Tymczasy u horacy7. Długowłosy Lord na wydaniu

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw lut 17, 2011 20:11 Re: Zosia - szylkretka, która szuka swoich Dużych

[quote="ACHA13"]Szkoda,że pan od maila już się nie odezwał.[/quot
Widocznie pan nie jest wart mojej Zosieńki.Zosia dzisiaj zadomowiła się w wiklinowym koszyku moich kotów .Domki patrzcie jakie cudo czeka na miłość. :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt lut 18, 2011 0:07 Re: Zosia - szylkretka, która szuka swoich Dużych

Komu śliczną, przytulaśną kotkę ? Po schronisku jest tak spragniona człowieka...
po_prostu_kaska
 

Post » Pt lut 18, 2011 9:17 Re: Zosia - szylkretka, która szuka swoich Dużych

Dzisiaj przyszła do mnie na kolana i wyginała się prosząc o głaski.Wygłaskana wtuliła się we mnie i zasnęła.Cała Zosia. :lol: :lol: :lol: Domku zauważ dziewczynkę bo następne cuda czekają.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pt lut 18, 2011 19:37 Re: Zosia - szylkretka, która szuka swoich Dużych

Do góry Zosiu :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob lut 19, 2011 13:51 Re: Zosia - szylkretka, która szuka swoich Dużych

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob lut 19, 2011 18:38 Re: Zosia - szylkretka, która szuka swoich Dużych

Zosia dzisiaj pojechała do swojego domku w okolicy Ostródy.Będzie mieszkała w bloku z zabezpieczonym balkonem ,będzie jedynym kotem państwa i ich syna.Rodzina zawsze miała koty .Myślę ,ze w końcu zazna szczęścia i miłości człowieka . :lol: :lol: :lol:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob lut 19, 2011 19:21 Re: Zosia - szylkretka, która szuka swoich Dużych

Wszyskiego dobrego Zosiu :ryk: :piwa: :ryk:

ACHA13

 
Posty: 451
Od: Pon maja 31, 2010 11:23

Post » Pon lut 21, 2011 0:47 Re: Zosia - szylkretka, która szuka swoich Dużych

Jestem już i tutaj :) Muszę nadrobić zaległości :)

Skąd ten domek Zosi? Napiszcie coś więcej. Jak się kocie aklimatyzuje? Tak bardzo się cieszę :)
po_prostu_kaska
 

Post » Pon lut 21, 2011 13:05 Re: Zosia - szylkretka, która szuka swoich Dużych

Kasiu pani odezwała się do mnie w sobotę i zadała jeszcze kilka pytań odnośnie Zosi ,czyli czy rzeczywiście jest taka przytulanka i czy kuwetkowa .Ja zadałam swoje pytania i powiedziałam ,że Zosia ma dziwny głos oraz ,że zaczyna jej sie katar .Państwo mieli się naradzić i oddzwonili ,że są zdecydowani i czy mogliby po Zosię przyjechać ,ponieważ pani będzie miała tydzień urlopu i tym samym czas dla Zosi.Zosia zamieszkał w Szyldaku okolice Ostródy w bloku czyli jakieś 80km od Szczytna..Rozmawiałam dzisiaj z panią Zosi bardzo ładnie się zaalimatyzowała ,grzecznie chodzi do kuwetki i ogromnie lubi być głaskana.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon lut 21, 2011 22:08 Re: Zosia - szylkretka, która szuka swoich Dużych

Kochana kotka :1luvu: Tak bardzo się cieszę, że znalazła swój dom. Doczekała się kocina. Czekała na Was w tym schronisku i się doczekała. Dostała swoją szansę.

Aż mi się płakać zachciało... :oops: Ze szczęścia oczywiście. Ona tak bardzo garnie się do człowieka.

Zosiu, dużo rąk do głaskania w nowym domu. Bądź szczęśliwa kocino :ok:
po_prostu_kaska
 

Post » Pon lut 28, 2011 18:51 Re: Zosia - szylkretka, która szuka swoich Dużych

Niestety otrzymałam takiego sms"niestety nie będziemy mogli zatrzymać Zosi,wymaga ona co najmniej kilkutygodniowego leczenia,nie jesteśmy w obecnej sytuacji temu sprostać".Jestem załamana bo wczoraj wzięłam dwie chore kotki ze schroniska.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon lut 28, 2011 19:25 Re: Zosia - szylkretka, która szuka swoich Dużych

Rozmawiałam z panią jeszcze przed chwilą i mówi ,że nie oddaje Zosi dlatego ,że Zosia choruje ale dlatego ,że nie jest jej w stanie zapewnić należytych warunków tzn.wizyt u weterynarza bo nie wiadomo ile potrwa leczenie Uprzedzałam panią ,że kotka ma dziwny głos skrzeczy nie miauczy.Mi wetka powiedziała ,ze to może być przerost chrząstki po kocim katarze ,pani powiedziano ,że nie koniecznie ,że może to wynik choroby.Powiem szczerze nie chce mi się oceniać ludzi bo to nic nie zmieni dla Zosi,żal mi tylko stresu jaki znów przeżyje,tam była jedynaczką tu wróci do gromadki kotów.W domu trzy moje i dwa psy,w piwnicy dwie ciężko chore kotki i Falusia .Jeszcze wczoraj wzięłam te dwie chore dziewczynki .Nie wiem jak sobie poradzę i czy podołam finansowo.Wypadałoby teraz pojechać na konsultację do Olsztyna do jakiegoś weta wyspecjalizowanego w kotach by skonfrontować diagnozę,bo Zosia chora jest na pewno tylko jak ją leczyć. :( :(
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon lut 28, 2011 19:57 Re: Zosia - szylkretka, która szuka swoich Dużych

Nie wiem co powiedzieć :cry: I tylko kota w tym wszystkim żal...

Odnowiłam Zosi już Allegro. Postaram się pomyśleć jeszcze nad bazarkami. Jakoś będzie trzeba dać radę :roll:
po_prostu_kaska
 

Post » Pon lut 28, 2011 20:09 Re: Zosia - szylkretka, która szuka swoich Dużych

Tak najbardziej żal Zosi w tym wszystkim była już sama miała spokój ,a teraz wróci do maksymalnie zakoconego domu z następnymi chorymi kotami.Nie wiem gdzie ja umieścić czy z moimi kotami czy w piwnicy z chorymi.Gdybym to przewidziała pewnie wczoraj nie zabrałabym następnych chorych kotek.I co teraz którąś mam odwieść do schroniska?Dziwię się ludziom ,że potrafią być tak bezwzględni lecz nie mnie oceniać więc może sobie daruje.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Pon lut 28, 2011 22:01 Re: Zosia - szylkretka, która szuka swoich Dużych

Ludzie są czasem beznadziejni.

ACHA13

 
Posty: 451
Od: Pon maja 31, 2010 11:23

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 245 gości