daggie pisze:Szalony Kot pisze:Anilewe pisze:Czy to pytanie nie jest zbyt szczegółowe, w momencie, kiedy żaden realny kot do adopcji jeszcze nie istnieje? Czy jeżeli np. powiem, że mój kot kupowałby whiskas, a osoba z którą dyskutuję na forum uważałaby, że raczej royal, to będę zdyskwalifikowana?

A i owszem, nikt stąd nie wydaje kotów do domów, które zamierzają karmić koty whiskasem.
Najlepszy dom, jaki mi się trafił to taki, który na wstępie (drugie zdanie naszej rozmowy) powiedział mi, czym będzie karmił koty. Byłam zachwycona tą listą.
Jak czytam takie odpowiedzi, to mi się słabo robi...
Mam kota. Karmię go karmą marketową. Nie stać mnie na drogie karmy. To co - lepiej, żebym tego kota oddała komuś, bo nie spełniam jakichś wyimaginowanych, kosmicznych warunków?
Myślałam, że forum jest po to, żeby zachęcać ludzi do przyjmowania kotów, ale postawa niektórych z Was jest po prostu okropna. Zachowujecie się jak ostatnie zarozumialce, które pozjadały wszystkie rozumy.
Daggie, pociesze Cię, że ostatnie 6 lat spędziłam kształcąc się w kierunku leczenia z naciskiem na koty, mam 3 własne, 1 tymczasa i 1 "firmowego" dzikuska u Taty, zaczęłam pomagać w karmieniu na Powązkach i... i karmię tę całą ferajnę Whiskasem

Co więcej - ja im zmieniam karmy! dorzucają mięso moi rodzice, jak jesteśmy na święta w domu, bo sama mięsa nie jadam więc nie mam co dorzucić.
Co ciekawe, jak miałam tylko jednego ukochanego kocura, kupiłam mu Royala. Miał wtedy z pół roku. I od tamtego momentu męczyliśmy się z alergią pokarmową, i do końca życia jechaliśmy na superdrogich dietach weterynaryjnych, nie dostepnych nigdzie indziej jak w lecznicy.
Tyle w temacie. Śmieszy mnie odrobinę, że nie dostałabym od coponiektórych tutaj kota.
Z drugiej strony i tak podziwiam to co robicie, bo robicie naprawdę ogrom! Macie ogromną wiedzę, tak o chorobach zakaźnych jak i zwyczajnych pielęgnacyjnych sprawach.
Ale czasem... czasem się nie zgadzam z Wami, i chyba każdy ma do tego prawo

A już kompletnie nie rozumiem Agor-ii i Satyra, ktore beda sie teraz przelicytowywac, ktora wiecej na kota wydala
pozdrawiam
Gaja
PS. Anilewe - powodzenia! Niech Wam sie dobrze i zdrowo razem zyje
