Malutkie szylkretki na ulicy! Pilny DT/DS! WYSZKÓW

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie gru 05, 2010 21:08 Re: Malutkie szylkretki na ulicy! Pilny DT/DS! WYSZKÓW

na allegro zrobiłam. pierwszy raz robiłam tam ogłoszenie, jak się za to płaci?
ObrazekObrazek

magdalena1993

 
Posty: 327
Od: Czw lis 04, 2010 19:15
Lokalizacja: Wyszków/ woj. mazowieckie

Post » Nie gru 05, 2010 21:11 Re: Malutkie szylkretki na ulicy! Pilny DT/DS! WYSZKÓW

Prześlą powiadomienie :) jeszcze alegratka koniecznie :)
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie gru 05, 2010 21:21 Re: Malutkie szylkretki na ulicy! Pilny DT/DS! WYSZKÓW

na alegratce też zrobione:)
ObrazekObrazek

magdalena1993

 
Posty: 327
Od: Czw lis 04, 2010 19:15
Lokalizacja: Wyszków/ woj. mazowieckie

Post » Nie lut 20, 2011 14:42 Re: Malutkie szylkretki na ulicy! Pilny DT/DS! WYSZKÓW

Co słuchać u Was, jak kotki ? Jakaś taka cisza :? Podobno Wyszków Wam zalewa .

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Wto lut 22, 2011 14:45 Re: Malutkie szylkretki na ulicy! Pilny DT/DS! WYSZKÓW

U nas jak na razie cisza. Po tricolorce ślad zaginął, nikt nic nie wie;/ Czarnulek został nam tylko do oddania dziadkom, miał znaleźć się u nich w ferie ale jakoś tak wszyscy to odwlekamy i odwlekamy, że nie wiem kiedy go zawieziemy:) Całymi dniami praktycznie trzymamy go w domu bo na dworzu mróz masakryczny, dziś w nocy zapomniałam go wypuścić i tak przespał na moim łóżku do 7:) Tylko też trzeba z nim uważać bo odkąd zmieniliśmy żwirek w kuwecie na silikonowy ten nie chce z niej korzystać i musi załatwiać się na dworze, ale na szczęście ładnie 'woła' by go wypuścić:) Ogółem cudowny kociak z niego wyrósł, zupełnie inny niż nasze, ma bardzo ciepły charakterek, taki miziak typowy, jak dziecko momentami się zachowuje, przewala na pleckach i leży tak aby go głaskać po brzuchu:) Szczerze mówiąc aż szkoda mi go dziadkom oddawać bo wiadomo to starsi ludzie a on będzie się u nich marnował, bo potrzeba mu tyle energii, no i na pewno towarzystwa innych kotów, którego u mnie mu nie brakuje:) To chyba tyle o kociakach...

No fakt, zalało i to konkretnie. Na szczęście nie moją okolicę. Ogółem Wyszków, jeśli mowa o mieście to jest nietknięty bo jest położony wyżej, gorzej z okolicznymi wsiami, albo Rybienkiem Leśnym położonym po drugiej stronie Bugu. To jest masakra jakaś, wczoraj przejeżdżałam tamtędy i uczucia są straszne jak się to widzi na żywo...
ObrazekObrazek

magdalena1993

 
Posty: 327
Od: Czw lis 04, 2010 19:15
Lokalizacja: Wyszków/ woj. mazowieckie

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: aga66, ASK@ i 14 gości