Czarne Diabły Tasmańskie II, Trawis w DS, dobre wieści!!!!!

Kot już u mnie :mrgreen:

, śmiesznota taka, z długaśnym ogonem. Bardzo przyjazny, wzięłam go na ręce, dał się pomiziać po brzuchu ... słodziak :1luvu:

Oczywiście, teraz wlazł pod łóżko :twisted:

No i mały gratis do usunięcia :mrgreen:

śliczny bydlaczek

i faktycznie wygląda na faceta

przepraszam za wprowadzenie w błąd, ale owa pani jajec nie dostrzegła :twisted:

Drobny szczegół, to się wytnie - chociaż osobiście obstawiałam, ze skoro wzięto go za kotkę, to jest to kastrat :lol:

, takie przypadki znam :mrgreen:

. Ciąg dalszy jutro, bo padam!

No, dobra, pochwalę jeszcze smarkacza - kuweta zaliczona podwójnie :wink:

, na razie jeszcze nie jadł, ale poczekam z whiskasem do rana, niech się weźmie za przyzwoite żarcie. Leży na środku przedpokoju wyluzowany ... reszta dosyć obojętna, ufff - pierwsze od prawie dwóch lat jaja na razie nie wywołały zamieszek :twisted:

Jednak miałem rację. Alix sobie obstalowała na wieczór młodego umięśnionego murzyna w białych skarpetkach. I to w dodatku pełnojajecznego.

Alix. Nie zamęcz go.

:mrgreen:

jakaś męska zazdrość tu pobrzmiewa :twisted:

Salvadore, nie musisz być zazdrosny, jakiś nieśmiały murzyn mi się trafił :mrgreen:

- przez całą noc nie zdjął skarpetek i nawet nie rozpiął futerka :twisted:

Biuletyn poranny: Trawis w nocy jednak odpalił, że nowy przybysz ma bogatsze wyposażenie :twisted:

i dał wyraz swemu niezadowoleniu, na kilka sposobów :twisted:

, m in. wokalny. Musi tydzień wytrzymać. Ktoś z kimś lał się w nocy,a le do przyjęcia. Trawisek teraz ma humor jak smok wawelski po zjedzeniu barana, więc tez w normie.
CDT standardowo - Zidane przyjaźnie zaciekawiony, Bandido złapał focha, naklepał swego brata, teraz śpi na lodówce. Czyli zwyczajny poranek z nowym kotem.
A oto Skarbek w świetle dziennym:

jaki przystojny murzyn z tego Skarbka :1luvu:

Piękny kicio :1luvu:

Z pyszczorka pzypomina mi mojego syncia Fabrysia, tylko kolorystcznie całkiem odmienny..

I z taką urodą, to sukces adopcyjny gwarantowany :ok:

I ja wiem jak się naprawdę nazywa: Murzyn ksywa Skarbek.
ale to "Murzyn".

Ale fajowy jest . Musze to przyznać :
Alix ma jednak dobry gust przy doborze partnerów na noc. Estetyka nie siada.

:lol:

Co on ma na nosie?

mrkevka pisze:Piękny kicio Z pyszczorka pzypomina mi mojego syncia Fabrysia, tylko kolorystcznie całkiem odmienny..

Do Fabisia to on taki dosyć negatywowy :lol:

... ale luz podobny :wink:

Salvadore, na nosie ma więcej nosa, ciemną plamkę :lol:

a to białe? takie jak znamię szatańskie dla murzynów? taka biała pacyfka obrońców krzyża? odwrócone "v"? ten mazaj miedzy oczami? to co mu jak glut spływa na kinola?

to tylko brudne na biało czy taki znak ,że mamusia dała białemu?

**Adopcje: 12 >>**

O rany,Magda :mrgreen:

tylko wypadłam na pół doby z netu a ty sobie juz kota załatwiłas. :ok:

Czarne Diabły Tasmańskie II, Trawis w DS, dobre wieści!!!!!

Kto przegląda forum