Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
czaya pisze:Poczytałam o białaczce u kotów.
Strasznie mi przykro.
Kibicowałam i nadal kibicuję czarującemu Czarusiowi, zważywszy, że sama zastanawiałam się and jego adopcją.
ewar pisze:Dziękuję.Tak, czy inaczej do Poznania za daleko.
ewar pisze:Nie jest straszne.Powtórzymy test, kotek bryka, jest wesolutki, nic mu nie dolega.Przytył, ma piękną sierść.Ważne,że jest w dobrym stanie psychicznym.
Agulas74 pisze:Osobiście uważam, że każdego kota należy przebadać zanim dołączy do stada, przynajmniej jeśli rezydenci nie mają szczepień na białaczkę (a i wtedy warto jeszcze przebadać na FIV). Sama tak robię. Ale wiem, że większość właścicieli nie...
W sumie trudno, żeby każdy DT finansował badania wszystkim tymczasom. To już więc raczej zadanie przyszłych domków.
Ja tam wierzę, że wyniki wyjdą dobre i za to trzymam kciukiewar pisze:Nie jest straszne.Powtórzymy test, kotek bryka, jest wesolutki, nic mu nie dolega.Przytył, ma piękną sierść.Ważne,że jest w dobrym stanie psychicznym.
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 16 gości