Zbieraj znaczki, nie koty. DO ZAMKNIĘCIA!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 22, 2011 1:34 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

casica pisze:edit: za szynbko mi się wysłało.
Co do szarej strefy - ta zawsze niesie za sobą ryzyko. Chociażby donosu do UKS. I rozliczenia lub ich brak wcale nie mają na coś takiego wpływu, to akurat wiem.


Wiesz, dla niektórych dopiero kwota, która się pojawia w takim rozliczeniu, jest silnym impulsem do tego, by `próbować coś z tym zrobić`. Nawet jeśli ktoś dysponujący taką kwotą uczciwie spożytkowuje ją na koty, a nie na wakacje na Bahamach.
To tez akurat wiem.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lut 22, 2011 1:34 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Agn pisze:No i 'rób coś'.
Ale z tymi konkretnymi przypadkami. A nie dokonujesz takich uogólnień, że odium nieuczciwości spada na każdy DT, którego Ty nie akceptujesz.

Co?
Wstawić skany i napisać komus - o Ty brzydka, Ty? Jednak czułabym się zażenowana robiąc coś takiego.
I nie, nie musze wcale dokonywac uogólnień, przecież inni tez czytają forum, a niektóre rzeczy widac gołym okiem.
odium zaś spada nie tylko na DT, których nie akceptuję, spada na wszystkie DT - bez wyjatków.
I nie jest to moja wina, nie dlatego, że akurat o tym napisałam. Przyczyną, że takie odium istnieje jest zjawisko, a nie pisanie o nim.
Poza tym co w takim razie? Nie pisac, nie mówić, udawać, że problem nie istnieje?
Agn pisze:Ale 'kontrola społeczna' w Twoim wydaniu postuluje wylanie dziecka z kąpielą.
To, że na tym forum pojawiają się 'kwiatki' w postaci tego, co opisujesz nie znaczy przecież od razu, że wszyscy na tym forum tak postępują.
casica, ja rozumiem Twój wnerw, że nie na wszystko, na co byś chciała, możesz mieć wpływ, ale dlaczego ja [prywatnie] mam obrywać rykoszetem za Twoje frustracje z tego powodu?
Wiem, że trudno się pogodzić z tym, że ktoś nas naciągnął, wykorzystał. Ale 'ostrzem gniewu' walisz również w tych, którzy sobie na to nie zasłużyli nieuczciwością.

W związku z tym lepiej zamiatać pod dywan i udawać, że nic się nie dzieje? Że wszystko i wszędzie jest ok?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 22, 2011 1:36 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

casica pisze:...Wstawić skany i napisać komus - o Ty brzydka, Ty? Jednak czułabym się zażenowana robiąc coś takiego...

Ty, zażenowana. Nie wierzę. :ryk:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lut 22, 2011 1:40 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Agn pisze:
casica pisze:W jakim wieku była pani od Eksmitków?


Nie w moim. 8)
Poza tym, nie tylko o wiek chodzi. Znam osoby młodsze ode mnie, które nie ogarniają tego, co mają w domu [piszę o kotach].

To prawda. Jest starsza, ale nie wiem dokładnie o ile. Na pewno nie jest staruszką, ale nie chcę snuć przypuszczeń co do dokładnego wieku, bo dowodu osobistego nie widziałam.
Na pewno za to jest wykształcona (wyższe studia).

I zgadzam się, wiek nie ma tu nic do rzeczy. Zbieractwo nie jest do niego przypisane.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 22, 2011 1:41 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

zabers pisze:...A koty? Co z nimi? Im też to powiedziałaś, żeby były w razie czego przygotowane?

Zabers powiadam Ci nie skończę jak owa pani. Nie zaprzątaj już sobie głowy tym co może się zdarzyć a się nie zdarzy. :D
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lut 22, 2011 1:41 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

zabers pisze:
Agn pisze:Też - bez histerii. Ile jest takich domów, jak Mirki na forum?

Za dużo. A dzięki Wam będzie więcej.

Agn pisze:Sama uczestniczyłaś w 'rozładowywaniu' problemu Eksmitków, naprawdę uważasz, że takim pisaniem o Mirce cokolwiek zdziałasz? Naprawdę uważasz, ze dom Mirki to coś o co warto kruszyć kopie w wirtualnym świecie forum? Naprawdę nie ma w realu, obok Ciebie takich przykładów, jak pani od Eksmitków?

Tak. Nie dam milczącego przyzwolenia na tego rodzaju praktyki. Warto. Zawsze warto. Forum jest wirtualnym światem, ale czytają je prawdziwi ludzie, nie byty równoległe. Oni zawsze kiedyś klikają "zamknij system" i idą działać w "realu".


Agn pisze:Być może Mirka, ja, czy ktoś jeszcze, skończymy jak owa pani. Ale tylko być może. Tego nie wiesz, to że Ty projektujesz coś w przyszłości, nie znaczy, że będzie miało miejsce.
Czy naprawdę nie ma innych, bardziej palących, realnych problemów z prawdziwymi kolekcjonerami, którymi mogłabyś się zająć?

Doskwiera Ci, że tu piszę?
I dlatego, że piszesz :arrow: patrz podkreślone, mam uznać, że wszystko w porządku, bo masz świadomość zagrożenia?
A koty? Co z nimi? Im też to powiedziałaś, żeby były w razie czego przygotowane?

A jeśli któregoś dnia forum przestanie istnieć? Przecież i tak się może zdarzyć.
Co wtedy?
Moim zdaniem wsparcie finansowe zacznie obumierać, tak się zwykle dzieje.
Co wtedy z kotami?

A najgorsze w tym wszystkim jest to, że dajecie przykład, przecieracie szlak. Przekonujecie, że to ok. I niektórzy wierzą. Podązają za przykładem.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 22, 2011 1:44 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

mirka_t pisze:
zabers pisze:...A koty? Co z nimi? Im też to powiedziałaś, żeby były w razie czego przygotowane?

Zabers powiadam Ci nie skończę jak owa pani. Nie zaprzątaj już sobie głowy tym co może się zdarzyć a się nie zdarzy. :D

A to już, za pozwoleniem, będzie moja decyzja. :P
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 22, 2011 1:45 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

mirka_t pisze:
casica pisze:...Wstawić skany i napisać komus - o Ty brzydka, Ty? Jednak czułabym się zażenowana robiąc coś takiego...

Ty, zażenowana. Nie wierzę. :ryk:

Co mnie więc powstrzymuje?
Forumowa opinia o mnie? Nie żartuj :roll:
mirka_t pisze:
zabers pisze:...A koty? Co z nimi? Im też to powiedziałaś, żeby były w razie czego przygotowane?

Zabers powiadam Ci nie skończę jak owa pani. Nie zaprzątaj już sobie głowy tym co może się zdarzyć a się nie zdarzy. :D

Ta pani też pewnie kiedyś myślała, że nie skończy tak, jak skończyła.
A Ty? Pewnego pięknego dnia obudzisz się i stwierdzisz - koniec działalności! Więcej nie, juz dzisiaj szukam domów, wydaję koty, kilka zostawiam na dożywociu i już?
Nie wierzę.
I co zrobisz wówczas z kotami?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto lut 22, 2011 1:47 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

casica pisze:A najgorsze w tym wszystkim jest to, że dajecie przykład, przecieracie szlak. Przekonujecie, że to ok. I niektórzy wierzą. Podązają za przykładem.

Być może źle patrzyłam, ale nie zauważyłam następnych DT wielozakoconych. Czy mogłabym prosić o przykłady?

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Wto lut 22, 2011 1:48 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

zabers pisze:
mirka_t pisze:
zabers pisze:...A koty? Co z nimi? Im też to powiedziałaś, żeby były w razie czego przygotowane?

Zabers powiadam Ci nie skończę jak owa pani. Nie zaprzątaj już sobie głowy tym co może się zdarzyć a się nie zdarzy. :D

A to już, za pozwoleniem, będzie moja decyzja. :P

Ależ oczywiście, że Twoja. Fiksacje bywają różne. Twoja jest właśnie taka. :)
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lut 22, 2011 1:48 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

zabers pisze:
Agn pisze:Też - bez histerii. Ile jest takich domów, jak Mirki na forum?

Za dużo. A dzięki Wam będzie więcej.

Nie sądzę. Jeśli ktoś sobie poczyta co i jak robię i jeszcze co o mnie w związku z tym wypisują - to mu się skutecznie odechce.
Jeśli jednak ktoś będzie chciał robić to samo, na takim samym poziomie - będę zadowolona. Nie jestem wyjątkowa i aż tak nadęta, żeby myśleć, że tylko ja tak mogę.

zabers pisze:
Agn pisze:Sama uczestniczyłaś w `rozładowywaniu` problemu Eksmitków, naprawdę uważasz, że takim pisaniem o Mirce cokolwiek zdziałasz? Naprawdę uważasz, ze dom Mirki to coś o co warto kruszyć kopie w wirtualnym świecie forum? Naprawdę nie ma w realu, obok Ciebie takich przykładów, jak pani od Eksmitków?

Tak. Nie dam milczącego przyzwolenia na tego rodzaju praktyki. Warto. Zawsze warto. Forum jest wirtualnym światem, ale czytają je prawdziwi ludzie, nie byty równoległe. Oni zawsze kiedyś klikają "zamknij system" i idą działać w "realu".

Ależ nie dawaj - Twoje prawo.
Efektywność - w realu - jak na razie znikoma. Dlatego pytałam, czy nie ma takich realnych i większych problemów, które mogłabyś z lepszą efektywnością rozwiązać. I z pożytkiem dla kotów.

zabers pisze:
Agn pisze:Być może Mirka, ja, czy ktoś jeszcze, skończymy jak owa pani. Ale tylko być może. Tego nie wiesz, to że Ty projektujesz coś w przyszłości, nie znaczy, że będzie miało miejsce.
Czy naprawdę nie ma innych, bardziej palących, realnych problemów z prawdziwymi kolekcjonerami, którymi mogłabyś się zająć?

Doskwiera Ci, że tu piszę?
I dlatego, że piszesz :arrow: patrz podkreślone, mam uznać, że wszystko w porządku, bo masz świadomość zagrożenia?
A koty? Co z nimi? Im też to powiedziałaś, żeby były w razie czego przygotowane?

Nic mi nie doskwiera. Dyskutuję sobie.
I znowu usiłujesz zmusić mnie do tego, żebym przyjęła za pewnik Twoje projekcje na przyszłość. Moje są zdecydowanie inne - inaczej siedziałabym już w kąciku i płakała `co ja biedna zrobię`.
Koty na szczęście nie wymagają zakreślania im szerokich perspektyw przyszłości [świetlanej, bądź nie] - wymagają zupełnie innych, bardzo konkretnych rzeczy, które staram się im zapewnić.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lut 22, 2011 1:50 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

casica pisze:Co mnie więc powstrzymuje?
Forumowa opinia o mnie? Nie żartuj :roll: ...

Nie wiem co. Być może cała sprawę wymyśliłaś i nie masz czego ujawniać a być może wiesz, że osoba przez Ciebie oskarżona nie jest wcale winna.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lut 22, 2011 1:56 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

casica pisze:A jeśli któregoś dnia forum przestanie istnieć? Przecież i tak się może zdarzyć.
Co wtedy?
Moim zdaniem wsparcie finansowe zacznie obumierać, tak się zwykle dzieje.
Co wtedy z kotami?

A najgorsze w tym wszystkim jest to, że dajecie przykład, przecieracie szlak. Przekonujecie, że to ok. I niektórzy wierzą. Podązają za przykładem.


Wiesz, nie wiem, jak to wygląda `ogólnie` i w perspektywie dziesięcioleci. Z moich trzyletnich doświadczeń wynika, że owszem, jedni darczyńcy się wykruszają [i wcale nie dlatego, że `przejrzeli na oczy` - taki powód miałam podany do tej pory jeden - ale z powodów czysto prywatnych, ich własnych, życiowych perturbacji], ale przychodzą też następni.
Internet jest dla mnie faktycznie podstawowym medium informowania świata o tym, co robię, ale internet to nie tylko to forum.
Być może dojdzie do tak silnego wybuchu na słońcu, że elektronika na całym świecie siądzie - ale wtedy, to nie tylko ja będę miała problem z tym, żeby utrzymać swoje koty. Czy z tego powodu, że wiem o takiej możliwości mam nic nie robić?

I pokaż mi choć jedną osobę, która `podążyła za moim przykładem`...
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto lut 22, 2011 2:07 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

Agn pisze:
zabers pisze:
Agn pisze:Też - bez histerii. Ile jest takich domów, jak Mirki na forum?

Za dużo. A dzięki Wam będzie więcej.

Nie sądzę. Jeśli ktoś sobie poczyta co i jak robię i jeszcze co o mnie w związku z tym wypisują - to mu się skutecznie odechce.
Jeśli jednak ktoś będzie chciał robić to samo, na takim samym poziomie - będę zadowolona. Nie jestem wyjątkowa i aż tak nadęta, żeby myśleć, że tylko ja tak mogę.

zabers pisze:
Agn pisze:Sama uczestniczyłaś w 'rozładowywaniu' problemu Eksmitków, naprawdę uważasz, że takim pisaniem o Mirce cokolwiek zdziałasz? Naprawdę uważasz, ze dom Mirki to coś o co warto kruszyć kopie w wirtualnym świecie forum? Naprawdę nie ma w realu, obok Ciebie takich przykładów, jak pani od Eksmitków?

Tak. Nie dam milczącego przyzwolenia na tego rodzaju praktyki. Warto. Zawsze warto. Forum jest wirtualnym światem, ale czytają je prawdziwi ludzie, nie byty równoległe. Oni zawsze kiedyś klikają "zamknij system" i idą działać w "realu".

Ależ nie dawaj - Twoje prawo.
Efektywność - w realu - jak na razie znikoma. Dlatego pytałam, czy nie ma takich realnych i większych problemów, które mogłabyś z lepszą efektywnością rozwiązać. I z pożytkiem dla kotów.

zabers pisze:
Agn pisze:Być może Mirka, ja, czy ktoś jeszcze, skończymy jak owa pani. Ale tylko być może. Tego nie wiesz, to że Ty projektujesz coś w przyszłości, nie znaczy, że będzie miało miejsce.
Czy naprawdę nie ma innych, bardziej palących, realnych problemów z prawdziwymi kolekcjonerami, którymi mogłabyś się zająć?

Doskwiera Ci, że tu piszę?
I dlatego, że piszesz :arrow: patrz podkreślone, mam uznać, że wszystko w porządku, bo masz świadomość zagrożenia?
A koty? Co z nimi? Im też to powiedziałaś, żeby były w razie czego przygotowane?

Nic mi nie doskwiera. Dyskutuję sobie.
I znowu usiłujesz zmusić mnie do tego, żebym przyjęła za pewnik Twoje projekcje na przyszłość. Moje są zdecydowanie inne - inaczej siedziałabym już w kąciku i płakała 'co ja biedna zrobię'.
Koty na szczęście nie wymagają zakreślania im szerokich perspektyw przyszłości [świetlanej, bądź nie] - wymagają zupełnie innych, bardzo konkretnych rzeczy, które staram się im zapewnić.

Agn,
1. Nie pisałam, że jesteś nadęta, zadufana w sobie, ani zarozumiała.
2. Co do realności działań - forum to nie konfesjonał. Piszę tu tyle ile chcę i o czym chcę.
3. Do niczego Cię nie zmuszam, a już tym bardziej do przyjęcia mojej optyki.
4. Koty jako takie, fakt, nie wymagają wyjaśnień, ale nieuczciwością opiekuna byłoby żyć dniem dzisiejszym. Właśnie dlatego i właśnie ze względu na ich przyszłość.


(idę spać. dobranoc wszystkim)
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto lut 22, 2011 2:11 Re: Zbieraj znaczki, nie koty. Rozmowy o kolekcjonerstwie II

casica pisze:
Agn pisze:No i `rób coś`.
Ale z tymi konkretnymi przypadkami. A nie dokonujesz takich uogólnień, że odium nieuczciwości spada na każdy DT, którego Ty nie akceptujesz.

Co?
Wstawić skany i napisać komus - o Ty brzydka, Ty? Jednak czułabym się zażenowana robiąc coś takiego.
I nie, nie musze wcale dokonywac uogólnień, przecież inni tez czytają forum, a niektóre rzeczy widac gołym okiem.
odium zaś spada nie tylko na DT, których nie akceptuję, spada na wszystkie DT - bez wyjatków.
I nie jest to moja wina, nie dlatego, że akurat o tym napisałam. Przyczyną, że takie odium istnieje jest zjawisko, a nie pisanie o nim.
Poza tym co w takim razie? Nie pisac, nie mówić, udawać, że problem nie istnieje?
Agn pisze:Ale `kontrola społeczna` w Twoim wydaniu postuluje wylanie dziecka z kąpielą.
To, że na tym forum pojawiają się `kwiatki` w postaci tego, co opisujesz nie znaczy przecież od razu, że wszyscy na tym forum tak postępują.
casica, ja rozumiem Twój wnerw, że nie na wszystko, na co byś chciała, możesz mieć wpływ, ale dlaczego ja [prywatnie] mam obrywać rykoszetem za Twoje frustracje z tego powodu?
Wiem, że trudno się pogodzić z tym, że ktoś nas naciągnął, wykorzystał. Ale `ostrzem gniewu` walisz również w tych, którzy sobie na to nie zasłużyli nieuczciwością.

W związku z tym lepiej zamiatać pod dywan i udawać, że nic się nie dzieje? Że wszystko i wszędzie jest ok?


casica, nieco sprzeczne jest to, co napisałaś powyżej.
Bo sama twierdzisz, że pisać wprost do osoby, która Cię naciągnęła, otwartym tekstem na forum, nie będziesz. Ale sadzić ogólniki, które trafiają we wszystkie DT - sadzisz.
Twoich ogólników, DT, do którego akurat pijesz w ogóle nie dostrzeże, natomiast dostrzegę je ja i odbiorę do siebie - takie moje prawo i wcale nie świadczy to od razu o mojej nieuczciwości.
Nie chodzi mi o to, by zamiatać pod dywan. Ale punktować konkretnie to, co Ciebie dotknęło.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, draco_kot, Klementy_na, puszatek i 52 gości