DT Smarti2- Devi znalazła cudowny domek w Hamburgu.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lut 18, 2011 18:11 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

No to fajnie, że jest zakochana w Bąblu. I pewnie, że to kot musi poznać narzeczonego, w końcu narzeczonego można zmienić, a kota - nie ma opcji :ryk:

I szkoda, że Państwo tacy dziwni. Mela byłaby posesjonatka 8)

A zedytowałam, bo w sumie co ja tam będę żartować, jak tu takie poważne tematy lecą :>

Ja nie wiem, skąd jeszcze dzwonią o Chmurkę. Jakbym wiedziała, to bym nie zdejmowała wcale, tylko wieszała tam wszystkie moje ogłoszenia, skoro tak dobrze działa nawet po takim czasie :mrgreen:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt lut 18, 2011 18:12 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

Ty zbieraczko jedna, ty... :mrgreen:
Szkoda Meli dla takich co to im wszystko wolno, bo maja miliony. Nie będą cenić kota, którego dostaną za darmo.
Czyli dalej szukamy...

Pozbieraj dokumenty - w poniedziałek znowu je zeskanuję, zwłaszcza te dotyczace "gorącego tematu", czyli Carlita. I daj znać, kiedy moge wdepnąć po papiery.
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Pt lut 18, 2011 18:27 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

Zgadzam sie z moją przedmówczynią. Widocznie to nie był TEN domek.
Mieszkałem z kilkoma mistrzami Zen. Wszyscy byli kotami - Eckhart Tolle
Obrazek Obrazek

Bianka 4

Avatar użytkownika
 
Posty: 4795
Od: Wto sie 10, 2010 21:35
Lokalizacja: Warszawa - Mokotów

Post » Pt lut 18, 2011 18:34 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

noo gdyby nie to ze w niedzielę muszę być świeżutka to bym Was wszystkie zaprosiła na sobotę po te papiery :piwa: :ryk: :ryk: :ryk: :piwa:
a tak to muszę z przykrością z tego zrezygnować i zadzwonię do Ciebie Chatte jak tylko uzbieram wszystko(część zostawiłam do niedzieli w Sforze)-pewnie w poniedziałek.

A ja Kocie wcale nie chcę żeby tu nie było wesoło-jak są poważne tematy to są ale nie dajmy się zwariowac-Carlito czuje się swietnie-je,gada,zwiedza dom,poznaje sąsiadki,ma błyszczące futerko i wcale nie ma ochoty spać a kroplówki znosi jakby ich nie zauważał-traktoruje przy nich jak nawiedzony(mój Tż go mizia podczas kroplówek :D :ok: )-słowem wyglada na szczęśliwego kota-więc czemu miałybyśmy tu mieć grobowy nastrój??

jesli przezył w świetnym nastroju bez żadnych kroplówek ponad dwa tygodnie to jego przyszłe życie u mnie wcale nie musi byc smutne i przykre,no nie?
Jeśli komuś udało się wydłużyć życie takiego kotka o 10 lat to też jest jakaś nadzieja.

a'propos-czy słyszał ktoś aby u nas robiono już kotom przeszczepy nerek?(pytam poważnie)
wiem na pewno że w Stanach już robią..


I jeśli masz Kocie czas i nie zrobi Ci to zbyt dużego kłopotu to oczywiście załóż wątek Carlitka :D boję się tylko abym nie przysporzyła Ci zbyt wielu Smartkowych obowiązków :mrgreen:

Ze wszystkimi wiadomościami oprócz mnie na bieżąco jest zawsze Marzenia (może dlatego też
czasem traci cierpliwosc-wcale się jej nie dziwię-ona zna całą syt.i widzi bezsens niektórych zarzutów i komentarzy a prostować wszystko bezustannie i w kółko to aż "ręce i nogi opadają")

a póki co pani od tego persa wychyliła się dzisiaj że chce kotka"odsprzedać"-powiedziałam ,zgodnie z prawdą, że nie handluje kiciami :oops: zły adres..
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt lut 18, 2011 18:43 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

Poślij panią do hodowcy, to serio nie nasza brocha ;] A w wątku Paluchowym to swoją drogą właśnie wrzuciłam link, gdzie ktoś poszukuje persa, w Wawie.


A co do Carlita - i tak muszę zebrać informacje dla Magiji. Więc dziś czeka mnie pracowita noc po prostu :D Bo jeszcze robię w końcu ogłoszenie tego wyrzuconego kotka piwnicznego Marzenii.
Magija mówiła, ze najpierw dają kilka dni na zebranie wpłat, potem powiedzą, ile się zebrało, a Ty prześlesz fakturę na te kwotę na ten sam adres. Masz go jeszcze?


I jaki jest nick nowego domu Luny? Bo ja w końcu mogę w niedzielę, jak oni chcieli, a nie mogę w sobotę jak chciałam ja i nie wiem, jak to powiedzieć, bo ich znaleźć nie mogę... :oops:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt lut 18, 2011 18:47 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

smarti pisze:a'propos-czy słyszał ktoś aby u nas robiono już kotom przeszczepy nerek?(pytam poważnie)
wiem na pewno że w Stanach już robią..


Przeszczepy robią już w Polsce - podobno we Wrocławiu i Warszawie. Myślę, że konkretniejszych informacji może udzielić dr Neska.
Nie chcę się wymądrzać ale pomyśl nad zastąpieniem Ipakitine Alusalem (tym do łykania, bo są dwa rodzaje). Po pierwsze jest tańszy a po drugie dużo skuteczniejszy. Ipakitine zawiera w sobie składnik, który jest w środkach na chudnięcie. Dopytaj o Ipakitine Tinkę bo wałkowałyśmy to przy okazji choroby Kicusia - u niego Ipakitina nie zadziałała wcale jeżeli chodzi o wiązanie fosforu za to świetnie się sprawdziła w odchudzaniu mojego biednego szkielecika.

Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:
Jeśli ktoś mówi, że nie lubi kotów to znaczy, że nie spotkał jeszcze tego właściwego.
Kicuś 04.1997 - 22.10.2010..........Troczuś 2004 - 14.02.2019...............Myszka.................... Mirmił.................GRysiu
Trzy zdjęcia kotów to za dużo.
Obrazek

Irlandzka Myszka

 
Posty: 1546
Od: Nie sie 15, 2010 16:49
Lokalizacja: Cork, Irlandia

Post » Pt lut 18, 2011 18:51 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

Na razie zrobione do tej pory badania nie wniosły nic nowego do zmiany terapii. Kroplówki są teraz najważniejsze. To podstawa terapii. Obecnie nie można nic więcej zrobić.

Wiemy z badań, że Carlito miał 14.02. mocznik 293 mg/dl, kreatyninę 4,2 mg/dl. Wiemy też, że wyniki potasu i sodu są w porządku. Jeśli chodzi o chlorki, to te wyniki 124,7 mmol/l też są ok. Polskie normy wg Winnickiej są do kitu. U nas zakres referencyjny dla chlorków wynosi 110-130 mmol/l. A dlaczego: wyniki chlorków idą w parze z wynikami sodu. Jeśli jeden z tych parametrów się podwyższa, to podwyższa się też drugi. Sód jest w normie, także wg niemieckich źródeł. Tak więc chlorki też muszą być w normie.

Najbardziej niepokoją mnie wyniki leukocytów. Wskazują one na silny stan zapalny w organizmie. Wyniki moczu, jak podejrzewałam, nie wniosły nic do rozjaśnienia sytuacji. Mocz jest bardzo rozcieńczony (ciężar właściwy). Sądzę, że to ze względu na kroplówki. W moczu silnie skoncentrowanym ilość poszczególnych składników może być stosunkowo większa. Nie wiem też, czy białko w moczu oznaczone zostało jedynie metodą paskową. Na to jednak wygląda, bo w przeciwnym razie podane byłyby wartości referencyjne. W taki sposób oznaczenie stosunku białka do kreatyniny jest niemożliwe.

Podawany obecnie antybiotyk nie pozwala wykluczyć stanów zapalnych dróg moczowych, ale o tym wiedziałyśmy już wcześniej. Nie wiadomo więc w dalszym ciągu, dlaczego leukocyty 14.02. były tak wysokie.

Smarti, w najbliższym tygodniu, gdy będzie badany ponownie mocz, poprosiłabym na Twoim miejscu też o zrobienie pełnej morfologii wraz z leukogramem. Zleciłabym oznaczenie nie tylko leukocytów, lecz również ich populacji (granulocytów pałeczkowatych i segmentowanych, kwasochłonnych, zasadochłonnych limfocytów i monocytów). Poprosiłabym oprócz tego o ponowne zrobienie kreatyniny i mocznika, tym razem wraz z fosforem (bardzo ważne), wapniem, potasem, sodem i chlorkami. Istotny jest również obraz krwinek czerwonych ze względu na poprzednie wyniki wskazujące na anemię. W Łodzi było jednak o wiele gorzej, więc jakoś wierzę w to, że to anemia regeneratywna.

Pozdrawiam ciepło
Tinka

PS: Jeśli coś pominęłam, a ktoś z udzielających się w tym wątku ma jeszcze jakieś dobre pomysły, to proszę o pomoc.

Smarti, czy podajesz w dalszym ciągu furosemid?
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt lut 18, 2011 18:52 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

Czy pomyśłałyście o dawcy takiego przeszczepu? Jego o zgodę nikt zapytać przecież nie może.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt lut 18, 2011 18:53 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

Irlandzka Myszka pisze:
smarti pisze:a'propos-czy słyszał ktoś aby u nas robiono już kotom przeszczepy nerek?(pytam poważnie)
wiem na pewno że w Stanach już robią..


Przeszczepy robią już w Polsce - podobno we Wrocławiu i Warszawie. Myślę, że konkretniejszych informacji może udzielić dr Neska.
Nie chcę się wymądrzać ale pomyśl nad zastąpieniem Ipakitine Alusalem (tym do łykania, bo są dwa rodzaje). Po pierwsze jest tańszy a po drugie dużo skuteczniejszy. Ipakitine zawiera w sobie składnik, który jest w środkach na chudnięcie. Dopytaj o Ipakitine Tinkę bo wałkowałyśmy to przy okazji choroby Kicusia - u niego Ipakitina nie zadziałała wcale jeżeli chodzi o wiązanie fosforu za to świetnie się sprawdziła w odchudzaniu mojego biednego szkielecika.

Trzymam kciuki :ok: :ok: :ok:


To ciekawe czemu pewien Niemiec nie miał innego wyjścia jak wybrać się do USA w tym celu?

A poza tym nalezy pamiętać, że przeszczep wymaga dawcy - czyli trzeba jakiegoś kota skazać na życie z jedną nerką :!:
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 18, 2011 18:56 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

Pani smarti ja mam kicie też nerkową jeśli mogę to podpowiem w kwestii jedzonka.Ja swojej Kici kupuję jedzonko animondy INTEGRA PROTECT, a suche to Sanabelle URINARY .Śledzę Pani wątek od samego początku i podziwiam Panią tyle serca i miłości daje Pani tym biedom.Pozdrawiam serdecznie ZN. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:

ZN

 
Posty: 101
Od: Pt wrz 26, 2008 19:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 18, 2011 18:58 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

Dziewczyny-mam pyt-czy jest na forum ktoś z Poznania-czy znacie kogoś?
czy ktoś zna klinikę dr. Wąsiatycza w Poznaniu lub dr. Pucza?

ZN,dziękuję serdecznie.
niestety Carlito nie chce integry,nie chce też bephara-łososiowy-myślałam że się skusi-niestety nie.

sanabelle nerkowej nie próbowałam i zaraz mu kupię-dziękuje serdecznie :D
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt lut 18, 2011 19:07 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

Napisz do Jerzykowej lub do Koconka. Dziewczyny w klinkach poznańskich są obeznane.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

Post » Pt lut 18, 2011 19:10 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

Tinka, PcimOlki - jestem pod wrażeniem Waszej wiedzy i kompetencji. Wielkie dzięki, że nam pomagacie :1luvu:


Co do karm, warto zajrzeć tutaj:
http://lew.wsinf.edu.pl/~klimek/rokcafe/karmy_polecane/
To zbiór karm polecanych na miau.

W nerkowym dziale jest:
suche
RC Waltham Veterinary Support (Renal)
Hills K/D
Eukanuba Renal

mokre (puszki, pasztety)
Hill's K/D
Animonda sensitive
Trovet leczniczy

I nie mięsko, Carlito będzie smutny 8)

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Pt lut 18, 2011 19:16 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

furosemidu już nie ma-był podany tylko w pon.

a co stoi na przeszkodzie aby pobrać nerkę np.od zwierzęcia z wypadku,które nie ma szans na przezycie?
ja akurat z przyjemnościa oddałabym swoje narządy w takiej syt komuś potrzebującemu i jesli zostana uznane za przydatne to na pewno tak zrobię, a wiec nie widzę nic niestosownego aby kot oddał kotu.
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Pt lut 18, 2011 19:46 Re: DT Smarti 2- CARLITKO-podaliśmy mu SAMI pierwszę kroplówkę!!

Smarti, z tego, co na ten temat przeczytałam, dawcami muszą być zdrowe młode koty. W literaturze nie wspomina się o zwierzętach-dawcach, które nie mają szansy na przeżycie.

PS: Jeśli chodzi o karmę nerkową, wybrałabym tylko i wyłącznie mokrą. Sucha karma nerkowa jest dla moich wetów tematem tabu. Są też przepisy BARF dla kotów nerkowych z ograniczoną ilością fosforu i obciętą ilością białka. Gdy się porówna zawartość poszczególnych składników, dorównują one z powodzeniem karmom leczniczym.
Disclaimer: Nie jestem lekarzem weterynarii i moje porady na forum miau.pl nie zastąpią konsultacji ze specjalistą.

Tinka07

 
Posty: 3798
Od: Pt lut 09, 2007 15:31
Lokalizacja: Passau/Wenecja Północy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: kasiek1510 i 54 gości