Szczyt paniki 4 - czyli Pućka zostaje z nami..

agnieszka1565 pisze:ciągle trzymamy kciuki i ogony
teraz już tylko z górki

witaj Agnieszko :1luvu:

tez mam taka nadzieje :wink:

Ciepła pisze:
trawa11 pisze:no niefajnie ,ale Asiu krwotki przy tego typu zabiegach zdarzaja się bardzo często.
Dlatego tez konieczny ciut dłuższy pobyt w szpitalu. najważniejsze,że juz macie to za sobą
Będzie dobrze
Ciepłe myśli dla Was ślemy

witaj Danusia
czy ja wiem Danusia ..
ze wszystkich obecnych tylko mloda dostala krwotoku i to takiego calkiem powaznego lanego z obu dziurek nosa ..
dlatego takie srodki bezpieczenstwa i postawiona 'na nogi' przez caly poniedzialek i wtorek sluzba zdrowia (wspolczuje pielegniarkom )

Asiu ,wiem to z opowiadań pielęgniarek oddziału laryngologicznego.
Tak sie zastanawiam ,czy ten okres młodej nie miał na to wpływu :roll:

trawa11 pisze:
Ciepła pisze:
trawa11 pisze:no niefajnie ,ale Asiu krwotki przy tego typu zabiegach zdarzaja się bardzo często.
Dlatego tez konieczny ciut dłuższy pobyt w szpitalu. najważniejsze,że juz macie to za sobą
Będzie dobrze
Ciepłe myśli dla Was ślemy

witaj Danusia
czy ja wiem Danusia ..
ze wszystkich obecnych tylko mloda dostala krwotoku i to takiego calkiem powaznego lanego z obu dziurek nosa ..
dlatego takie srodki bezpieczenstwa i postawiona 'na nogi' przez caly poniedzialek i wtorek sluzba zdrowia (wspolczuje pielegniarkom )

Asiu ,wiem to z opowiadań pielęgniarek oddziału laryngologicznego.
Tak sie zastanawiam ,czy ten okres młodej nie miał na to wpływu

w poniedzialek Młoda byla juz po wszystkim..
dr Ania powiedzila,ze Mloda miala ten 3 migdal nienaturalnie wielki i w dodatku przyrosniety tam do czegos w nosie

..
musieli go powolutku odcinac

..
a ze tam juz sie nie szyje tylko musi sie samo zabliznic,to byc moze stad ten krwotok :roll:

..
po tych podniebnych duzych migdalach tez ma niezle rany

wiem to jest masakra - boczne miałam usuwane jakieś 5 lat temu, jutro i dzie moja siostra, ale lepiej żeby je w końcu wywalić bo Ona non stop od stycznia chora i na antybiotyku :roll:

jak zarasta to się robi taki biały kożuszech który niezle cuchnie :mrgreen:

Ciepła pisze:
trawa11 pisze:
w poniedzialek Młoda byla juz po wszystkim..
dr Ania powiedzila,ze Mloda miala ten 3 migdal nienaturalnie wielki i w dodatku przyrosniety tam do czegos w nosie ..
musieli go powolutku odcinac ..
a ze tam juz sie nie szyje tylko musi sie samo zabliznic,to byc moze stad ten krwotok ..
po tych podniebnych duzych migdalach tez ma niezle rany

aaa, czyli wyszło bardziej skomplikowane ,niż przewidywali :roll:

To tak jak u mlodego.
Ty tych ran tam nie oglądaj , to się wszystko ślicznie zagoi, śladu nie będzie :wink:

ogladam jak lekarze patrza :mrgreen:

najwazniejsze,ze mloda dobrzeje i wszystko jest powolutku ok :ok:

Ciepła pisze:ogladam jak lekarze patrza
najwazniejsze,ze mloda dobrzeje i wszystko jest powolutku ok

a jak z jedzeneim?

trawa11 pisze:
Ciepła pisze:ogladam jak lekarze patrza
najwazniejsze,ze mloda dobrzeje i wszystko jest powolutku ok

a jak z jedzeneim?

narazie tylko zupki i chleb bez skorki..
no i ma problem z przelykaniem..

Ciepła pisze:
trawa11 pisze:
Ciepła pisze:ogladam jak lekarze patrza
najwazniejsze,ze mloda dobrzeje i wszystko jest powolutku ok

a jak z jedzeneim?

narazie tylko zupki i chleb bez skorki..
no i ma problem z przelykaniem..

no to zupełnie normalne narazie :lol:

Dopiero młoda schudnie :lol:

Asiu zmień tytuł :wink:

trawa11 pisze:
Ciepła pisze:
trawa11 pisze:
a jak z jedzeneim?

narazie tylko zupki i chleb bez skorki..
no i ma problem z przelykaniem..

no to zupełnie normalne narazie
Dopiero młoda schudnie
Asiu zmień tytuł

juz zmienilam :ok:

Ciepła pisze:
juz zmienilam

No teraz super :ok:

moi już wrócili, troche pózniej , bo zahaczyli o warsztat, przymusowo, bo auto stanęlo, coś z elektryką. ale już dojechali.
Mlody ma zwolnienie jeszcze do poniedziałku i potem wraca do pracy :ok:

. wszystko się dobrze goi :ok:

trawa11 pisze:
Ciepła pisze:
juz zmienilam

No teraz super
moi już wrócili, troche pózniej , bo zahaczyli o warsztat, przymusowo, bo auto stanęlo, coś z elektryką. ale już dojechali.
Mlody ma zwolnienie jeszcze do poniedziałku i potem wraca do pracy . wszystko się dobrze goi

bardzo sie ciesze z tego Danusia :ok: