Starszy Spokojny Dystyngowany Krecik MA DOM :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro lut 16, 2011 23:40 Re: Starszy Spokojny Dystyngowany Krecik szuka domu

Aby udowodnić prawdziwość mojego poprzedniego wpisu udało mi sę nagrać filmik pokazujący sprawność Krecika ;-). Co ciekawe, wcześniej, aby zachęcić go do zabawy musiałam sama więcej się nabiegać niż on. A teraz wystarczy, że przyczepiłam niteczkę do bieżni i proszę ;-)
Ogólnie Krecik nie jest zbyt medialny i trzeba było się trochę poczaić z tym nagraniem, ale udało się ;-)
Życzę miłego oglądania ;-)
http://img201.imageshack.us/i/vux.mp4/

ssylwia

 
Posty: 58
Od: Czw gru 30, 2010 12:51

Post » Śro lut 16, 2011 23:53 Re: Starszy Spokojny Dystyngowany Krecik szuka domu

no dziarski staruszek!
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 18, 2011 0:26 Re: Starszy Spokojny Dystyngowany Krecik szuka domu

jopop pisze:no dziarski staruszek!

Hej, jaki znowu staruszek :twisted: - 8-letni kot jest według Ciebie stary :twisted: ?
Przyjedź do mnie zobaczyć jak potrafi śmigać po mieszkaniu 10-12-letni Glamiś :1luvu:

Ja chcę Krecika :crying:
22 marca mam urodziny i to w dodatku takie 'okrągłe', aha i imieniny też za jednym zamachem... Dostanę :1luvu: ...?
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Pt lut 18, 2011 11:34 Re: Starszy Spokojny Dystyngowany Krecik szuka domu

Wielbłądzio z tego co rozumiem masz już koty, a Krecik jest bardzo zestresowany w towarzystwie innych kotów. Krecik wiele przeszedł i chyba nie ma sensu narażać go świadomie na dodatkowe stresy. Ja osobiście uważam, że lepiej mu będzie w domu, gdzie nie ma innych kotów. Ale ja nie podejmuję decyzji w sprawie jego adopcji, więc lepiej jest zwrócić się do Agnieski.

ssylwia

 
Posty: 58
Od: Czw gru 30, 2010 12:51

Post » Pt lut 18, 2011 11:35 Re: Starszy Spokojny Dystyngowany Krecik szuka domu

Sylwio - Wielbłądzio nie dostanie ode mnie kolejnego kota i dobrze o tym wie ;) To są tylko takie żarty ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 18, 2011 11:37 Re: Starszy Spokojny Dystyngowany Krecik szuka domu

Acha to sorki, bo nie załapałam ;P

ssylwia

 
Posty: 58
Od: Czw gru 30, 2010 12:51

Post » Pt lut 18, 2011 11:39 Re: Starszy Spokojny Dystyngowany Krecik szuka domu

miałaś pełne prawo nie załapać ;)

pogłaszcz ode mnie Kreta i szepnij mu pozdrowienia od Migotki :twisted:
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt lut 18, 2011 11:44 Re: Starszy Spokojny Dystyngowany Krecik szuka domu

Ode mnie też pogłaszcz koniecznie. :D

Ogłoszenia Krecika ruszyły, ale jeszcze nikt dobrze-rokujacy się nie zgłosił.
:ok: :ok: :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pt lut 18, 2011 11:46 Re: Starszy Spokojny Dystyngowany Krecik szuka domu

Ok załatwione te podwójne głaskania ;-) Krecik odmruknął, ale pozdrowień chyba i tak nie zrozumiał :P

ssylwia

 
Posty: 58
Od: Czw gru 30, 2010 12:51

Post » Pt lut 18, 2011 15:27 Re: Starszy Spokojny Dystyngowany Krecik szuka domu

jopop pisze:Sylwio - Wielbłądzio nie dostanie ode mnie kolejnego kota i dobrze o tym wie ;) To są tylko takie żarty ;)

:twisted:

Niestety, prawda jest taka, że w tej chwili nie stać mnie nawet na żaden tymczasowy, dodatkowy ryj :(
Ale czarne koczury-dachowce w średnim wieku kręcą mnie bezsprzecznie najbardziej z całej kociej nacji :wink: A Krecik w dodatku z wyglądu (i z charakteru chyba też) jest taki podobny do mojego skarbu z odzysku, czyli ostródzkiego Glamka...
Lisiaczku[`] herszcie nasz, nie ma nas bez Ciebie :( Nunku[`] krowinko najpiękniejsza :( Plupluniu głupiąteczko[`]
07.03.2019 KONIEC WSZYSTKIEGO, KONIEC MNIE: Busiunia [`]
16.05.2017 PĘKŁO MI SERCE: Żabciu najukochańszy Skarbie[`]
Maciejku[`] Buniu[`] Placuniu[`] Glamutku[`] Bidonku[`] Tadzinko[`] Gadziu złotooka[`]

Wielbłądzio

Avatar użytkownika
 
Posty: 14515
Od: Sob mar 25, 2006 15:11

Post » Śro lut 23, 2011 22:39 Re: Starszy Spokojny Dystyngowany Krecik szuka domu

A oto Krecika nowe miejsce do spania, czyli moje buty do biegania :lol:
Obrazek
Ostatnio edytowano Śro lut 23, 2011 23:17 przez Aleba, łącznie edytowano 1 raz
Powód: Zbyt duże zdjęcie zamieniłam na miniaturkę

ssylwia

 
Posty: 58
Od: Czw gru 30, 2010 12:51


Post » Nie lut 27, 2011 12:46 Re: Starszy Spokojny Dystyngowany Krecik szuka domu

śliczne ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt mar 18, 2011 19:44 Re: Starszy Spokojny Dystyngowany Krecik szuka domu

co słychać u staruszka? ;)
Obrazek

jopop

 
Posty: 19154
Od: Pt maja 20, 2005 20:05
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie mar 20, 2011 22:57 Re: Starszy Spokojny Dystyngowany Krecik szuka domu

Wszystko w porządku. Właśnie wróciliśmy z weekendowego wyjazdu (sobota i większa część niedzieli) i Krecik bardzo się stęsknił za nami, bo teraz cały czas mruczy i nie może się nami nacieszyć:P. Poza tym ładnie wygląda i humor mu raczej dopisuje. Czasami miewa głupawki i biega po domu wydając takie dziwne, niekocie i śmieszne odgłosy (takie mruknięcie połączone z miauknięciem, ale nie wiem w sumie jak to opisać). Jest ułożony i w zasadzie wie co mu wolno a czego nie i nie robi człowiekowi na złość (mam tu na myśli np. sytuację, gdy zwierzak wie, że nie może gryźć kabli, a mimo to robi to, ale po wyjściu właściciela, a przy właścicielu zachowuje się wzorowo - on tak nie robi - przynajmniej z tego, co zdążyłam się zorientować). Ma jakieś swoje miejsca, które lubi, swoje rzeczy, które wie, że może drapać i w zasadzie to chyba nie potrzebuje więcej. Jak do tej pory to niczego nam nie zniszczył (nawet szklanki nie zrzucił itp.).
Czasami miewa fazy na otwieranie szafek w nocy, ale ogólnie to nic tam w nich nie niszczy - tylko tak z ciekawości.
No i aktualnie nie ma kataru, a czekam z wymazówką na pobranie glutka:P. Czasem kicha, ale akurat teraz mu nie leci nic z nosa.

ssylwia

 
Posty: 58
Od: Czw gru 30, 2010 12:51

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 20 gości