BAZYLI JUZ NA DOMOWYM TYMCZASIE U JUSTYNKI;))))))

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie lut 20, 2011 16:05 Re: BAZYLI JUZ NA DOMOWYM TYMCZASIE U JUSTYNKI;))))))

Tak, z Glowna jechal swiezo po kastracji.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Nie lut 20, 2011 16:12 Re: BAZYLI JUZ NA DOMOWYM TYMCZASIE U JUSTYNKI;))))))

Arcana pisze:A skorzystal choc raz z kuwety? Moze to nie tyle zaburzenia behawioralne, ile w ogole nieznajomosc kuwety. Nie wiadomo, czy kiedykolwiek uzywal. Przenos do kuwety kupala czy kawalek zalanego podkladu, probuj kuwety z ziemia, papierkami ... Ustawilabym kuwete tuz obok legowiska, jesli ją ignoruje. Uzywasz podkladow czy pierzesz kocyki? :)


Piorę kocyki, dwa razy dziennie.
Spoko, sama tego chciałam.
Kuwetę ma tuz obok, niziutką, z denka po pudełku od butów. Najpierw był tam sanikat, teraz silikon. Bez zmian.
Dziewczyny, on załatwia się pod siebie, tam, gdzie leży. I potem na tym leży. Nie ma odruchu pójścia na bok, więc to na bank behawioralne.
Bardzo pojaśniała mu aura, będzie dobrze :)
Pozdrawiam,
Justinek

Obrazek

Justinek Warszawa

 
Posty: 184
Od: Wto sty 04, 2011 22:40
Lokalizacja: Warszawa (przedmiejska ;)

Post » Nie lut 20, 2011 16:13 Re: BAZYLI JUZ NA DOMOWYM TYMCZASIE U JUSTYNKI;))))))

Arcana pisze:Tak, z Glowna jechal swiezo po kastracji.


Oczywiście, to był mój warunek. Sikający pod siebie niekastrat w bloku obok ubrań? Brr :(
Pozdrawiam,
Justinek

Obrazek

Justinek Warszawa

 
Posty: 184
Od: Wto sty 04, 2011 22:40
Lokalizacja: Warszawa (przedmiejska ;)

Post » Nie lut 20, 2011 16:19 Re: BAZYLI JUZ NA DOMOWYM TYMCZASIE U JUSTYNKI;))))))

To wygląda tak, jakby on wogóle nie czuł, że sika. Miał odrożoną łapkę, może i w okolicach pupiny od przemrożenia występuje zanik czucia :?:
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie lut 20, 2011 16:23 Re: BAZYLI JUZ NA DOMOWYM TYMCZASIE U JUSTYNKI;))))))

Justinek Warszawa pisze:
Arcana pisze:A skorzystal choc raz z kuwety? Moze to nie tyle zaburzenia behawioralne, ile w ogole nieznajomosc kuwety. Nie wiadomo, czy kiedykolwiek uzywal. Przenos do kuwety kupala czy kawalek zalanego podkladu, probuj kuwety z ziemia, papierkami ... Ustawilabym kuwete tuz obok legowiska, jesli ją ignoruje. Uzywasz podkladow czy pierzesz kocyki? :)


Piorę kocyki, dwa razy dziennie.
Spoko, sama tego chciałam.
Kuwetę ma tuz obok, niziutką, z denka po pudełku od butów. Najpierw był tam sanikat, teraz silikon. Bez zmian.
Dziewczyny, on załatwia się pod siebie, tam, gdzie leży. I potem na tym leży. Nie ma odruchu pójścia na bok, więc to na bank behawioralne.
Bardzo pojaśniała mu aura, będzie dobrze :)

Justinku wiem że przy Twojej dobrej opiece i miłości Bazyli szybko zapomni o złych chwilach i zaskoczy z kuwetką,bardzo Wam tego życzę bo ja też mam potwora który chodzi sikać za pralkę :evil:
Anna Kubica
 

Post » Nie lut 20, 2011 16:27 Re: BAZYLI JUZ NA DOMOWYM TYMCZASIE U JUSTYNKI;))))))

Justinek, kup podklady dla niemowlakow (takie kocyki wchlaniajace wilgoc) np. w aptece albo Rossmanie, duze to nawet na pol ciachniesz, wydasz tyle co na pranie, bedziesz miala wygodniej, a kot sucho. Stosuje kuwete z podwojnym dnem, nie znam sie na zwirkach, ale te wymienione moga sie prostemu kotu z prowincji za nic nie kojarzyc z piachem. Kup prosta kuwete i probuj roznych opcji: piasek lub ziemia do kwiatow, papier toaletowy, ew. zwirek bezzapachowy przypominajacy piasek.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Nie lut 20, 2011 17:42 Re: BAZYLI JUZ NA DOMOWYM TYMCZASIE U JUSTYNKI;))))))

Arcana pisze:Justinek, kup podklady dla niemowlakow (takie kocyki wchlaniajace wilgoc) np. w aptece albo Rossmanie, duze to nawet na pol ciachniesz, wydasz tyle co na pranie, bedziesz miala wygodniej, a kot sucho. Stosuje kuwete z podwojnym dnem, nie znam sie na zwirkach, ale te wymienione moga sie prostemu kotu z prowincji za nic nie kojarzyc z piachem. Kup prosta kuwete i probuj roznych opcji: piasek lub ziemia do kwiatow, papier toaletowy, ew. zwirek bezzapachowy przypominajacy piasek.


Arcana, do najbliższego Rossmana mam 10 km, w niedzielę i tak zamknięte.
Skąd ja Ci teraz piasek ukopię? :)
Dam mu czarną ziemię. Ale to bez sensu, bo on nie sika w rogu, tylko na siebie. Podkłady to lepszy pomysł.
Pozdrawiam,
Justinek

Obrazek

Justinek Warszawa

 
Posty: 184
Od: Wto sty 04, 2011 22:40
Lokalizacja: Warszawa (przedmiejska ;)

Post » Nie lut 20, 2011 17:57 Re: BAZYLI JUZ NA DOMOWYM TYMCZASIE U JUSTYNKI;))))))

Justynko, będę namolna, ale wszystko wskazuje na to, że on nie czuje, że się załatwia i to nie ma nic wspólnego z kuwetą.

Więcej nie będę :D
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie lut 20, 2011 18:33 Re: BAZYLI JUZ NA DOMOWYM TYMCZASIE U JUSTYNKI;))))))

kamari pisze:Justynko, będę namolna, ale wszystko wskazuje na to, że on nie czuje, że się załatwia i to nie ma nic wspólnego z kuwetą.

Więcej nie będę :D

Oj tak Justynko ,Kamari co do tego typu problemów jest zaprawiona w bojach podsyłam wątek Kamari z Jej futrami :D
viewtopic.php?f=1&t=123168
przepraszam :oops: zapomniało mi się :mrgreen:
Ostatnio edytowano Nie lut 20, 2011 19:18 przez Anna Kubica, łącznie edytowano 1 raz
Anna Kubica
 

Post » Nie lut 20, 2011 18:49 Re: BAZYLI JUZ NA DOMOWYM TYMCZASIE U JUSTYNKI;))))))

Kamari, mow, mow, bo mozesz miec racje. Tylko jak to sprawdzic? Jesli nie ma czucia, to ciagle by posikiwal czy co jakis czas?
Justinek, przeciez nie mowie, ze juz zaraz masz leciec po podklady. Ale bedzie Ci wygodniej. Ja w aptece kupilam taniej niz w Rossmanie, te wieksze 60 x 90 cos ponad 7 zl za 5 szt., a chyba Ci wystarcza jednorazowo polowki.

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Nie lut 20, 2011 18:59 Re: BAZYLI JUZ NA DOMOWYM TYMCZASIE U JUSTYNKI;))))))

Tak mi przyszło do głowy, że tu zwieracze pracują, tylko nie wie, że chce siku - tak jak na początku u Amelki.
Skoro sika raz a dobrze, to zwieracze są ok. Przy sikaniu ze stresu moczył by się częściej a mniejszą ilością.

A podkłady z rossmana też polecam, wychodzą najtaniej i łatwiej utrzymać czystość niż przy kocykach.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie lut 20, 2011 19:32 Re: BAZYLI JUZ NA DOMOWYM TYMCZASIE U JUSTYNKI;))))))

Dla mnie to juz za trudne. ;) Skoro zwieracze sa ok, to co jest nie ok, ze nie czuje?

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Nie lut 20, 2011 19:42 Re: BAZYLI JUZ NA DOMOWYM TYMCZASIE U JUSTYNKI;))))))

Też jeszcze nie do końca to rozumiem :mrgreen: To jest jakoś tak, że zwieracze trzymają mocz czy kupinę póki sie nie przepełni zbiornik. Potem powien pójść sygnał do mózgu "mamy pełno, lecimy na kuwetkę" , ale coś szwankuje na trasie komunikacyjnej.
Na przykład - Amelka w tej chwili lata na kuwetkę, ale sika tuż obok, zaraz po wyjściu. Na początku sikała minutę po pobycie. Jest jakieś zaburzenie w przekazie informacji :roll:

Przy nie pracujących zwieraczach mocz leci cały czas, przy kiepsko działających - raz na jakiś czas.
Obrazek
Obrazek

kamari

 
Posty: 13152
Od: Pt lip 04, 2008 6:20
Lokalizacja: Siedlce

Post » Nie lut 20, 2011 20:08 Re: BAZYLI JUZ NA DOMOWYM TYMCZASIE U JUSTYNKI;))))))

A wet moze jakos sprawdzic, co sie dzieje, czy tylko z opisu, jak kot sika? Ciekawe, ze od razu podejrzewa problem behawioralny. Do tego jest jakis stan zapalny...

Arcana

 
Posty: 5722
Od: Nie lip 17, 2005 13:59
Lokalizacja: Warszawa


Adopcje: 5 >>

Post » Pon lut 21, 2011 13:13 Re: BAZYLI JUZ NA DOMOWYM TYMCZASIE U JUSTYNKI;))))))

Hej Justinku :D jak dziś Bazyli i reszta gromady :D i jakie dziś samopoczucie? :D
Anna Kubica
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot], kasiek1510, LimLim i 57 gości