A ja uważam, że należy dać ludziom szansę

jeśli jest dom, to trzeba to wykorzystać

Może się okazać, ze domek nie jest wystarczająco dobry... ale może się też okazać najlepszy na świecie
Miałam kiedyś na DT taką sukę, której nie mogę odżałować. Miałam ziarenko niepewności kiedy ją oddawałam, chociaż wszystko było OK. Takie przeczucie, intuicja może? Wszyscy w domu mówili, żebym oddała swoją sukę precz, a tą zostawiła.
Nie myliłam się... żałuję że ją oddałam. To był wewnętrzny głos, który na siłę stłumiłam, bo nie było żadnych zdroworozsądkowych argumentów. Ale dotyczył nie suki, a konkretnego domu
