magdaradek pisze:Odpowidzi ok. I dom wydaje się naprawde fajny.
W bezpośredniej rozmowie można zapytac co stanie się z kotem, gdy ktoś się wyprowadzi, założy rodzinę. Kto tak naprawdę formalnie będzie sprawował opiekę nad kotem.
Mnie zastanawia co to za relacja - rodziną nie są, tylko współlokatorami. One studentki, a pan ? w jakim wieku ? on im wynajmuje swoje mieszkanie czy cała trójka wynajmuje czyjeś ? czy sam też jest studentem - chyba nie, skoro miał kocicę, która żyła 19 lat, rozumiem, że się nią całe jej życie opiekował, więc pewnie jest starszy?
Facet tak pisze jakby adopcja miała być wspólną sprawą, a przyszli opiekunowie to ta cała trójka. Dziwne to jakieś

Skoro dziewczyny to tylko wspólokatorki to pewnie się za jakiś czas wyprowadzą i jakie z nich współopiekunki ?
Jakoś średnio mi się to podoba.
Dobrze byłoby wybrać się do tego gościa i pogadać z całą trójką.