Paluch 4 - ponad 1000 zł długu, SYTUACJA DRAMATYCZNA!

Hermes został wczoraj zabrany z Palucha. Dziczy przeokrutnie, choć zwiedzał łazienkę i zjadł troszkę suchego, które mu nasypałam. Nie wiem czy to kwestia pobicia w schronie czy on po prostu taki ma urok. Obecnie przebywa w lecznicy, gdzie został odjajczony. Niestety ma obolałe nerki. Dziś pobrano krew, czekamy na wyniki.

Ozymandias pisze:Hermes został wczoraj zabrany z Palucha. Dziczy przeokrutnie, choć zwiedzał łazienkę i zjadł troszkę suchego, które mu nasypałam. Nie wiem czy to kwestia pobicia w schronie czy on po prostu taki ma urok. Obecnie przebywa w lecznicy, gdzie został odjajczony. Niestety ma obolałe nerki. Dziś pobrano krew, czekamy na wyniki.

Trzymam kciuki.

Nikogo nie krytykując, ale jednak przy zjechanych nerkach i parametrach nerkowych kastracja to może być krzyż na drogę do ostrej niewydolności nerek

Niezapominajka i Śmietanka to ta sama, tyle, że na kociarni wszyscy mówią na nią Niezapominajka, bo to oko to nie kk, tylko niewielka narośl na rogówce i zrosty na powiekach - sprawa dla okulisty.

Nie wiem czy czarne też się nie pokrywają.

Szalony parametry nerkowe nie były znane bez pobrania krwi, a do pobrania i tak trzeba było go przyspać, bo próby po dobroci skończyły się pogryzieniem męża wetki, potwornym stresem dla kota i demolką gabinetu... Chłopak ma charakter :roll:

Wyniki krwi Hermesa wyszły całkiem nieźle. Nerki w porząsiu. Tylko wątrobowe podwyższone.

I teraz PROŚBA:

CZY KTOŚ MÓGŁBY PRZEWIEŹĆ AUTEM HERMESA Z UMIŃSKIEGO NA URSYNÓW? JEST TAK ZIMNO, A TO KAWAŁ DROGI...

Jesli będziecie potrzebować Ornipuralu dla Hermeska dajcie znać.
Trzymam kciuki z całego serca.

Magaaaa nie odzywam się, bo nic nie wiem :roll:

I PROŚBA:

CZY KTOŚ MÓGŁBY PRZEWIEŹĆ AUTEM HERMESA Z UMIŃSKIEGO NA URSYNÓW? JEST TAK ZIMNO, A TO KAWAŁ DROGI...

Wiem, ze nie wiesz, bo jak byś wiedziała to byś powiedziała

Czekamy.
Czy mozemy sie umówić na czekanie jeszcze przez jutro, a w piątek rano bym podziałała?
W przyszłym tygodniu chciałabym dokonać dzieła, a bez tego nie mogę.

Czy mogłoby tak być? :roll:

Jasne

Chciałam jeszcze bardzo podziękować Kotydwa i Obkm za wpłaty :1luvu:

To od Obkm posłałam do Samrti na Bąbla, a od Kotydwa założyłam wczoraj w lecznicy za Hermesa.

alareipan pisze:Nie wiem czy czarne też się nie pokrywają.

Szalony parametry nerkowe nie były znane bez pobrania krwi, a do pobrania i tak trzeba było go przyspać, bo próby po dobroci skończyły się pogryzieniem męża wetki, potwornym stresem dla kota i demolką gabinetu... Chłopak ma charakter

Wyniki krwi Hermesa wyszły całkiem nieźle. Nerki w porząsiu. Tylko wątrobowe podwyższone.

Nooo, to się charakterny chłopak trafił :lol:

I dobrze, że wyniki krwi w porządku :ok:

A te czarne obejrzałam i raczej to są różne. Tak po obróżkach patrząc.

Widzę, że Ozymandias długo nie czekałaś

dla Hermesa

Charakterny i... ostro "pachnący"... Ryzyko się właściwie opłaciło, bo inaczej to Ozymandis z rodziną musiałaby się wreszcie wyprowadzić z rodziną z domu, lub trzymać go w siatce za oknem

I PROŚBA:

CZY KTOŚ MÓGŁBY PRZEWIEŹĆ AUTEM HERMESA Z UMIŃSKIEGO NA URSYNÓW? JEST TAK ZIMNO, A TO KAWAŁ DROGI...

A kiedy trzeba kotka przewieźć?
Ja moge dzisiaj po 18, wczesniej nie mam auta :/

Dziewczyny, jakoś tak na FB się zeszła rozmowa o Paluchu. Że wiele się dzieje i że jest coraz lepiej, zwłaszcza w kwestii umów tymczasowych, wiedzy o ilości i zdrowiu kotów dla nas, wiedzy o pilnych potrzebach i rozszerzeniu możliwości pomocy.
W toku dyskusji zgadałam się z dziewczyną, która współpracuje z Kocim Światem - wiem, że nam też pomogli, choćby wtedy, gdy z nagła wyskoczył czwarty kot do wzięcia któregoś dnia, bo pani przyszła z starszym rudym persem znalezionym na klatce.

Wyjaśniłam jej dokładnie, na czym polega adopcja warunkowa i tymczasowanie w porozumieniu z Paluchem - jak ktoś ma wątpliwości co do tego, jak dokładnie, mogę przekleić moje wypowiedzi

Powiedziała, że może mogliby pomóc - zaoferowała się wypytać, kto tam z nich ma wolne DT - ale ze względu na to, że muszą być dość mobilni (wiadomo, że często mają pilne przypadki) od razu powiedziała, że pewnie będą mogli pomagać tylko bardziej "adopcyjnym" kotom. Czyli w typie rasy, długowłose, niebieskie, tri, rude. I czy mogłabym przygotować listę takich kotów z P., ona ją pośle do potencjalnych DT współpracujących z Kocim Światem.

I teraz moje następne stwierdzenie było takie, że stworzenie takiej listy jest jak najbardziej możliwe, ale ja jej nie zrobię póki co. Wyjaśnienie to już przekleję.

Tylko jako osoba podejmująca się tego, musiałabym mieć pewność, że te koty trafią do ludzi rozsądnych, z głową.
Ostatnio mieliśmy pana zakochanego w niebieskim kocurku. Kocurek miał być do oddania razem z Mruniem, zwykłym buraskiem - ale znali się od małego. Niestety jako kotów domowych ich stan drastycznie się pogarszał, szansę na podwójną adopcję były niskie - i pracownicy się ugięli, wydali niebieskiego samego.
Mrunio bez niebieskiego odszedł w dwa dni, odmówił jedzenia, nie reagował na leki.
Niebieski został oddany po tygodniu do schronu, z żółtaczką, skrajnie niedożywiony, pan go przywiózł "na darmowe leczenie".

Sama fascynacja rasą to nie wszystko. Te koty nieraz potrzebują pomocy, kroplówek, przymusowego karmienia czy podania leków. I musze wiedziec, że trafią do ludzi tego świadomych.
Czy dasz mi taką gwarancję?

Czyli ogólnie starałam się zachować na maksa racjonalnie.

Powiedzcie mi, jesteśmy tym zainteresowani? Odpowiedzi jeszcze nie było (bo wysłałam to już pod późny wieczór), ja Koci Świat znam mało, ale ogólnie panują o nim dobre opinie. Wiem, że potrzebujących na P. nie zabraknie, o to się nie martwię

Dogadywać współpracę? Skierować do którejś z Was, bardziej kompetentnej? Przyznaję, że to byłoby pewnie najlepsze rozwiązanie, ale nie chcę na nikogo zrzucać odpowiedzialności. A z drugiej strony nie chcę brać jej na siebie całej...
Czekam na jakieś rozsądne wypowiedzi.

I druga sprawa, która póki co przycichła - allegra cegiełkowego. Miało być na Sjamka i Blue, niestety Syjamek odszedł, a Anielka nie wydaje się do tego zbyt przekonana (jej prawo).
Czy ktoś inny chciałby skorzystać z tej formy pomocy?
Oferuję się dogadać z Magiją, napisać tekst w porozumieniu z zainteresowanym DT oraz rozreklamować cegiełki w miarę moich sił (poprzednia reklama zakończyła się tak, że ludzie dzwonili pytać, czy mogą przesyłać pieniądze nawet po zakończeniu zbiórki

). Można uzbierać do 500 złotych, w zamian trzeba po prostu wysłać fakturę na tę kwotę za leczenie do fundacji.
Czekam na oferty

I wciąż trzymam kciuki za Hermesa i za Blue :ok:

No i za Paula i Arthura :ok:

I jak Maniek po powrocie..?

I PROŚBA:

CZY KTOŚ MÓGŁBY PRZEWIEŹĆ AUTEM HERMESA Z UMIŃSKIEGO NA URSYNÓW? JEST TAK ZIMNO, A TO KAWAŁ DROGI...[/quote]

Napisz, proszę, na kiedy ten transport, bo może bym mogła :wink:

A my z moim małym czarnym Wytrzeszczem :mrgreen:

zaraz jedziemy zbadać krew.

Szalony Kot pisze:Poczytajcie dziewczyny. 13 stron poprawiające humor. O nas wszystkich.

http://supermozg.gazeta.pl/supermozg/1, ... o,,ga.html

Paluch 4 - ponad 1000 zł długu, SYTUACJA DRAMATYCZNA!

Kto przegląda forum