Wątek dla nerkowców - V

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Sob lut 19, 2011 21:01 Re: Wątek dla nerkowców - V

dorobella pisze:....
A czy wczesne stadium problemu z nerkami wykrywa mocznik i kreatynina, czy jest opcja, że nie ?

Wczesnego nie.
Przy kamicy, to ja bym podejrzewał niedrożność moczowodu. Należało by też wykluczyć infekcję, która może być przyczyną kamicy.
Niedrożność moczowodu podniesie kreatyninę. Jest to stan krytyczny, prowadzący szybko do zniszczenia nerki.
Niedrożność moczowodów, to śmierć w 48h.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 19, 2011 22:01 Re: Wątek dla nerkowców - V

Wet sugerował, że drgawki mogą być od mocznika, albo kreatyniny ( nie pamiętam, bo to był trzeci raz z drgawkami, wcześniej przy infekcji), jeśli ma "przytkany" przewód. Dostał wtedy no-spę forte.
Trochę się martwię :roll: , bo kot jest po ostrym zatruciu, struwity "wyszły" przez przypadek przy drgawkach, chyba 5 miesięcy miał wtedy, nie kastrowany, mokre normalnie. Jest na Urinary i ma co raz gorsze wyniki moczu (ma cały czas struwity). Teraz lecimy na cystaidzie i betamoxie.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Sob lut 19, 2011 22:51 Re: Wątek dla nerkowców - V

Zrób biochemię krwi z oznaczeniem Na, K, Ca, P, Mg, Cl. Drgawki mogą być z rozmaitych powodów, ale na pewno nie z powodu kreatyniny. Zresztą o co właściwie chodzi - co chcesz wykluczać i w jakiej wczesnej fazie? Co ma do tego stosunek A/G? Kupy się nie trzyma ta opowieść, a z samego moczu można sobie wróżyć z równym skutkiem jak z fusów. Jeśłi kot ma objawy neurologiczne, to natychmiastowe i pełne badanie krwi jest podstawą.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob lut 19, 2011 22:56 Re: Wątek dla nerkowców - V

Jakie on ma drgawki?
Całym ciałkiem, czy delikatne drżenie mięśniowe?
Jakim płynem go kroplówkujesz?
fckptn
Obrazek

ana

 
Posty: 24798
Od: Śro lut 20, 2002 21:56

Post » Nie lut 20, 2011 0:36 Re: Wątek dla nerkowców - V

Drgawki miał 3 razy, pomimo,że wyglądały jak objawy neurologiczne w 2 pierwszych przypadkach były wynikiem infekcji (zatrucie i zapalenie oskrzeli). To nie było drżenie, tylko drgawki całego ciała, gorączka, chyba nie za bardzo wiedział co się dzieje. Powiedzmy, że ludzie też mogą mieć drgawki przy gorączce, nie wiem jak zwierzęta. Za trzecim razem, nie było gorączki. Wet go badał. Miał nerkę wielkości śliwki, drugą miał normalną. Sprawdzałam w domu, była wyczuwalna jako "wybrzuszenie". Doczytałam. Wet sugerował, ze mógł mu wzrosnąć mocznik i to była reakcja na ten wzrost.

Kot ma erytrocyturię, ma erytrocyty świeże i wyługowane, oprócz tego jest po silnym zatruciu, długotrwałych infekcjach i ma kamicę moczową . Co wskazuje, że znajduje się w grupie ryzyka PNN. Stosunek A/G jest istotną informacją m.in. w chorobach nerek, w PNN też.

O co mi chodzi...o wykluczenie innych chorób nerek, poza kamicą - w taki sposób, żebym nie musiała go kłuć ileś tam razy, bo przy pobieraniu krwi są problemy.



Biochemia profil kontrolny (ogólny) – sód, potas, chlorki, mocznik, kreatynina, bilirubina, AST, ALT, fosfataza alkaliczna, gamma-glutamylotransferaza GGT, albumina, białko całkowite, wapń, fosfor, kwas moczowy;

Kroplówek nie dostaje.

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie lut 20, 2011 7:50 Re: Wątek dla nerkowców - V

dorobella pisze:....
O co mi chodzi...o wykluczenie innych chorób nerek, poza kamicą - w taki sposób, żebym nie musiała go kłuć ileś tam razy, bo przy pobieraniu krwi są problemy.
.....
Biochemia profil kontrolny (ogólny) – sód, potas, chlorki, mocznik, kreatynina, bilirubina, AST, ALT, fosfataza alkaliczna, gamma-glutamylotransferaza GGT, albumina, białko całkowite, wapń, fosfor, kwas moczowy;

Kroplówek nie dostaje.

Morfologia jeszcze - to jest jedno kłucie.
Obawiam się, z tego co opisujesz, że nie uda się wykluczyć innych chorób nerek. Każda z nich jest wskazaniem do częstego kłucia. Kamica to wskazanie do nawadniania - sama karma niewiele daje. To niedobrze rokuje nieobsługiwalnym futrzakom.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 20, 2011 11:45 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki pisze:To niedobrze rokuje nieobsługiwalnym futrzakom.


Wiem :cry:
Do zastrzyku, który nie trwa nawet minuty trzymały go 3 osoby, u weta się mniej wyrywa, bo się bardziej boi. A do pobrania krwi relanium i po ok. 10 minutach dalej walczył. A jakiekolwiek kroplówki pod narkozą chyba.

Jeszcze wczoraj doczytałam,że wstrząs anafilaktyczny, na tle alergicznym też jest czynnikiem ryzyka.

Ja mu do mokrej karmy wlewam wody....

dorobella

 
Posty: 5399
Od: Wto sty 06, 2009 19:52
Lokalizacja: T.G.

Post » Nie lut 20, 2011 13:22 Re: Wątek dla nerkowców - V

Witam! Mój kotek Pimpuś (15lat) był strasznie osowiały, całe 2 dni spędził za szafą praktycznie nie ruszając się z miejsca, badania krwi:
mocznik 128,9, kreatynina 20,9
po pierwszych 4ech kroplówkach po 150ml (Injectio Solutionis Ringeri) plus jakieś witaminki:
mocznik 120, kreatynina 13,9
Czyli widać że płukanie go kroplówkami przynosi jakiś efekt, dziś jest już po 7dmiu kroplówkach, widać po nim że czuje się dużo lepiej niż przed pierwszym badaniem krwi, jednak do stanu dobrego sporo brakuje, najgorsze jest to że ma w jamie ustnej nadżerki, co utrudnia mu jedzenie i od ponad tygodnia nie je nic, wet powiedział że nadżerka powinna się wygoić sama jeżeli uda się go odtruć całkowicie, czy można mu te gojenie jakoś przyspieszyć? i jak podawać pokarm w takiej sytuacji? próbowałem rozdrobnić pokarm mokry z saszetki renal, widać że kotek żywo reaguje jednak nie da rady przełknąć. Czy po 4 kroplówkach spadek o 7 jednostek kreatyniny to sporo? Kotek dużo pije i dużo siusia... I jak wyglądają podobne przypadki z waszych doświadczeń, z tego co mówił wet, spadający poziom kreatyniny to znak że nerki jeszcze jakoś walczą, jest szansa że będzie można przejść po prostu na dietę? Nie chcę żeby musiał dostawać codziennie kroplówki :( Będę walczył do końca...

fazer86

 
Posty: 9
Od: Nie lut 20, 2011 13:06

Post » Nie lut 20, 2011 14:09 Re: Wątek dla nerkowców - V

fazer86 pisze:Witam! Mój kotek Pimpuś (15lat) był strasznie osowiały, całe 2 dni spędził za szafą praktycznie nie ruszając się z miejsca, badania krwi:
mocznik 128,9, kreatynina 20,9
[...]
I jak wyglądają podobne przypadki z waszych doświadczeń, z tego co mówił wet, spadający poziom kreatyniny to znak że nerki jeszcze jakoś walczą, jest szansa że będzie można przejść po prostu na dietę? Nie chcę żeby musiał dostawać codziennie kroplówki :( Będę walczył do końca...


Na razie kot rekordzista o którym słyszałam, że żyje i jakoś funkcjonuje miał kreatyninę 15... Ważne, że kot reaguje na leczenie- to faktycznie dobry znak. Staraj się zachęcać go do jedzenia- pierwsze dni- tygodnie są kluczowe! Na razie musisz go wyciągnąć z kryzysu- potem będzie czas na myślenie o dalszym leczeniu. O leczeniu pyszczka pisaliśmy 2-3 strony temu- o szałwi, żelach- poczytaj wątek. Trzymam kciuki za Pimpusia!
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 20, 2011 14:40 Re: Wątek dla nerkowców - V

fazer86 moja wet mówi nawadniać, nawadniać ... Dlatego ja od 4 miesięcy daję kroplówki, najpierw były dożylne, teraz podskórne.

Bazyl jest po kolejnych badaniach. Potwierdził się kryzys - kreatynina wzrosła z 1,81 na 3,08 mg/dl, mocznik z 140 na 156 mg/dl. Cofnęliśmy się do wyników sprzed 5 tygodni :(

Morfologia w normie, lepiej niż poprzednio. Wtedy parametry były w okolicach dolnej granicy. Jonogram niezły ale fosfor wzrósł z 1,41 na 1,50 mmol/l, potas w górę - z 4,90 na 5,52 mmol/l. Potas niby jeszcze w normie ale już górna granica.
Bazylek 27.03.2012 [*] Ludzik 11.03.2015 [*] Julia 19.09.2021 [*] Bułka 9.10.2021 [*] Barszczyk 15.03.2022 [*] Na pewno do Was przyjdę, na pewno.
Obrazek

1969ak

 
Posty: 4338
Od: Nie kwi 22, 2007 12:33
Lokalizacja: Białystok

Post » Nie lut 20, 2011 19:39 Re: Wątek dla nerkowców - V

Slonko_Łódź pisze:
fazer86 pisze:Witam! Mój kotek Pimpuś (15lat) był strasznie osowiały, całe 2 dni spędził za szafą praktycznie nie ruszając się z miejsca, badania krwi:
mocznik 128,9, kreatynina 20,9
[...]
I jak wyglądają podobne przypadki z waszych doświadczeń, z tego co mówił wet, spadający poziom kreatyniny to znak że nerki jeszcze jakoś walczą, jest szansa że będzie można przejść po prostu na dietę? Nie chcę żeby musiał dostawać codziennie kroplówki :( Będę walczył do końca...


Na razie kot rekordzista o którym słyszałam, że żyje i jakoś funkcjonuje miał kreatyninę 15... Ważne, że kot reaguje na leczenie- to faktycznie dobry znak. Staraj się zachęcać go do jedzenia- pierwsze dni- tygodnie są kluczowe! Na razie musisz go wyciągnąć z kryzysu- potem będzie czas na myślenie o dalszym leczeniu. O leczeniu pyszczka pisaliśmy 2-3 strony temu- o szałwi, żelach- poczytaj wątek. Trzymam kciuki za Pimpusia!

Zauważ, że Pimpuś ma dziwnie niski mocznik przy takiej kreatyninie (chyba, że to BUN).
Ja bym go zaraz na USG zabrał.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 20, 2011 21:01 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki pisze:Zauważ, że Pimpuś ma dziwnie niski mocznik przy takiej kreatyninie (chyba, że to BUN).


Też się nad tym zastanawiałam... Ten kot z kreatyniną 15 miał mocznik powyżej 500...
Do zobaczenia Yennefer- czekaj na mnie w bytowniku przy ognisku.
10.02.2013 mój świat się zawalił.

Kto Ci tam Krokerku brzuch miętosi? Komu ćwierkasz? Do kogo się przytulasz w nocy? W czyich ramionach czujesz się bezpieczny?
09.11.2015r. odszedł Kroker

Slonko_Łódź

 
Posty: 5664
Od: Pt cze 10, 2005 7:36
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie lut 20, 2011 21:21 Re: Wątek dla nerkowców - V

Też zauważyłem po przewertowaniu sporej ilości stron z kilku tematów dt nerkowców że przypadek mojego kota jest troszkę odosobniony, podam mu jeszcze przynajmniej 3 kroplówki i pójdę z nim na badanie krwi, miejmy nadzieję że będzie dalszy duży spadek kreatyniny i uda się go jeszcze utrzymać przy życiu, powiem szczerze że nie wiem jakim cudem w tak krótkim czasie poziom kreatyniny podskoczył aż do prawie 21, sobota 12.02 rano i popołudniu kot jeszcze normalnie skakał, jadł bawił się, zero objawów, wieczorem dopiero i całą niedzielę leżał jak półżywy :(, pierwszy wynik w poniedziałek 14.02, drugi po 4 tej kroplówce w piątek 18.02.

Co do usg to nie robiłem jeszcze, natomiast 3ech lekarzy wet stwierdziło "namacalnie" że kot ma powiększone obie nerki.

fazer86

 
Posty: 9
Od: Nie lut 20, 2011 13:06

Post » Nie lut 20, 2011 21:46 Re: Wątek dla nerkowców - V

fazer86 pisze:.... powiem szczerze że nie wiem jakim cudem w tak krótkim czasie poziom kreatyniny podskoczył aż do prawie 21, sobota 12.02 rano i popołudniu kot jeszcze normalnie skakał, jadł bawił się, zero objawów, wieczorem dopiero i całą niedzielę leżał jak półżywy :....

Problem polega na tym, że kreatynina nie jest toksyczna - mocznik tak. Zatem, albo kota coś bolało, albo coś toksycznego wciągnął. (Może się inni wypowiedzą jak się kot czuje przy moczniku ~130, bo po moim kocurku nic nie widać.)
Może to być niedrożność całkowita moczowodu (lub częściowa niedrożność moczowodów) - dlatego sugerowałem USG.
Może być też zatrucie i ostra niewydolność.
Lepiej było by zrobić szybsze ruchy, jeśli możliwe, i wiedzieć co się dzieje.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie lut 20, 2011 21:51 Re: Wątek dla nerkowców - V

PcimOlki pisze:Problem polega na tym, że kreatynina nie jest toksyczna - mocznik tak. Zatem, albo kota coś bolało, albo coś toksycznego wciągnął. (Może się inni wypowiedzą jak się kot czuje przy moczniku ~130, bo po moim kocurku nic nie widać.)
Może to być niedrożność całkowita moczowodu (lub częściowa niedrożność moczowodów) - dlatego sugerowałem USG.
Może być też zatrucie i ostra niewydolność.

Przy takich samych wynikach, przy ostrej niewydolności koty czują się gorzej niż przy PNN.

wjwj1

 
Posty: 594
Od: Pt wrz 07, 2007 10:08
Lokalizacja: Rzeszów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: stara panna i 8 gości