Piękny RUDZIELEC Szuka Domu Stałego. Już Znalazł.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 22, 2011 7:46 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

Beasia pisze:Mam nadzieję, że jutro się czegoś dowiemy i będą to pozytywne wieści :) a potem kocior przyjedzie do mnie :D :ok:

trzymam kciuki.Nie jest czyjś,takie jest moje zdanie. A jesli to trudno. W takie mrozy kota nie powinno się wypuszczać.
Karmicielka z mojego osiedla tak robi.Kot nie wrócił .Wczoraj znalazłam jego ciało zamarzniete na kosć.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Wto lut 22, 2011 8:08 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

ASK@ pisze:
Beasia pisze:Mam nadzieję, że jutro się czegoś dowiemy i będą to pozytywne wieści :) a potem kocior przyjedzie do mnie :D :ok:

trzymam kciuki.Nie jest czyjś,takie jest moje zdanie. A jesli to trudno. W takie mrozy kota nie powinno się wypuszczać.
Karmicielka z mojego osiedla tak robi.Kot nie wrócił .Wczoraj znalazłam jego ciało zamarzniete na kosć.

To straszne :(
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto lut 22, 2011 8:18 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

pewnie,że straszne.Kot wychowany na butelce bo go tak małego znalazła,przymilasny,nie wykastrowany...Odszedł w kotłowni gdzie jest pełno ciepłych posłanek,wody i mnogo suchego jedzenia.Obok karmię rano gorącym kateringiem.Moze zachorował,moze na debila trafił...a mrozy dokończyły dzieła.

Osobiście nie mam wyrzutów sumienia zabierając kota z ulicy. Potem szukam ogłoszeń. Niestety ,biorę nawet nie mając miejsca, a potem myślę. Mina TZ bezcenna. Bylo tak,ze jeden kot siedział zamkniety w małym brodziku ,inny w klatce łapce...bo nigdzie miejsca już nie było. Ale wolę to niż potem wyrzuty sumienia.

Martwię sie o rudzielca.Zimno okrutnie. Dzikuny ledwo dają sobie radę. Ale one choć wiedzą gdzie nalezy na żarcie przyjść. Taka sierota często nie załapuje.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Wto lut 22, 2011 8:19 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

Beasia pisze:
ASK@ pisze:
Beasia pisze:Mam nadzieję, że jutro się czegoś dowiemy i będą to pozytywne wieści :) a potem kocior przyjedzie do mnie :D :ok:

trzymam kciuki.Nie jest czyjś,takie jest moje zdanie. A jesli to trudno. W takie mrozy kota nie powinno się wypuszczać.
Karmicielka z mojego osiedla tak robi.Kot nie wrócił .Wczoraj znalazłam jego ciało zamarzniete na kosć.

To straszne :(

I nieodpowiedzialne..
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lut 22, 2011 8:58 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

ASK@ pisze:Martwię sie o rudzielca.Zimno okrutnie. Dzikuny ledwo dają sobie radę. Ale one choć wiedzą gdzie nalezy na żarcie przyjść. Taka sierota często nie załapuje.

Też się bardzo o niego martwię :( chciałabym już wiedzieć, że Agata go złapała, ma ciepło i jest bezpieczny :?
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto lut 22, 2011 9:03 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

Kota nie ma od wczorajszego popołudnia. Dopiero wieczorem udało mi się wszystko dograć z DT i TDT-moja koleżanka z pracy zgodziła się kocurka przetrzymać u siebie do czasu znalezienia transportu do Beasi.
Po wieczornym szukaniu kota wyglądałam jeszcze przez okno, rano, przed pracą, też obeszłam bloki, ale kot przepadł :(
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lut 22, 2011 9:14 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

szukaj,szukaj. Zimno jest może nie wychodzić z dziury. Dziś dzikunki moje też nie w komplecie przyszły. Oby nie osłabł lub nie rozchorował się.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Wto lut 22, 2011 9:39 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

W Toruniu świeci słońce i myślę, że kot się pojawi. Tylko, że teraz jestem w pracy i nie mogę niczego monitorować przez okno :wink:
Rudy czasami tak znikał, raz siedział parę godzin w jednym miejscu, czasem go nie było w ogóle.
Ja też myślałam tak ja Wy, że ktoś go wyrzucił skoro tyle czasu przebywa na mrozie, a mój TŻ się upiera, że jest czyjś bo znika na noce. Wczoraj mieliśmy małą kłótnię przez to, bo twierdził, że chcę kota komuś ukraść. Ale co to za właściciel, który wypuszcza oswojonego kota na tyle godzin w takie zimno.
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lut 22, 2011 9:50 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. Jest DT i TDT.

Moze będę mogła pomóc z transportem . Dla rudzielców wszystko :ok: . Ale to dopiero po niedzieli .
Obrazek Obrazek Obrazek

anawe

 
Posty: 84
Od: Nie sty 30, 2011 12:19
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto lut 22, 2011 9:52 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. Jest DT i TDT.

u mnie TZ przetstał cokolwiek dyskutować jak sam przyniósł z podwórka kocicę latająca samopas .A potem następnego podrzuconego do pracy ,kolejnego znalezionego na śmietniku ...

W takie mrozy niech kota trzymaja w domu. Uważam,zę on gdzieś sie schował i przeczekuje zimnicę.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Wto lut 22, 2011 9:52 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. Jest DT i TDT.

anawe pisze:Moze będę mogła pomóc z transportem . Dla rudzielców wszystko :ok: . Ale to dopiero po niedzieli .

witaj Aniu :lol:
ta twoja słabosć do rudzików :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56051
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 10 >>

Post » Wto lut 22, 2011 9:54 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

agatka84 pisze:Może on jednak jest czyjś? :roll:
Nie przejmowałabym się tym chyba, jeśli wypuszcza kota w taki mróz... :evil:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto lut 22, 2011 9:59 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. Jest DT i TDT.

Już sama nie wiem co o tym myśleć: ma właściciela czy nie :? Ale, który właściciel narażałby zdrowie swojego kota w ten sposób :? U mnie byłoby mu lepiej :twisted:
Trufla, Lili i Imbir
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Beasia

 
Posty: 3425
Od: Pt maja 22, 2009 12:05
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Post » Wto lut 22, 2011 10:00 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. Jest DT i TDT.

Witaj Asiu,
oj tak - rudzielce zawróciły mi w głowie . Mój Magis niestety dalej chory bidaczek . Przygarneła bym każdego . Dobrze ,ze powstrzymuje mnie to ,że Ziuta z pewnością by mi wystawiła walizki . Ale transportować do innego domu to chyba mogę . :ryk:
Obrazek Obrazek Obrazek

anawe

 
Posty: 84
Od: Nie sty 30, 2011 12:19
Lokalizacja: Pruszków

Post » Wto lut 22, 2011 10:03 Re: Toruń. Piękny RUDY kot zamarza na dworze. PilniePotrzebnyDom

hanelka pisze:
agatka84 pisze:Może on jednak jest czyjś? :roll:
Nie przejmowałabym się tym chyba, jeśli wypuszcza kota w taki mróz... :evil:

Nie przejmuję się już, przemyślałam to po rozmowie z mamą i jak tylko kota zobaczę zabieram go ze sobą. Jak jest czyjś to niech go trzymają w chałupie. Obok jest ruchliwa ulica, psy biegają, parkingi mamy pod oknami. Wystarczy moment, żeby coś mu się stało.

anawe pisze:Moze będę mogła pomóc z transportem . Dla rudzielców wszystko :ok: . Ale to dopiero po niedzieli .


Świetne wiadomości :D
Obrazek
Fell on black days

agatka84

 
Posty: 3534
Od: Pt lut 09, 2007 21:41
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], indestructibleperson, puszatek, sylwiakociamama i 156 gości