ToruńKotyCmentarne. MaciekPiotrekWDomu. KotkiWysterylizowane

Fundacja KOT pisze:mamy jedną, nie było łatwo, zdecydowała się wejść do klatki po 50 minutach
Dobranoc

50 min czekania w taki mróz

Dziewczyny, szacunek :ok:

Halo, ja nie śpię :wink:

Jeszcze do tej pory mi zimno, zwłaszcza w palce od stóp i rąk. Niezły dzień sobie wybrałyśmy na łapanie, gdy wsiadałam do auta było -19C.
Jaśnie pani, buraska, po prawie godzinie postanowiła jednak zjeść coś i wlazła do klatki. Mało tego, chwilę wcześniej do klatki zapakowała się ta wysterylizowana buraska. Asia szybko ją wypuściła, buraska uciekła kawałek dalej, a my już chciałyśmy się zbierać. Dosłownie w ostatniej chwili kotka dała się złapała. Asia ją zabrała, ja nakarmiłam ciepłym jedzeniem pozostałe dwie kocice.
Miałyśmy widownię w postaci kilku mężczyzn w uniformach MPO. Ale mieli widok z okien budynku, kiedy na nich spojrzałam to odruchowo odsunęli się od szyby :wink:

Nie wiem, nie mają chyba co robić.

Renato, Maniek wygląda jak Maciek mojej mamy. Widać, że to bracia. Mają dosłownie identyczną mordę, zwłaszcza kształt nosa. Pewnie za czarnym tatusiem, chociaż jaką on ma mordę to nie wiem, bo ucieka już jak nas widzi z daleka.

agatka84 pisze: Miałyśmy widownię w postaci kilku mężczyzn w uniformach MPO. Ale mieli widok z okien budynku, kiedy na nich spojrzałam to odruchowo odsunęli się od szyby Nie wiem, nie mają chyba co robić.

Oj tam, na ładne dziewczyny panowie patrzyli :mrgreen:

Mam kolejny problem w postaci rudzielca.

Założyłam nowy wątek http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=124461

Kurcze dziewczyny, ale się cieszę, że złapana, zawsze do przodu. A która konkretnie, ta grubsza czy chudsza? :lol:

golla pisze:Kurcze dziewczyny, ale się cieszę, że złapana, zawsze do przodu. A która konkretnie, ta grubsza czy chudsza?

Ja nie mam pojęcia, może Asia napisze. Ja ich nie odróżniam już. Prawie jestem pewna, że najpierw, ręcznie, złapałyśmy najmłodszą kocichę, teraz złapała się też młoda, ale nie taka gówniara jak ta pierwsza. Chyba została najstarsza kocica.
Bardzo się cieszę, że się udało. O ile mniej będzie kociąt.

Asia, napisz, jak kocica i kiedy będzie miała zabieg.

jak wychodziłam z fundacji ok. 21ej to kotka była już wybudzona, sama przeszła z transporteka z zasiusianym podkładem do czystego w klatce

Golla, złapałyśmy drugą młodszą, została stara cwaniara

agatka84 pisze:(...) Mało tego, chwilę wcześniej do klatki zapakowała się ta wysterylizowana buraska.

z tego to śmiać mi się zachciało - kotka cały czas utrudniała łapankę, bardzo pchała się do klatki, podkarmiłam ją na boku i co chwilę musiałam podchodzić ją przepłaszać, delikatnie i powoli, żeby nie straszyć tych, które zamierzałyśmy złapać, aż w końcu kotka jakby "pomyślała'', że jak wbiegnie do klatki to zdąży do miseczki, zanim ja podejdę i zdążyła :mrgreen:

Fundacja KOT pisze:jak wychodziłam z fundacji ok. 21ej to kotka była już wybudzona, sama przeszła z transporteka z zasiusianym podkładem do czystego w klatce

Golla, złapałyśmy drugą młodszą, została stara cwaniara

agatka84 pisze:(...) Mało tego, chwilę wcześniej do klatki zapakowała się ta wysterylizowana buraska.

z tego to śmiać mi się zachciało - kotka cały czas utrudniała łapankę, bardzo pchała się do klatki, podkarmiłam ją na boku i co chwilę musiałam podchodzić ją przepłaszać, delikatnie i powoli, żeby nie straszyć tych, które zamierzałyśmy złapać, aż w końcu kotka jakby "pomyślała'', że jak wbiegnie do klatki to zdąży do miseczki, zanim ja podejdę i zdążyła

no ale co się dziwicie dziewczyny. Najwyraźniej kotce Agatce (sorki Agata ale ja ją tak sobie w duchu nazwałam ,żeby było wiadomo o której mowa :mrgreen:

) bardzo się w Fundacji podobało.

A, to kocica już po sterylce. Dobrze

Pierwsza kotka to Agatka, a druga może Aśka? :lol:

agatka84 pisze:A, to kocica już po sterylce. Dobrze
Pierwsza kotka to Agatka, a druga może Aśka?

Niieee zgodnie z naszym zwyczajem pewnie będzie Agatka 2 :mrgreen:

Tak jak Elcie ..wszystkie miały numerki ..a było ich nie mało :roll:

dziewczyny pierwsza Agatka, druga Aśka a trzecia? :ryk:

Apsztyfikantka? :wink:

z tą ostatnią może być cięzko cwaniara jedna, mam jeszcze jedno takie małe marzenie ... do kompletu kocura złapać no bo po co mu klejnoty jak kotki takie mało atrakcyjne się zrobią :wink:

Z tą ostatnią może być problem, to fakt, stara znaczy cwana. Teraz już będą dwie, które trzeba będzie przeganiać, a jak i tej Agatce się spodoba w Fundacji to macie niemały problem dziewczyny. :lol:

Złapanie kocura raczej będzie trudne do wykonania. Często go nie ma a jak jest to zwiewa na widok ludzi i po nim.
Czarny wielki cwaniak

golla pisze:Z tą ostatnią może być problem, to fakt, stara znaczy cwana. Teraz już będą dwie, które trzeba będzie przeganiać, a jak i tej Agatce się spodoba w Fundacji to macie niemały problem dziewczyny.

Agatka 2 zachowuje się jak na dzikuska przystało, chowa się w transporterze i nie chce z nami mieć nic wspólnego :ok:

łapanie trzeciej musimy zaplanować trochę inaczej, bez przeszkadzaczy
natręta, który się pcha(ł) do klatki unieszkodliwimy na chwilę chowając do transportera i musimy spróbować zanim wypuścimy aktualną posterylkową

To jest myśl. Tak zróbcie, złapie się tylko ta jedyna.

ToruńKotyCmentarne. MaciekPiotrekWDomu. KotkiWysterylizowane

Kto przegląda forum