K-ów, zagłosuj na AFN jako kandydata w konkursie w KV!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob lut 19, 2011 19:29 Re: K-ów, zagłosuj dziś na AFN jako kandydata do konkursu w KV!

Mam świezo w pamięci jak usypiałam Heńka i Puzona, jak odchodzil Pirat i nasza Mruczusia. Wspieram AFN za etykę i konsekwencję działania. Ratujemy zwierzaki do samego końca. Dla wielu z nas diagnoza oznaczajaca wyrok śmierci nie jest końcem walki. Wielu z nas sięga po środki niekonwencjonalne. To walka do samego końca, bez wyjatków!! Naszych podopiecznych traktujemy jak członków rodziny, nie jak bezdomne istoty bez rozumu, których populację nalezy wyłącznie ograniczać i to jedyny cel. Tak nie myślą przyjaciele zwierząt. Nie rozumiem jak można by było pogodzić taką etykę z usypianiem małych kociąt z rozwiniętym układem nerwowym, czujących i ciepłych. To się nie da pogodzić. To byłaby etyczna schizofrenia. Jestem dumna z AFN, że wybiera trudniejsze rozwiązanie i daje urodzic kotkom w wysokiej ciąży.

Dzisiaj zawiozłam na sterylkę kotkę w 3 tygodniu ciąży. Chciałabym, żeby mogła urodzic i odchować kocieta, ale mam świadomość, że zmniejszylabym szansę tych, które już mają rozwinięty układ nerwowy - także tych które urodzą się na dniach.

Ratowałam kiedyś kotkę Toffi po wypadku samochodowym w zaawansowanej ciązy. Sterylka byla koniecznością bo i tak nie byłaby w stanie donosić ciąży. Kociaki nie mialy szans przezyć, trzeba je było uspić po sterylce aborcyjnej. Do dzisiaj mam przed oczami te kocięta. Osobom, które chcą, aby lekarz uśpił małe kocięta polecam, aby były podczas sterylki i usypiania maluchów, które miałyby szansę gdyby nie ich działanie. Ławo jest zanieść i zostawić a potem odebrac kotkę po sterylce, znacznie trudniej patrzec jak lekarz usypia zdrowe, ciepłe kocęta.

To jest stosowanie podwójnych standardów, usypiamy te co mają do 4 tygodni i zostawiamy przy życiu te które są strasze. Niedaleko stąd do filozofii - usypiajmy koty ranne i chore, one generują duże koszty, a za te pieniądz mozna pomóc innym.

Tweety my nie musimy bronić tego jak działamy. My powinniśmy być z tych działań dumni!!!!! Ja jestem!!!!
Los bowiem synów ludzkich jest ten sam,
co i los zwierząt; (...)
jaka śmierć jednego, taka śmierć drugiego,
i oddech życia ten sam.

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 19, 2011 19:45 Re: K-ów, zagłosuj dziś na AFN jako kandydata do konkursu w KV!

Tosza pisze:potrzebuje pilnie nr telefonu do Mahob.
I przypominam się z domem dla dowolnego dorosłego kota, który może mieszkac sam, ale nie zareaguje histerycznie na tymczasowe towarzystwo innych kotó i ( chyba :oops: ) psa. Naprawdę nic nie mamy?

Dekster? Kminek musi z kotem. Nuszka jeszcze ma lape chora. Moze cos od Miuti, np. Milenka...
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Sob lut 19, 2011 19:46 Re: K-ów, zagłosuj dziś na AFN jako kandydata do konkursu w KV!

Ponieważ doszły mnie z różnych źródeł prośby o wieśći dotyczące poszczególnych rezydentów na Kocimskiej, spełniam z przyjemnością ten obowiązek. A więc po kolei:

Madame - dzisiaj wieczorem nie było rozwolnienia, miseczka po urinary wylizana do dna. Madame oczywiście bardzo niezadowolona, że musi siedzieć w klatce.

Moneta rozmruczana, najadła się mięsa wołowego, wymiziana i wygłaskana. Lekceważy zupełnie Katię.

Katka-wariatka burczy, syczy i gulgota na wszystkie inne koty, atakuje Stalkę i Rysika, rzuciła się na Tofika. Zachowuje się czasem jak kociak z ADHD, a czasem jak wściekły tygrys. Niezrównoważona zupełnie. A wydaje takie odgłosy, że gdybym jej nie znała, to bym się jej bała.

Stalka zastraszona, spędza czas w budkach, kryjąc się przed Katią. Wołowina jej nie smakowała.
Rysik w przeciwieństwie do mamy zaatakowany oddaje, syczy i Katia czuje przed nim respekt. Najadł się wołowiny do wypęku.

Oluś jak zwykle po uprzejmym "phhhhyy" jadł mi mięso z ręki. 8O

Tofik przerażony, siedział początkowo na oknie, potem atakowany był przez Katię. Na rękach telepał się ze strachu, jak tylko usłyszał Katiowe buczenie. :( Przełożyłam go do klatki króliczej, bo nie wiem, czy coś je, czy pije. Uspokoił się w widoczny sposób, ale bardzo proszę mieć go na oku.

Grzebyk uwielbia wołowinę, rozmruczał się z wdzięczności i łasił. Blizna po ropniu ślicznie zagojona.

Dudzia je z apetytem, kuwetkuje normalnie, blizna ok. Mruczy i łasi się, ale dość mocno furczy jej w nosie. I na lewym oczku wychodzi trzecia powieka.

Gipsy doszła już do siebie, kuwtkowała, domaga się głaskania. Zostawiłam jej tylko wodę, jutro rano dostanie jeść. Była bardzo obrażona, że jej dziś nic nie dałam. Ona ma straszny łupież.

Przyniosłam parę grubych czerwonych rękawic - w nich mam przynajmniej ja lepszy chwyt, niż w tych wielkich. Może komuś też się przydadzą.
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob lut 19, 2011 19:47 Re: K-ów, zagłosuj dziś na AFN jako kandydata do konkursu w KV!

Tweety pisze:aż się skusiłam i policzyłam te rozmnożone koty - w tamtym roku były to trzy kotki:
- kotka z Kobierzyna, której 6 maluchów i ona sama odeszły u markopolo00,
- kotka u Miuti, 2 żyją, reszta odeszła na FIV,
- kotka od Cammi, urodziła zanim wetki zdążyły ją ciachnąć (wieczorem przyjechała, rano już leżała z trójeczką, w ogóle nie było po niej widać, że to wysoka ciąża), 3 maluchy
czyli 5 kotów a bilans = 4

Przy pomocy dla ponad 500 zwierzaków, to jest mniej niż 1%

Chyba możemy startować o tytuł rozmnażacza roku!


Maluchy byly cztery: Debra, Dexter, Lumen i Rita.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Sob lut 19, 2011 19:47 Re: K-ów, zagłosuj dziś na AFN jako kandydata do konkursu w KV!

lutra pisze:
Tosza pisze:potrzebuje pilnie nr telefonu do Mahob.
I przypominam się z domem dla dowolnego dorosłego kota, który może mieszkac sam, ale nie zareaguje histerycznie na tymczasowe towarzystwo innych kotó i ( chyba :oops: ) psa. Naprawdę nic nie mamy?

Dekster? Kminek musi z kotem. Nuszka jeszcze ma lape chora. Moze cos od Miuti, np. Milenka...

A może Madame?
Tosza, telefon wysyłam na pw
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob lut 19, 2011 19:53 Re: K-ów, zagłosuj dziś na AFN jako kandydata do konkursu w KV!

Gracjana, lubię to co napisałaś i razem z Krzyśkiem podpisujemy się pod tym wszystkimi 24 kończynami i 3 ogonami !!!!!!
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Sob lut 19, 2011 20:25 Re: K-ów, zagłosuj dziś na AFN jako kandydata do konkursu w KV!

Tweety pisze:aż się skusiłam i policzyłam te rozmnożone koty - w tamtym roku były to trzy kotki:
- kotka z Kobierzyna, której 6 maluchów i ona sama odeszły u markopolo00,
- kotka u Miuti, 2 żyją, reszta odeszła na FIV,
- kotka od Cammi, urodziła zanim wetki zdążyły ją ciachnąć (wieczorem przyjechała, rano już leżała z trójeczką, w ogóle nie było po niej widać, że to wysoka ciąża), 3 maluchy

czyli 5 kotów a bilans = 4

Przy pomocy dla ponad 500 zwierzaków, to jest mniej niż 1%

Chyba możemy startować o tytuł rozmnażacza roku!


Ja pamiętam, że tam była CZWÓRKA i wszystkie mają domy i mama też

a jak tam Dudzia?
już wiem Miszelę odpisała
ja tak po kolei czytam wątek
skąd w tym Krakowie tyle samochodów?
już zapomniałam na prowincji co to są korki

a Dudzia jest dymną kotką - tak orzekł WiślackiK i ja mu wierzę bo pierwszy raz widzę kotkę maści dymna
dziękuję tak na wstępie za opiekę nad nią
i nad tymi które już w domach
znaczy się Pcimki - niedoszłe wyaborcjowane kotki
Ostatnio edytowano Sob lut 19, 2011 20:29 przez Cammi, łącznie edytowano 1 raz

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 19, 2011 20:29 Re: K-ów, zagłosuj dziś na AFN jako kandydata do konkursu w KV!

DEXTER wrocil.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Sob lut 19, 2011 20:35 Re: K-ów, zagłosuj dziś na AFN jako kandydata do konkursu w KV!

lutra pisze:DEXTER wrocil.

Skąd?

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 19, 2011 20:43 Re: K-ów, zagłosuj dziś na AFN jako kandydata do konkursu w KV!

z adopcji, najpierw pozwalal sie rezydentowi nosic i myc i w ogole, a jak urosl, to zaczal owego rezydenta terroryzoawac, doszlo do tego, ze Pan P. przed praca zawozil kota do rodzicow, a po pracy odbieral... U nas jest grzeczny, choc probuje zachwiac hierarchia stada...
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Sob lut 19, 2011 20:48 Re: K-ów, zagłosuj dziś na AFN jako kandydata do konkursu w KV!

to się jeden Pcimek nie udał :-(

czytałam na dogo
może by tu zmienić tytuł wątku
na jakiś przewrotny
"Szukamy vetów, którzy dokonają sterylki aborcyjne ludzkiej głupoty"

Cammi

 
Posty: 3117
Od: Sob lip 21, 2007 23:34
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 19, 2011 21:11 Re: K-ów, zagłosuj dziś na AFN jako kandydata do konkursu w KV!

Tosza pisze:
lutra pisze:DEXTER wrocil.

Skąd?

Zdziwiłam się, bo godzine temu sugerowałaś, że może zaproonować go do adopcji tej pani, która się do mnie zgłosiła, a potem napisałaś, że wrócił :roll:

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob lut 19, 2011 21:14 Re: K-ów, zagłosuj dziś na AFN jako kandydata do konkursu w KV!

bo a dziś chaos jestem...
Dexter zna psa, koty toleruje, u nas teraz nawet całkiem OK.
I jeszcze, jak zwykle, proponuję Ryfona.
Obrazek Obrazek

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Sob lut 19, 2011 21:27 Re: K-ów, zagłosuj dziś na AFN jako kandydata do konkursu w KV!

doczytałam to, co dzieje się na dogo.
i siedzę z opadniętą szczęką i niedowierzaniem w oczach.

dawno nie widziałam tak zjadliwej, nieretorycznie prowadzonej dyskusji z celowym przekręcaniem słów 'przeciwnika'/interlokutora..

:roll:

Kocuria

 
Posty: 4075
Od: Nie kwi 02, 2006 12:47
Lokalizacja: Kraków / Tricity

Post » Sob lut 19, 2011 21:54 Re: K-ów, zagłosuj dziś na AFN jako kandydata do konkursu w KV!

Kocuria pisze:doczytałam to, co dzieje się na dogo.
i siedzę z opadniętą szczęką i niedowierzaniem w oczach.

dawno nie widziałam tak zjadliwej, nieretorycznie prowadzonej dyskusji z celowym przekręcaniem słów 'przeciwnika'/interlokutora..

:roll:

Nie ty jedna. Nic w tamtym wątku nie napiszę, bo:
a) jestem zbyt wkurzona,
b) dyskutować mogę z ludźmi rozumnymi, bez klapek na oczach, fumów i fochów. Żywo przypomina mi się tak zwana miniona epoka...
A moje najbardziej zajadłe dziecięta do pięt wypowiadającym się nie dorastają (może wyjąwszy ze dwie sztuki).

jej siostra

 
Posty: 4454
Od: Nie cze 27, 2010 11:45
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Claude-meave, jackthecat i 173 gości