
Przydaloby sie zrobic to allegro i trojmiasto juz dzis, bo w weekendy zawsze ogladalnosc duza, ale jeszcez wklejenie i przebranie zdjec to kolejna godzina dlubaniny a muszem konczyc

Jutro obiecuje allegro zrobic...
Mam nadzieje ze sie podoba?!
Witajcie Kochani!
Mam na imię Uszatka, pieszczotliwie mówią mi Usia. Jaka jest moja historia? No cóż, banalna, taka jakich tysiące.
Przez lata miałam dom, miałam ludzi których kochałam całym serduszkiem, bywało rożnie, jak to w rodzinie, czasem są waśnie, a czasem jest pięknie, ale to był dom, który niespodziewanie straciłam. Wyrzucono mnie jak stary niepotrzebny nikomu mebel i cały mój świat się zawalił . Dlaczego oni mi to zrobili??, przecież byłam grzeczna, przecież mruczałam im kołysanki do uszka. Tego się nie robi kotu, NIE ROBI!
Wyobraźcie sobie jak to jest trafić z ciepłego fotela na podwórko, walczyć o skrawek podłogi, skrawek ciepłego miejsca, głodować całymi dniami, żebrać wkoło o jedzenie. Czas ten wspominam jak najgorzej, podupadłam na zdrowiu, zimno i głód doskwierały, źli ludzi, groźne psy, to przez jednego takiego straciłam kawałek uszka, ale już nie chce wracać do tego wszystkiego bo pewnego dnia cały mój świat się zmienił. Pewnego mroźnego dnia poznałam JA, zagadała do mnie czule, pogłaskała, i przychodziła odtąd codziennie, jak to dobrze mieć kogoś kto o tobie myśli i co dzień wraca, specjalnie dla mnie!
aż w końcu powiedziała ze tak dłużej być nie może, żeby taka wspaniała kicia musiała się wałęsać.
Zabrała mnie do lekarza a potem do domu. Wyleczyła, otoczyła opieka. Jakie to piękne uczucie znów być czyjaś, znów mieć dom, i jedzonko w miseczce, mieć swój, własny prywatny fotel i oglądać padający śnieg przez okno! Jest cudnie u niej, ale powiedziała ze nie mogę tu zostać na zawsze, ze poszuka mi człowieka który pokocha mnie bardzo i otoczy opieka!
Usia, to wspaniała kotka, niezwykle ufna, przyjacielska, łagodna, spokojna, grzeczna, kocha ludzi ponad życie, pomimo krzywdy jaka jej wyrządzono. Od pierwszych chwil w domu wiedziała do czego służy kuwetka, ze fotel jest ulubionym meblem dla kota, Usia nawet nie chce spoglądać na okno, Ona naprawdę nie chce wracać na podwórko! Nie jest najmłodsza, bo ma ok 6 lat, ale ma tak wspaniały charakter ze zasługuje na dom, i na lepsze życie niz smietnik na jednym z blokowisk!
Bardzo prosze o odpowiedzialny i troskliwy dom dla niej!
Usia szuka domku gdzie bedzie jedynym kotem.
Kontakt:
tel. 502 123 693
e-mail: pomorzanka@poczta.onet.eu