Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką 27.02.11 już w DS :)

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Pt lut 18, 2011 19:22 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Annaa pisze:Odpowiedzi bardzo poprawne,aż powiedziałabym że ściągnięte z jakiegoś wzoru :roll:
Mnie zastanawia jedno przecież oni tak w trójkę nie będą wiecznie mieszkać
i dzielić się kosztami utrzymania i ewentualnego leczenia kota.
Co będzie jak ta spółka rozpadnie się?
Czy wtedy on jako podpisujący umowę bierze wszystko na siebie?


Dokładnie o tym samym pomyślałam, to jedyne co budzi moje zastrzeżenia w tym momencie.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 18, 2011 19:25 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Odpowidzi ok. I dom wydaje się naprawde fajny.
W bezpośredniej rozmowie można zapytac co stanie się z kotem, gdy ktoś się wyprowadzi, założy rodzinę. Kto tak naprawdę formalnie będzie sprawował opiekę nad kotem.
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 18, 2011 19:26 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Ok, dzięki, to jutro się jeszcze dokładnie o to wypytamy :)
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 18, 2011 19:35 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Ja już sobie wszystko spisałam, jutro będziemy maglować :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 18, 2011 21:47 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

magdaradek pisze:Odpowidzi ok. I dom wydaje się naprawde fajny.
W bezpośredniej rozmowie można zapytac co stanie się z kotem, gdy ktoś się wyprowadzi, założy rodzinę. Kto tak naprawdę formalnie będzie sprawował opiekę nad kotem.

Mnie zastanawia co to za relacja - rodziną nie są, tylko współlokatorami. One studentki, a pan ? w jakim wieku ? on im wynajmuje swoje mieszkanie czy cała trójka wynajmuje czyjeś ? czy sam też jest studentem - chyba nie, skoro miał kocicę, która żyła 19 lat, rozumiem, że się nią całe jej życie opiekował, więc pewnie jest starszy?
Facet tak pisze jakby adopcja miała być wspólną sprawą, a przyszli opiekunowie to ta cała trójka. Dziwne to jakieś :roll: Skoro dziewczyny to tylko wspólokatorki to pewnie się za jakiś czas wyprowadzą i jakie z nich współopiekunki ?
Jakoś średnio mi się to podoba.
Dobrze byłoby wybrać się do tego gościa i pogadać z całą trójką.
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 18, 2011 21:52 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Pisiokot, Gosia jutro do mnie przyjdzie i pomoże mi w rozmowach i na pewno o to się wypytamy :)
I jeśli wszystko będzie ok, to później wizyta przed adopcyjna.
Obrazek

Afra666

 
Posty: 2208
Od: Śro wrz 01, 2010 11:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 18, 2011 21:57 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Afra666 pisze:Pisiokot, Gosia jutro do mnie przyjdzie i pomoże mi w rozmowach i na pewno o to się wypytamy :)

Delikatnie, z wyczuciem, ale pytajcie o wszystko. Chdzi przecież o dobro i szczęśliwe życie Pinki.
Trzymam kciuki i niecierpliwie będę czekać na relację z wizyty :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 18, 2011 22:03 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

pisiokot pisze:
magdaradek pisze:Odpowidzi ok. I dom wydaje się naprawde fajny.
W bezpośredniej rozmowie można zapytac co stanie się z kotem, gdy ktoś się wyprowadzi, założy rodzinę. Kto tak naprawdę formalnie będzie sprawował opiekę nad kotem.

Mnie zastanawia co to za relacja - rodziną nie są, tylko współlokatorami. One studentki, a pan ? w jakim wieku ? on im wynajmuje swoje mieszkanie czy cała trójka wynajmuje czyjeś ? czy sam też jest studentem - chyba nie, skoro miał kocicę, która żyła 19 lat, rozumiem, że się nią całe jej życie opiekował, więc pewnie jest starszy?
Facet tak pisze jakby adopcja miała być wspólną sprawą, a przyszli opiekunowie to ta cała trójka. Dziwne to jakieś :roll: Skoro dziewczyny to tylko wspólokatorki to pewnie się za jakiś czas wyprowadzą i jakie z nich współopiekunki ?
Jakoś średnio mi się to podoba.
Dobrze byłoby wybrać się do tego gościa i pogadać z całą trójką.


Aniu, dokładnie to samo powiedziałam Mai, mam już to wszystko co napisałaś zapisane na swojej karteczce i jeszcze wiele innych punktów. Jutro się wszystkiego dowiemy.

Też mi się to nie podoba, a 10 lat temu, jak braliśmy Szprotkę, mieszkaliśmy dokładnie tak samo, tyle że 2 chłopaków i dziewczyna - Rafał, ja i nasz przyjaciel.
Teraz, po 10 latach mieszkam nadal z Rafałem i Szprotką a przyjaciel nadal jest przyjacielem.
Aż mi głupio, że teraz sobie przy tym wykrzyknik postawiłam :oops:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 18, 2011 22:11 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

No tak, Gosiu, ale to była jasna sytuacja. Para i współlokator. Kota braliście Wy dwoje, nieważne, że jeszcze ktoś z Wami mieszkał - to Wy byliście jej opiekunami.
A tu takie niewiadmoco :wink:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 18, 2011 22:13 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Tak Aniu, i dlatego mam przy tym trzy wykrzykniki, jutro się wszystkiego dowiemy :mrgreen:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 18, 2011 22:22 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Ja już sobie wyobrażam tą delikatną ,prywatną rozmowę :mrgreen: :ryk:
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 18, 2011 22:25 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Annaa, masz co do tego wątpliwości :roll: ja jestem naprawdę bardzo grzeczna i uprzejma przy wszystkich rozmowach przedadopcyjnych :) dopóki mnie ktoś nie... zagotuje :mrgreen:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 18, 2011 22:33 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

gosiaa pisze:Annaa, masz co do tego wątpliwości :roll: ja jestem naprawdę bardzo grzeczna i uprzejma przy wszystkich rozmowach przedadopcyjnych :) dopóki mnie ktoś nie... zagotuje :mrgreen:

Nie mam co do tego żadnych wątpliwości :)

psiokot pisze:Mnie zastanawia co to za relacja - rodziną nie są, tylko współlokatorami. One studentki, a pan ? w jakim wieku ? on im wynajmuje swoje mieszkanie czy cała trójka wynajmuje czyjeś ? czy sam też jest studentem - chyba nie, skoro miał kocicę, która żyła 19 lat, rozumiem, że się nią całe jej życie opiekował, więc pewnie jest starszy?
Facet tak pisze jakby adopcja miała być wspólną sprawą, a przyszli opiekunowie to ta cała trójka. Dziwne to jakieś :roll:

Chodziło mi raczej o uzyskanie odpowiedzi na te pytania :roll:
Co wcale nie oznacza że młodzi ludzie nie mogą być wspaniałymi opiekunami
odpowiedzialnymi i na całe życie kota.
I oby tak było :)
Obrazek
Idź zawsze do przodu,nie oglądaj się wstecz,nie holuj smutku za sobą....,,Dżem"

Annaa

 
Posty: 9795
Od: Sob lis 28, 2009 20:25
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 18, 2011 22:46 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Prześwietlimy ich jutro dokładnie raz, a potem przy wizycie przedadopcyjnej u nich ponownie :mrgreen:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 18, 2011 23:03 Re: Młoda, stalowa PINKI ze złamaną łapką szuka DS- Łódź

Annaa pisze:Ja już sobie wyobrażam tą delikatną ,prywatną rozmowę :mrgreen: :ryk:

Annaa, wierz mi, można zapytać prawie o wszystko i to w taki sposób, żeby nikt nie poczuł się dotknięty czy urażony.
Osoba "inwigilowana" musi tylko wiedzieć, po co jest takie pytanie, no i rzecz w tym, w jakiej formie jest zadane. Fajniej i skuteczniej to wychodzi jak nie jest to zabawa w pytania o odpowiedzi tylko rozmowa o kotach i życiu przy okazji. Wtedy wiele wychodzi między wierszami.
Dużo pomaga poczucie humoru, żeby to nie było tak na sztywno i megapoważnie. Tu hi,hi, hi, a główka cały czas pracuje, rejestruje i przetwarza odpowiedzi :mrgreen:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kocidzwoneczek, smoki1960 i 41 gości