Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Agador pisze:Już akcesoria kupione, tylko tu nie ma co czesać, dopiero porasta nowym futerkiem, na razie tylko puszkiem, ogon jeszcze jak u szczura, ale też się poprawia. Mam tylko jeden kłopot, jest bardzo chuda i nie wiem jak ją karmić, ona ciągle domaga się jedzenia. zostawiam jej w miseczce suchą karmę, ale ta cwaniara wie, że w lodówce jest puszka z jedzeniem i tam prowadzi. Nie wiem, czy powinna jeść tak dużo i ile razy dziennie mamy ją karmić. Myślę, że taki apetyt świadczy o zdrowiu, jest tylko wychudzona i łysa i to główny problem.
vega013 pisze:Karm ją często, ale niewielkimi porcyjkami. Wyraźnie jest niedożywiona. Warto dawać Convalescence Support, po którym ładnie przybywa ciałka. Ja bym dawała jedzonko dla rekonwalescentów, dopóki nie osiągnie przyzwoitszej wagi. Na pewno u weta można kupić taką karmę.
Robiłaś badania krwi? Co z nich wynika?
Może roztwór Convalescence Support, kociego mleka lub rosołek zachęci kotunię do picia?
Czy już była odrobaczona?
aamms pisze:AgaPap pisze:A to może tutaj przydałby się convalescent. To jest taki proszek w saszetkach, który rozrabia się z wodą i jest to bardzo energetyczny pokarm, a jak ona taka chuda to akurat dla niej pewnie.
Może i by się przydał.. ale PO badaniach krwi..
Tak zaniedbany kot, zwłaszcza w typie persa, może mieć problem z nerkami.. to i w pierwszej kolejności należy sprawdzić, robiąc jej morfologię z profilem nerkowym i wątrobowym..
Jeśli nerki będą w porządku, można ją odzywiać karmą wysokobiałkową, jaką jest wspomniany convalescent..
Jeśli natomiast nerki są do leczenia, to nie wolno podawać karmy wysokobiałkowej, tylko specjalistyczną nerkową o niskiej zawartości białka.. bo inaczej tylko zaszkodzisz kotu zamiast mu pomóc..
Musisz to wiedzieć, stąd koniecznie zacznij od badań u weta..
Ja bym jeszcze dodatkowo zrobiła test na FelV i FIV..
I jeszcze dodam, że kotom nie powinno się wykonywać żadnych zabiegów pod narkozą, jeśli nie znamy stanu nerek, czyli poziomu mocznika i kreatyniny.. a zwłasza kotom w typie persa (które mają genetyczne skłonności do problemów z nerkami) o nieznanym pochodzeniu i tak skrajnie wyniszczonym.. narkoza przy chorych nerkach jest zagrożeniem dla zycia..
vega013 pisze:Masz rację aamms, badania to podstawa.
Testy na FIV i FeLV z reguły robię kotom na wejściu, to oczywista oczywistość.
Użytkownicy przeglądający ten dział: aassiiaa, Google [Bot], Marmotka, sylwiakociamama, Wix101 i 176 gości