Gryzia: bez łapki i bez ogonka najpiękniejsza, najukochańsza

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 19, 2011 0:44 Re: Gryzia bez łapki i już bez ogonka

Patrząc na Gryzię nie mam wrażenia ze cierpi.
Jest najzpuelniej normalnym kociakiem, bawiącym się i brykającym.
Także gryzącym :?
Niemniej tak obiektywnie patrząc to cierpienie, które stało się jej udziałem kiedy miała 3-4 mce zaledwie to faktycznie ogromnie ciężkie doswiadczenie.
Staram się żeby nie pamiętała - Ona zaś sprawia wrażenie że nie pamieta.

Cofnęłam się do pierwszych stron - kurczę, jaka Ona była maleńka kiedy się znalazlyśmy...

Grażynko, nabiajmy się z taka ilością ciepłych uczuć, ze to chyba nic złego.
Jest kochana, ma zapewnione naprawdę bardzo dobre warunki, ma opiekę lekarską i słuzbę do dyspozycji.
A Ona leje po kątach, gryzie i ma wszystko w swoim pieknym noseczku.

Kurczę, teza o traumie bardzo mnie zaniepokoiła... :roll:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob lut 19, 2011 10:08 Re: Gryzia bez łapki i już bez ogonka

Tak, nabijamy się z Gryzi, ale to z miłości. Któż z nas się w niej nie zakochał od pierwszego wejrzenia, od tego pierwszego zdjęcia... To nic złego... Miejmy nadzieję, że Gryzia w towarzystwie innych kotów nauczy się pewnych zachowań - chodzi o te kuwetkowe. Gdyby była jedynaczką, to chyba byłyby na to znacznie mniejsze szanse... Gryziu! Całuję w ten śliczny nosek na dzieńdoberek! (oczywiście, po zawinięciu kociny w ręczniczekObrazek)

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Sob lut 19, 2011 10:10 Re: Gryzia bez łapki i już bez ogonka

mavi pisze:Tak, nabijamy się z Gryzi, ale to z miłości. Któż z nas się w niej nie zakochał od pierwszego wejrzenia, od tego pierwszego zdjęcia... To nic złego... Miejmy nadzieję, że Gryzia w towarzystwie innych kotów nauczy się pewnych zachowań - chodzi o te kuwetkowe. Gdyby była jedynaczką, to chyba byłyby na to znacznie mniejsze szanse... Gryziu! Całuję w ten śliczny nosek na dzieńdoberek! (oczywiście, po zawinięciu kociny w ręczniczekObrazek)

Ręczniczek moze nie wystarczyć.
Gryzia ma zankomity refleks i potrafi ugryźc w ucho, w nos, w głowę 8O
Na szczęście czasami ma chwilę dobroci dla służby i wtedy daje się miziać i mruczy koncertowo.
Jest naprawdę znakomita :ok:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob lut 19, 2011 19:37 Re: Gryzia bez łapki i już bez ogonka

magaaaa pisze:Na szczęście czasami ma chwilę dobroci dla służby...
:ryk:

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Sob lut 19, 2011 19:57 Re: Gryzia bez łapki i już bez ogonka

ach ta Gryzia :ryk:
mnie nigdy żaden kot nie gryzł.....czy ja w ogóle mam koty?????? 8O
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 20, 2011 21:48 Re: Gryzia bez łapki i już bez ogonka

magdaradek pisze:...czy ja w ogóle mam koty?????? 8O

Tak! Ty masz koty, a magaaa ma gryzie! Ot co!

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Nie lut 20, 2011 22:00 Re: Gryzia bez łapki i już bez ogonka

No tak. Koty dzielą się na rezydentów, tymczasy oraz Gryzię.
Gryzia to osobna kategoria, absolutnie nie zaszufladkowywalna.
Dziś ugryzla mnie w nos i w ucho.
Kocham ją do szaleństwa zatem, bo gdyby nie to to... :evil: :evil: :evil:

Ale to taki słodki lump...
Najwyraźniej dziś była ze mnie niezadowolona...
Musze sie poprawić! :mrgreen:

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon lut 21, 2011 1:04 Re: Gryzia bez łapki i już bez ogonka

magaaaa pisze:Koty dzielą się na rezydentów, tymczasy oraz Gryzię.

To jest CYTAT MIESIĄCA :ryk:

mavi

 
Posty: 2244
Od: Czw sie 26, 2010 18:45

Post » Pon lut 21, 2011 8:09 Re: Gryzia bez łapki i już bez ogonka

Przyjechała Szarlota, nowa tymczaska.
Gryzia przeprowadzona została z kuwetą i miskami do sypialni.
Spoodziewałam sie, że będę rano zgryziona do kości i obrobiona na wszystkie sposoby.
Tymczasem nie - własnie znalazłam sioo w kuwecie.
Póki co kupa nigdzie nie śmierdzi...

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon lut 21, 2011 8:25 Re: Gryzia bez łapki i już bez ogonka

mavi pisze:
magaaaa pisze:Koty dzielą się na rezydentów, tymczasy oraz Gryzię.

To jest CYTAT MIESIĄCA :ryk:

:ok: :ok: :ryk:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon lut 21, 2011 9:26 Re: Gryzia bez łapki i już bez ogonka

a skąd jest Szarlota i kto to w ogóle jest?

Głaski dla Gryzi :D
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 21, 2011 10:12 Re: Gryzia bez łapki i już bez ogonka

Szarlota z Palucha.

Zaraz ruszamy z ogłoszeniami:
Obrazek

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Pon lut 21, 2011 10:16 Re: Gryzia bez łapki i już bez ogonka

śliczna czarnuszka :ok:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon lut 21, 2011 13:18 Re: Gryzia bez łapki i już bez ogonka

:ok: Dla Gryzienki za kuwetkowe wyczyny :) Jaka sliczna Czarnuszka :1luvu:

panda5

 
Posty: 386
Od: Sob gru 18, 2010 20:45

Post » Pon lut 21, 2011 13:24 Re: Gryzia bez łapki i już bez ogonka

Czarna Szarlot ma ogloszenie na gumtree.
WIęc prosimy o kciuki.
Jest OK, wszelkie leki poza bedziadłem do oczu odstawione.
:ok:

Gryzia śpi. Ona mnie tak rozczula jak śpi. Zawsze się na Nią rzucam, a Ona zaspana nie zdąży ugryźć, więc jest szansa, ze się ujdzie cało.
Dziś Gryźka dostała klapsa ostrzegawczo, bo trochę za mocno gryzła mi rękę.
Zwiala pod łóżko i patrzyła na mnie stamtąd spojrzeniem pt: "poczekam aż uśnie Twoja czujność i... "
No i jak nie kochac tej Gryźki?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510, olabaranowska, puszatek i 1508 gości