Drapanie w drzwi.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 22, 2011 23:31 Drapanie w drzwi.

Mam kota 8-miesięcznego kastrata.Od ok.2 miesięcy zaczął drapać w drzwi.Pierwsze oznaki pojawiły się przed kastracją. Na początku myślałam że to ruja. Ale teraz zaczął drapać w drzwi do mojego pokoju. Próbuje odstawiać go żeby nie drapał ale w nocy też to robi i nie daje spać. Przeszukałam cały internet ale nie ma o takim zachowaniu nawet jednej informacji. Zaczynam się denerwować ponieważ robi się agresywny wobec innych ludzi.Nie wiem co to znaczy i czy to jest dobre czy złe zachowanie.Bardzo proszę o pomoc. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi. :D
Pies-ma właściciela, lecz kot ma służących do głaskania i pieszczot.

Thibo

 
Posty: 10
Od: Wto lut 22, 2011 23:01

Post » Wto lut 22, 2011 23:37 Re: Drapanie w drzwi.

Mam tak samo z tym że moje koty nie dość że drapią w drzwi gdy są zamknięte to dodatkowo wiszą na klamce, ewentualnie gdy drzwi są otwarde to wspinają się po nich pod sam sufit. Strasznie irytujące, środek nocy koty sie budzą dostają świra zaczynają się wygłupiać i oczywiście drzwi im przeszkadzają najbardziej, już nawet nie wspomnę o tym jak wyglądają. Po miesiącu od zakupu "nówek" , drzwi wyglądały gorzej niż pnie w lesie;) ale już się przyzwyczaiłam do tego więc radzę ci zrobić to samo ;)

cooty

 
Posty: 180
Od: Czw wrz 30, 2010 1:44
Lokalizacja: Skarżysko/Kielce

Post » Wto lut 22, 2011 23:55 Re: Drapanie w drzwi.

Oj, widać, że mało wiesz o kotach.
1. Kocury nie mają ruji tylko kotki
2. Kot jest zwierzęciem, którego aktywność przypada na godziny nocne, z wiekiem przystosowują się do naszego stylu życia, ale młode..... :mrgreen:
3. Kot jest zwierzęciem, które nienawidzi zamknięcia i izolowania, wszędzie próbuje się dostać i drapanie jest próbą otwarcia drzwi. No i ta kocia ciekawość :!:
4. Zamiast drzwi do wspinania doskonale sprawdzi się drapak / i drzwi nie ucierpią /
5. Niestety, mając młodego kociaka, straty trzeba wkalkulować w koszty utrzymania
6. Podsumowując - takie zachowanie jest 100% naturalne i dlatego w necie nic na ten temat nie ma.
Rada - drzwi zostawic otwarte , założyc stopery i spać :D
A w jaki sposób kociak objawia swoją agresję wobec ludzi ?

izka53

Avatar użytkownika
 
Posty: 16663
Od: Śro wrz 29, 2010 13:54
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 22, 2011 23:57 Re: Drapanie w drzwi.

Thibo pisze:Mam kota 8-miesięcznego kastrata.Od ok.2 miesięcy zaczął drapać w drzwi.Pierwsze oznaki pojawiły się przed kastracją. Na początku myślałam że to ruja. Ale teraz zaczął drapać w drzwi do mojego pokoju. Próbuje odstawiać go żeby nie drapał ale w nocy też to robi i nie daje spać. Przeszukałam cały internet ale nie ma o takim zachowaniu nawet jednej informacji. Zaczynam się denerwować ponieważ robi się agresywny wobec innych ludzi.Nie wiem co to znaczy i czy to jest dobre czy złe zachowanie.Bardzo proszę o pomoc. Z góry bardzo dziękuję za odpowiedzi. :D

Zbyt mało napisałaś, by można było Ci coś poradzić. Czy kot nie jest w ogóle wpuszczany do pokoju? Ile czasu domownicy poświęcają na zabawę z kotem, na kontakt z nim? Jak wygląda ta agresja, o której piszesz?
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Śro lut 23, 2011 0:31 Re: Drapanie w drzwi.

Kup kotu drapak.
Jeśli będzie go ignorował - stawiaj pod tymi drzwiami, w które drapie ;)
Mój sierściak tak właśnie czyni - kiedy drapak stoi w kącie, on idzie drapać drzwi. Ale jak tylko przestawię mu drapak pod te drzwi i zastawię jego ulubione miejsce, to grzecznie zajmuje się drapakiem :mrgreen:

daggie

 
Posty: 1253
Od: Sob cze 19, 2010 15:16
Lokalizacja: Kraków/Częstochowa

Post » Śro lut 23, 2011 1:49 Re: Drapanie w drzwi.

weź taśmę dwustronną,zaklej nią kilka kartek A4.
przyklej te lepkie kartki na drzwi.
koty nie cierpią lepkiego.

a rzekoma agresja samotnego wykastrowanego kota może być spowodowana kilkoma rzeczami
-samotny kot nie ma jak się bawić[popatrz na animal planet jak bawią się ze sobą małe lwy.nie jest to krykiet ani gra w szachy,tylko brutalne mocowanie się.ponieważ nie ma drugiego kota z którym mógłby się tak bawić,próbuje z wami.]rozwiązanie:drugi kot.
-kot jest chory.trzeba zbadać krew[morfologia+biochemia] i mocz[analiza].kota może po prostu sakramencko boleć przez np.kamienie w pęcherzu,a wy uważacie że jest agresywny...rozwiązanie:badanie krwi i moczu,leczenie które zaordynuje wet.
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 23, 2011 16:00 Re: Drapanie w drzwi.

Mam drapaka i kot bardzo często go używa. A i ryśka napisał że mało powiedziałam o agresji mojego kita. Chodzi o to że jak chodzi ze mną na spacer (ja z moim kotem chodzę na spacery na smyczy,wiem dziwnie) i gdy obok niego przejdzie obojętnie kto stawia się przede mną i zaczyna bardzo głośno syczeć i prychać. Obce osoby drapie. A i mam taki płyn na koty tz. ,,akyszek''. Ale czy jest sens psikać drzwi kotu ?? Przecież jeśli je spryskam to kot nie będzie chciał wchodzić do pokoju. Ja bardzo często bawię się z kotem nawet 3 godziny dziennie. Więc w czym tkwi problem???
Pies-ma właściciela, lecz kot ma służących do głaskania i pieszczot.

Thibo

 
Posty: 10
Od: Wto lut 22, 2011 23:01

Post » Śro lut 23, 2011 16:43 Re: Drapanie w drzwi.

Ha może kocisko ma za dużo wrażeń na tych spacerach. Chodź z nim tam gdzie nie ma ludzi. (można wziąć kota w transporter i pochodzić z nim po parku tam gdzie nie chodzą tłumy ludzi :) )

A z drapaniem w drzwi to czasem się udaje oduczyć a czasem nie. My np, po miesiącu Florkowego miauczenia po parę godzin w nocy, poddaliśmy się i śpi z nami. I jest spokój. ;)

Niacha

 
Posty: 407
Od: Wto sty 13, 2009 13:40
Lokalizacja: Warszawa - Bielany

Post » Śro lut 23, 2011 23:06 Re: Drapanie w drzwi.

Thibo pisze:Mam drapaka i kot bardzo często go używa. A i ryśka napisał że mało powiedziałam o agresji mojego kita. Chodzi o to że jak chodzi ze mną na spacer (ja z moim kotem chodzę na spacery na smyczy,wiem dziwnie) i gdy obok niego przejdzie obojętnie kto stawia się przede mną i zaczyna bardzo głośno syczeć i prychać. Obce osoby drapie. A i mam taki płyn na koty tz. ,,akyszek''. Ale czy jest sens psikać drzwi kotu ?? Przecież jeśli je spryskam to kot nie będzie chciał wchodzić do pokoju. Ja bardzo często bawię się z kotem nawet 3 godziny dziennie. Więc w czym tkwi problem???


a,taka agresja.
przychylam się do rady Niachy-chodź z kotem w mało uczęszczane miejsca,albo bardzo rano,albo późnym wieczorem.wtedy też mniejsze ryzyko że trafisz na agresywnego psa.
nie widzę nic dziwnego w chodzeniu z kotem na smyczy.to pokazuje że się nim odpowiedzialnie zajmujesz :wink:
jak się w końcu lepiej poczuję,to zamierzam też wychodzić z kotami na smyczy :)
a drzwi-ja proponuję taki lepki papier[jak opisałam wcześniej].koty nie cierpią nadepnąć łapą na lepkie.i na mokre,ale na drzwiach chyba nie zostawisz kilku cm wody,jak w wannie:P[niektóre koty upatrują sobie wanny jako idealne kuwety,sposób na takich amatorów emalii to właśnie zostawianie kilka cm wody w wannie.]
ObrazekObrazekObrazek

Koszmaria

Avatar użytkownika
 
Posty: 6233
Od: Pon lut 04, 2008 1:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lut 23, 2011 23:10 Re: Drapanie w drzwi.

Thibo pisze:Mam drapaka i kot bardzo często go używa. A i ryśka napisał że mało powiedziałam o agresji mojego kita. Chodzi o to że jak chodzi ze mną na spacer (ja z moim kotem chodzę na spacery na smyczy,wiem dziwnie) i gdy obok niego przejdzie obojętnie kto stawia się przede mną i zaczyna bardzo głośno syczeć i prychać. Obce osoby drapie. A i mam taki płyn na koty tz. ,,akyszek''. Ale czy jest sens psikać drzwi kotu ?? Przecież jeśli je spryskam to kot nie będzie chciał wchodzić do pokoju. Ja bardzo często bawię się z kotem nawet 3 godziny dziennie. Więc w czym tkwi problem???

kot na smyczy 8O wcale nie dziwne,dziwni sa ludzie,bo dziwnie reaguja :mrgreen: wg mnie kot wcale nie jest agresywny po p[rostu tski ma charakterek :ok:
Mały kociak szuka lokum na parę dni.

kotx2

 
Posty: 18414
Od: Wto sty 25, 2011 16:23
Lokalizacja: Zabrze




Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 161 gości