Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-44 koty-część 14.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 16, 2011 16:00 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-43 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Na stronie schroniska nie ma ogłoszenia o zaginięciu takiej kotki.

W schronisku nie szukają. Koniec tematu.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lut 16, 2011 16:05 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-43 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
bazyla pisze:Wiem, że nie ma.
Chodzi mi o to, żebyś Ty zamieściła w dziale "Znalezione".

Nie zależy mi na szukaniu ludzi, którzy nie szukają kota.

Jeżeli ktoś dopuszcza do zaginięcia kota, a potem go nie szuka, po prostu na tego kota nie zasługuje.

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Śro lut 16, 2011 16:21 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-43 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
bazyla pisze:Wiem, że nie ma.
Chodzi mi o to, żebyś Ty zamieściła w dziale "Znalezione".

Nie zależy mi na szukaniu ludzi, którzy nie szukają kota.


To nie do końca tak.
Jak znaleźliśmy Biedronka - od razu porobiliśmy ogloszenia.
Po trzech dniach Pani w odpowiedzi na ogloszenie zadzwonila, ze to jej kot.
Nie szukala, bo kot był wychodzący i miewał trzydniowki (całe szczęście, ze go wykastrowałam).
Czasami ludzie szczerze rozpaczają, ale nie robią nic, "bo i tak się nie znajdzie"...
No niestety.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro lut 16, 2011 16:58 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-43 koty-Bydgoszcz.

Obrazek

I w ten sposób fotel BYŁ nowy :mrgreen:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5072
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Śro lut 16, 2011 17:37 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-43 koty-Bydgoszcz.

Nie był nowy. Był używany i za niższą cenę. :wink:

Ciekawe czy nadal będzie darzyła ten fotel takim uczuciem jak położę na nim narzutę.


Z innych nowości to to, że Mila wyszła dzisiaj na chwilę z klatki. Na przemian gadała do mnie, podstawiała się do głaskania i prychała. Przeszła się jednak po mieszkaniu a po jakimś czasie wróciła do klatki.
Chudy je i przybiera na wadze. Niedawno wypróżnił się, więc go zważyłam i waga pokazała 3kg.
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lut 16, 2011 19:59 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-43 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:
mirka_t pisze:Na stronie schroniska nie ma ogłoszenia o zaginięciu takiej kotki.

W schronisku nie szukają. Koniec tematu.


Dlaczego koniec tematu?
Może tylko rozwiesili ogłoszenia w pobliżu domu? Może (co mniej prawdopodobne) tylko sami szukają go w pobliżu bloku?

mrr

 
Posty: 2353
Od: Czw gru 11, 2008 17:48

Post » Śro lut 16, 2011 20:16 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-43 koty-Bydgoszcz.

Koniec tematu, bo Mirce nie zależy na szukaniu właściciela.

Ja robię zawsze odwrotnie: jak najszybciej zamieszczam ogłoszenia na stronach okolicznych schronisk, wieszam kartki u wetów i w sklepach zoologicznych, czasem też na słupach. Dzwonię do hycla z mojego terenu i informuję o znalezisku.

Kiedyś szukałam mojego zaginionego psa, znalazł się owszem po 1,5 m-cu. Nie uważam, że osoba poszukująca zawsze wie, gdzie uderzyć z poszukiwaniami aby były skuteczne. Zwłaszcza gdy jest np. osobą mocno starszą i ma zerowe pojęcie o necie.

Moim zdaniem warto przy tych pierwszych ogłoszeniach o znalezieniu kota pisać od razu, że kot w razie czego poszukuje nowego właściciela. Jedno wieszanie ogłoszeń a efekt podwójny.

A Mirka zrobi jak zechce. Jej wybór.

bazyla

 
Posty: 5325
Od: Pon kwi 03, 2006 8:14
Lokalizacja: okolice Pruszkowa

Post » Śro lut 16, 2011 20:21 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-43 koty-Bydgoszcz.

Ja latałam po własciwie trzech najbliższych dzielnicach, wieszałam ogłoszenia w sklepach, na przystankach, w przychodniach lekarskich.
A TYM ogłoszeniem bylo wlasnie ogłoszenie powieszone na słupie latarnianym, na mało uczęszczanej ulicy.
Nigdy nie wiadomo...

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Śro lut 16, 2011 20:28 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-43 koty-Bydgoszcz.

Kiedyś zimą, tuż po sylwestrze znalazłam psiaka. Widać było, że zadbany, miał obrożę. Porozwieszałam ogłoszenia, zawiadomiłam schron i nic.
Po tygodniu zgłosił się mega, mega szczęśliwy właściciel - szukał psiaka a jakże, ale w sąsiednim mieście, bo stamtąd był i Pan i pies. Pies jednak przemieścił się kawał drogi od domu, a Panu nie przyszło na myśl, że tak może być.

Radości i wdzięczności tego Pana nigdy nie zapomnę. I nie uważam, żeby ten właściciel nie był godny odzyskać swego czworonoga z tego powodu, że nie szukał go wg mojej myśli.

bazyla

 
Posty: 5325
Od: Pon kwi 03, 2006 8:14
Lokalizacja: okolice Pruszkowa

Post » Śro lut 16, 2011 22:20 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-43 koty-Bydgoszcz.

Ludziom często nie przychodzą do głowy takie rozwiązania. A swoją drogą kotka mogła należeć do jakiejś starszej osoby, która z przyczyn oczywistych nie zrobi zdjęć, nie zrobi ogłoszeń.

W każdym razie nie rozumiem czemu nie można jej ogłaszać.
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 16, 2011 22:55 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-43 koty-Bydgoszcz.

casica pisze:Ludziom często nie przychodzą do głowy takie rozwiązania. A swoją drogą kotka mogła należeć do jakiejś starszej osoby, która z przyczyn oczywistych nie zrobi zdjęć, nie zrobi ogłoszeń.

W każdym razie nie rozumiem czemu nie można jej ogłaszać.

Kasiu, przecież MariaD zadba o ogłoszenia kotki. Już się zadeklarowała, więc wiadomo, że sprawa jest w dobrych rękach.

Na jakiej podstawie uważacie, że ludzie, którzy przekazali kotkę mirce_t, nie byli właścicielami tego zwierzaka?

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Śro lut 16, 2011 23:14 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-43 koty-Bydgoszcz.

vega013 pisze:
casica pisze:Ludziom często nie przychodzą do głowy takie rozwiązania. A swoją drogą kotka mogła należeć do jakiejś starszej osoby, która z przyczyn oczywistych nie zrobi zdjęć, nie zrobi ogłoszeń.

W każdym razie nie rozumiem czemu nie można jej ogłaszać.

Kasiu, przecież MariaD zadba o ogłoszenia kotki. Już się zadeklarowała, więc wiadomo, że sprawa jest w dobrych rękach.

Na jakiej podstawie uważacie, że ludzie, którzy przekazali kotkę mirce_t, nie byli właścicielami tego zwierzaka?

Haniu :roll: Przecież chodzi o to, że kotka może mieć właściciela, może najpierw trzeba go poszukać?
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 16, 2011 23:21 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-43 koty-Bydgoszcz.

vega013 pisze:MariaD zadba o ogłoszenia kotki. Już się zadeklarowała, więc wiadomo, że sprawa jest w dobrych rękach.

Ale starsza osoba, o której wspominała casica może nie być netowa.
Poza tym ogłoszenie nie będzie "znaleziono kotkę" ale "kotka szuka domu".
vega013 pisze:Na jakiej podstawie uważacie, że ludzie, którzy przekazali kotkę mirce_t, nie byli właścicielami tego zwierzaka?

Nie istotne co my czy ktoś inny uważa. Jeżeli ci państwo twierdzili że ją znaleźli - ogłoszenia powinny być porozwieszane. Taka powinna być kolej rzeczy przy znalezionym zwierzęciu, co do którego są podejrzenia że jest domowe.
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39311
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

Post » Śro lut 16, 2011 23:27 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-43 koty-Bydgoszcz.

Przypomnę, że i Chudy jest znajdą. Nie miał ogłoszeń i jakoś nikt o to afery nie robi. :mrgreen:
Obrazek<=klik
Obrazek

mirka_t

 
Posty: 12774
Od: Pon gru 20, 2004 18:21
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro lut 16, 2011 23:30 Re: Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-43 koty-Bydgoszcz.

mirka_t pisze:Przypomnę, że i Chudy jest znajdą. Nie miał ogłoszeń i jakoś nikt o to afery nie robi. :mrgreen:

Schronisko nie umieściło go na stronie jako znalezionego?
Obrazek

MariaD

Avatar użytkownika
 
Posty: 39311
Od: Pt mar 19, 2004 18:31
Lokalizacja: Warszawa-Mokotów

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, borysku, Google [Bot], kasiek1510 i 35 gości