne i dlatego nazywasz je nagonką?

Jak również inne zjawiska na n...
np. nadinterpretacje :lol:

Dobrej nocy życzę :mrgreen:


Oraz jeszcze na n...
np. nadspodziewane dobre samopoczucie jak na ilość "dziwnych" przypadków...
np. nie robienie ogłoszeń...
np. nie robienie sekcji...
dużo by można. Ale też wolę dobranoc póki co.
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Pt lut 25, 2011 0:04 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
zabers pisze:...Druga sprawa, że powinno Ci zależeć na sekcji. Właśnie dlatego, że każdy przypadek jest inny. No, ale do tego trzeba zmienić podejście i postawiać na pierwszym miejscu nie zawiść, a dobro bezbronnych zwierząt.

Trzeba było to napisać w wątku Szagiego zamiast http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=6126820#p6126820.
Weź na luz tak jak w przypadku Szagiego. :wink:

Podobnie jak w innych wątkach, do których się wpisywałam. Tam też nie biłam się o sekcje, a tu - tak. Bo tu mam do czynienia z azylem, a to już zmienia wymiar zagrożenia.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 25, 2011 0:09 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Również tego, że wiedza z nich wyniesiona nie jest pomocna w zapobieganiu zgonom.


Czyli wiedza czym mogły się zarazić inne koty jest zbędna? 8O

Przecież siłą rzeczy łatwiej leczyć jak się wie na co i jak się jest przygotowanym. I można być wyczulonym na objawy u innych kociastych-> szybciej zauważyć, że coś komuś dolega!
Zapraszam:
Obrazek

Amarylis

 
Posty: 127
Od: Czw lut 17, 2011 1:54
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot] i 68 gości